Strona 4 z 4
Re: Tematy Tabu?
: sob cze 06, 2009 11:03 pm
autor: Aylinn
Pantanal spokojnie. Nikt mnie jeszcze stąd nie wygania. A zresztą i tak nikt nie dałby rady. Nie ma takiej siły we wszechświecie, która by mnie pokonała.
Aelreda, ja tę sól czasami lubię innym sypać. Ale tylko burakom, których nie lubię.
Re: Tematy Tabu?
: sob cze 06, 2009 11:11 pm
autor: aelreda
<!--quoteo(post=54908:date=nie, 07 cze 2009 - 01:03:name=Aylinn)--><div class='quotetop'>CYTAT(Aylinn @ nie, 07 cze 2009 - 01:03) <a href="index.php?act=findpost&pid=54908"><{POST_SNAPBACK}></a></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Aelreda, ja tę sól czasami lubię innym sypać. Ale tylko burakom, których nie lubię.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
To ja polecam pieprz

, przynosi lepsze efekty

Re: Tematy Tabu?
: ndz cze 07, 2009 9:29 am
autor: jerry
No wszystko pięknie i ładnie ale jak coś jest chorobą to i tak nią zostanie nawet jeśli będziemy sobie wmawiać że tak nie jest. Dla mnie to czysta głupota nazywać coś takiego miłością. Nie mam nic do "tych" osób ale jakoś np jak całuje się dwóch facetów pod pabem gzie przy tym bezczelnie chwytają sie za "granaty"! To, to ma być miłość?
Tak samo z kobietami i całą resztą syfu którą wymiślił człowiek. ( Trójkąty, czworikąty, zbiorowy sex czy... ze zwierzętami...). To wszystko wymyslił człowiek bo mu kobieta to za mało. I gdzie ta miłość hmmmm? Nie wiem czy co niektórzy zdają sobie z tego sprawę że podstawą miłości jest kobieta dająca potomstwo, założenie rodziny i wychowanie tych wspólnych dzieci. Takie jest moje zdanie.
Ale wedle teraźniejszych przepisów toleruję takie związki wokół mnie ale i mam swoje zdanie i nie wychylam się.
Aha jeden przykład na temat. Mamy w przykładzie dwóch młodych chłopców w wieku np 16 lat i ten jeden jest geyem powiedzmy już w jakimś stopniu doświadczonym, a ten drugi jeszcze nie dokonał wyboru co z sobą począć bo ma mętlik w głowie, woli bardziej nauke lecz w miłości u kobiet, dziewczyn mu jakoś w jego środowizku nie idzie. Więc ten gey namawia go i mu mówi różne tam, a Ty teraz czytelniku jesteś rodzicem tego chłopca z "problemem" i co mu ty drogi rodzicu doradzisz, wlasnemu synowi?
Piękną wspaniałą miłość męską, z perspektywą na przyszłość na ewentualną adopcję dziecka? To nazwiemy miłością i rodziną?
To jak na razie tyle...
Re: Tematy Tabu?
: ndz cze 07, 2009 9:58 am
autor: Aylinn
<!--quoteo(post=54912:date=nie, 07 cze 2009 - 11:29:name=jerry)--><div class='quotetop'>CYTAT(jerry @ nie, 07 cze 2009 - 11:29) <a href="index.php?act=findpost&pid=54912"><{POST_SNAPBACK}></a></div><div class='quotemain'><!--quotec-->No wszystko pięknie i ładnie ale jak coś jest chorobą to i tak nią zostanie nawet jeśli będziemy sobie wmawiać że tak nie jest. Dla mnie to czysta głupota nazywać coś takiego miłością. Nie mam nic do "tych" osób ale jakoś np jak całuje się dwóch facetów pod pabem gzie przy tym bezczelnie chwytają sie za "granaty"! To, to ma być miłość?
Tak samo z kobietami i całą resztą syfu którą wymiślił człowiek. ( Trójkąty, czworikąty, zbiorowy sex czy... ze zwierzętami...). To wszystko wymyslił człowiek bo mu kobieta to za mało. I gdzie ta miłość hmmmm? Nie wiem czy co niektórzy zdają sobie z tego sprawę że podstawą miłości jest kobieta dająca potomstwo, założenie rodziny i wychowanie tych wspólnych dzieci. Takie jest moje zdanie.
Ale wedle teraźniejszych przepisów toleruję takie związki wokół mnie ale i mam swoje zdanie i nie wychylam się.
Aha jeden przykład na temat. Mamy w przykładzie dwóch młodych chłopców w wieku np 16 lat i ten jeden jest geyem powiedzmy już w jakimś stopniu doświadczonym, a ten drugi jeszcze nie dokonał wyboru co z sobą począć bo ma mętlik w głowie, woli bardziej nauke lecz w miłości u kobiet, dziewczyn mu jakoś w jego środowizku nie idzie. Więc ten gey namawia go i mu mówi różne tam, a Ty teraz czytelniku jesteś rodzicem tego chłopca z "problemem" i co mu ty drogi rodzicu doradzisz, wlasnemu synowi?
