Re: Owoc bez nasienia
: czw lis 26, 2009 1:22 pm
Faktycznie aurora być może jestem "taki niekumaty". Jednak Twoje marginalne wypowiedzi dalej do mnie nie trafiają a wręcz karzą zastanowić się nad istotą Twojego problemu, którym zapewne jest niezdolność do rzeczowej dyskusji popartej dowodami. A co tam, wymiana zdania z Tobą na forum jest wręcz chaotyczna, ktoś pyta a Ty zamiast odpowiedzieć rzucasz postami bez znaczenia w prawo i w lewo. Enigma.
Ciekawe czy w rzeczywistości też tak z Tobą wygląda dyskusja, jeśli tak to chętnie Cię poznam tylko wpierw się porządnie schleje i ujaram
Ciekawe czy w rzeczywistości też tak z Tobą wygląda dyskusja, jeśli tak to chętnie Cię poznam tylko wpierw się porządnie schleje i ujaram