Piękną wspaniałą miłość męską, z perspektywą na przyszłość na ewentualną adopcję dziecka? To nazwiemy miłością i rodziną?
To jak na razie tyle...<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Mogę Cię zapewnić, że nie jest to choroba. W odróżnieniu od pedofilów, zoofilów i co tam jeszcze nikomu krzywdy nie robię, że chodzę z dziewczyną, a nie facetem. Co do miłości. Skoro uważasz, że miłość definiuje się tym ile ma się potomstwa to chyba nigdy nie byłeś zakochany. Dla mnie miłość to nie seks i robienie jak największej ilości dzieci. Dla mnie to ta osoba, z którą jestem.
Co do całowania się to się zgadzam, ale działa to w obie strony. Denerwują mnie dwaj faceci, którzy wylizują sobie migdałki w miejscu publicznym, ale tak samo denerwuje mnie para hetero, która robi to samo. Jakoś nie mam ochoty oglądać ich gry wstępnej. Nieważne czy to geje, lesbijki czy hetero. Ot niech sobie zostawią to do łóżka jak już będą sami.
A co do niezdecydowanego syna. O ile odważy się rodzicom powiedzieć, że chyba jest gejem, ale nie jest pewien to chyba doradziłabym mu, aby najpierw spróbował z jakąś panną, a jak nie wyjdzie to z facetem. Ot i będzie wiedział. Nawet znam parę takich osób, które tak zrobiły. Dziwne jak dla mnie, no ale może im było łatwiej po tym.
Re: Tematy Tabu?
: ndz cze 07, 2009 11:32 am
autor: Rysiek23
<!--coloro:#FF0000--><!--/coloro--><b>Dyskusja zeszła na trochę dziwne tory. Temat jak mi się wydaje dotyczył przypadku kazirodztwa a nie miłości homoseksualnej. Dlatego wszelkie dalsze wypowiedzi poza tematem a tym bardziej ksenofobiczne, homofobiczne jak też o charakterze rasistowskim będą karane z dożywotnim banem włącznie. Jerry, Spacemaster, Infinity naprawdę mało nas interesuje czy kręci Was widok dwóch facetów trzymających się za ręce czy też seks z dwoma kobietami.</b><!--colorc--><!--/colorc-->
Re: Tematy Tabu?
: ndz cze 07, 2009 10:52 pm
autor: jerry
<!--quoteo(post=54915:date=nie, 07 cze 2009 - 14:32:name=RysiekINFRA)--><div class='quotetop'>CYTAT(RysiekINFRA @ nie, 07 cze 2009 - 14:32) <a href="index.php?act=findpost&pid=54915"><{POST_SNAPBACK}></a></div><div class='quotemain'><!--quotec--><!--coloro:#ff0000--><!--/coloro--><b>Dyskusja zeszła na trochę dziwne tory. Temat jak mi się wydaje dotyczył przypadku kazirodztwa a nie miłości homoseksualnej. Dlatego wszelkie dalsze wypowiedzi poza tematem a tym bardziej ksenofobiczne, homofobiczne jak też o charakterze rasistowskim będą karane z dożywotnim banem włącznie. Jerry, Spacemaster, Infinity naprawdę mało nas interesuje czy kręci Was widok dwóch facetów trzymających się za ręce czy też seks z dwoma kobietami.</b><!--colorc--><!--/colorc--><!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Bez obrazy Rysiu ale z deka przesadziłeś. Dożywotni ban za możliwość wypowiedzenia sie na forum? Nie na temat? Myślę iż nikt nie mówi w sposób łamiący regulamin forum czy jakie kolwiek polskie przepisy KC itd.
Pozdra
Re: Tematy Tabu?
: pn cze 08, 2009 8:14 am
autor: Aylinn
Tu się zgodzę z Jerrym. To jest o tematach tabu, a że z rozmów o pedofilii wyszło o homoseksualizmie to nic dziwnego (szczególnie, że to ja zaczęłam). Zresztą to też u nas temat tabu, a do tego w końcu jest ciekawa rozmowa, a nie jak na VRP, gdzie wszyscy skaczą sobie do gardeł. Nie widzę sensu w urywaniu dyskusji.
P.S. Dlaczego post Grafa został skasowany? Wczoraj jeszcze był. A do tego ja bym chciała zobaczyć te jego włochatą klatę.

Re: Tematy Tabu?
: pn cze 08, 2009 8:29 am
autor: Rysiek23
Jak widać temat jest otwarty, nie zamykam więc dyskusji proszę tylko o zachowanie poziomu.