Zagadka Manuskryptu Wojnicza
Re: Zagadka Manuskryptu Wojnicza
Manuskrypt Wojnicza to kod [ external image ] Uczeni z Uniwersytetu Manchesterskiego odkryli, że słynny Manuskrypt Wojnicza - księga, której enigmatyczna treść od lat stanowi przedmiot naukowych sporów - najprawdopodobniej zawiera zaszyfrowane informacje. Podważa to teorie, według których rękopis to renesansowa mistyfikacja, całkowicie pozbawiona treści... WIĘCEJ W SERWISIE INFRA
- Andrzej 58
- Weteran Infranin
- Posty: 1041
- Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
- Kontakt:
Re: Zagadka Manuskryptu Wojnicza
Ale się porobiło.W końcu udało mi się znaleźć tekst pisany ręką tajemniczego autora manuskryptu Wojnicza..Potrzebne jest tylko potwierdzenie poprzez porównanie charakteru pisma w dokumencie znanym co do autora.W tym celu zwróciłem się do ambasady Litwy w Polsce z prośbą o zainteresowanie się tematem i kontakt z archiwistami litewskimi w celu ustalenia czy znajdują się tam pisma króla Władysława II Jagiełły.Dlaczego Jagiełło?.Ano dlatego ,że tekst zawierający identyczne znaki jak w manuskrypcie Wojnicza (zawiera identyczne znaki i virgule skróty) znajduje się w bibliotece metropolitalnej na Wawelu i jest to oryginał unii personalnej Litwy i Polski.Ten tekst jest dziwny.Z założenia jest to tekst łaciński, ale rozpoczyna się od znaku rusińskiego oznaczającego "Ja".Po tym"ja". zgodnie z zasadami interpunkcji(po środku wersu- kropka).Potem jest powtórzenie i "ja Jogailo."Znak "Ja" w Wojniczu jest jedną z tajemniczych liter.Ilość błędów w tekście łacińskim wskazuje ,że dokument nie był pisany przez pisarza kancelaryjnego.Późniejsze kopie dokumentu były już poprawiane przez kancelistów i tych błędów już w nich nie ma.Pisma kancelaryjne pochodzące od kancelistów królewskich nigdy nie zaczynają się od zapisu "ja".Tylko krewski tak się rozpoczyna.To wskazówka ,że dokument pisał osobiście Jagiełło.Król na Litwie używał alfabetu rusińskiego.Uczył się też łaciny.Potem nauczył się języka polskiego i niemieckiego.I tu jest następny zbieg okoliczności.Wcześniej dekodowałem centurie Nostradamusa.Jest w tym tekście zapis zdekodowany , który mówi :"zostanie zastosowany jego mors"..Pierwsze dwa czterowiersze odnoszą się do radiotelegrafisty.Jak to możliwe ,że tekst z szesnastego wieku mówi o czymś , co zostało sformułowane w 1840 roku.Przecież to nie możliwe!!!A jednak okazało się prawdziwe.Po podstawieniu pod litery łacińskie i rusińskie oraz cyfry wartości zero jedynkowych powstawał ciąg , który można podzielić według sygnałów odpowiadającym literom morsa..Wcześniej jednak trzeba zidentyfikować litery..Tu przydatne są rysunki w Wojniczu.Pierwszą jaką odczytałem było "7".Wynikało to z ciągu wskazujących na datę zdarzenia tam przedstawionego.Potem to już poszło łatwo.Do stworzenia ciągu zero jedynkowego pozwalającego zakodować tekst w sposób kompletny wystarcza szesnaście znaków..W przypadku 'G " i "9" , które mogły być błędnie użyte , pojawił się w rogu z jednej ze stron krótki zapis-"to nie g".To jak zapisane jest "g"- ano jako rusińskie "T".To co w takim razie oznacza "t".Poprzez odczyt fragmentów tekstu w Wojniczu i występowanie identycznego znaku w rękopisie z Krewy.wyszło ,że "t" określone jest jako połączona ósemka z dziewiątką.Różnica w takim przypadku wynosi jeden.Dla alfabetu morsa mogło to oznaczać albo "t" albo "e".Znów próbkowanie tekstu i wyszło ,że osiem z laseczką to "t".I w ten sposób powstał zapis mieszany w wersji przypominającej wojskową.To ten "jego mors".Znając wartość liter w Wojniczu mogłem zacząć odczytywać tekst.I tu niespodzianka.Trafiłem na fragment , który mówi ,że Wojnicz jest projektem nieudanym.Zapis mówi:"chodzi o wasza przyszłość a ja knoce".(wersja ta nie zawiera ą ,ę ó itp)Zawiera za to "ja, ju , sz ,i cz.To wersja wojskowa używana w Układzie Warszawskim.W innym miejscu wyszło coś takiego.Jest mowa o autorze "do M" i pada nazwa "Sonet".Jak nic "Do M" to Mickiewicz".Zaglądam do Sonetu Mickiewicza i czytamy o "kryśleniu dziwnych znaków" i pieśni , która nigdy nie będzie śpiewana jej głosem.Jak nic ta pieśń , której nie można śpiewać to tzw titawa.Odbiór znaków i nadawanie morsem określa się jako melodię czy śpiewanie.Marna to jednak melodia.Tak więc manuskrypt Wojnicza jest elementem większej całości.W centuriach jest mowa o stworzonym pierścieniu(informacji) wzajemnie na siebie wskazujących. Różne czasy i ludzie a stanowi to całość.Najważniejsze w Wojniczu są instrukcje dla tego tłumacza i co miał przekazać pewnej osobie , którą określono na kilka sposobów w centuriach.To jest Tajne szczególnego znaczenia.Teraz mam wolne. 

- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: Zagadka Manuskryptu Wojnicza
'.Potrzebne jest tylko potwierdzenie poprzez porównanie charakteru pisma w dokumencie znanym co do autora.W tym celu zwróciłem się do ambasady Litwy w Polsce z prośbą o zainteresowanie się tematem i kontakt z archiwistami litewskimi w celu ustalenia czy znajdują się tam pisma króla Władysława II Jagiełły.Dlaczego Jagiełło" Raczej nie oczekuj Andrzeju odpowiedzi od Ambasady Litwy. Litwini nie lubią Polaków. Nawet kaplani litewscy mają do nas zakodowaną nienawiść. Widziałam tę nienawiść 8 lat temu naocznie bo tam byłam Później w 2011 r. .3 lata temu zwróciłam się z zapytaniem do proboszcza parafii (kościoła) św. Teresy w Wilnie z zapytaniem które znasz i do dziś nie otrzymałam żadnej odpowiedzi. Oni traktują nas Polaków jak wariatów. A niech im będzie.., a nawet niech im będzie, że Mickiewicz to Mickievicius litwin 

"Balbus melius balbi verba cognoscit"
-
- Infrańczyk
- Posty: 195
- Rejestracja: wt kwie 17, 2012 11:51 am
- Kontakt:
Re: Zagadka Manuskryptu Wojnicza
<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Andrzej 58" data-cid="115901" data-time="1407164041">To jest Tajne szczególnego znaczenia.Teraz mam wolne.
</blockquote>Andrzej, skoro to takie tajne to odzywaj się co jakiś czas byśmy wiedzieli, że jeszcze Cię nie wytropili. A tak zupełnie serio to, czy tego Wojnicza da się odkodować i podać do publiki? "Jego mors" - ciekawe czyj???? Może jednak to prawda o tym ufoludku, co obiecał jednemu z templariuszy potęgę za pomoc i uratowanie???? Może to mors tego ufoka? W XVI wieku ktoś już pisze o radiotelegrafi - no super poprostu extra - Utwierdza mnie to tylko w przekonaniu, że ktoś nas robi w balona. Chyba jednak nie będę się tym przejmował dopóki słońca nie gasi.

- Andrzej 58
- Weteran Infranin
- Posty: 1041
- Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
- Kontakt:
Re: Zagadka Manuskryptu Wojnicza
Tu Andrzej Januszu.Już dawno zostałem wytropiony
.Myślisz ,że piszę sobie a muzom o Wojniczu..Mors pochodzi z centurii Nostradamusa.Konkretnie to:"X/83 Walecznemu nie będzie dany znak.W parku będzie wymuszenie wyjazdu poza.Wielkie odkrycie uderzy szyld ,gdy wprowadzony nagle jego mors."A to zapis oryginalny:" X 83De batailler ne sera donné signe,
Du parc seront contraints de sortir hors,
De Gand lentour sera cogneu l'enseigne,
Qui fera mettre de tous les siens a mors." Tłumaczenie było robione w oparciu o słownik Pons. A tu tekst oryginalny unii w Krewie.Znaleźć tu można takie same znaki jak w Wojniczu..Zauważ też jaki zapis jest na początku oryginału a jak zostało to zapisane jakoby w tekście łacińskim.Ten pierwszy znak(sierp) to pierwotna forma litery rusińskiej "Ja".Często używana w Wojniczu.To pisał Litwin i nie kancelista.Są opracowania specjalistyczne mówiące o wielu błędach w tekście łacińskim.Te usemki też jakieś znajome .Zresztą jest tych znaków więcej.Wojnicza i tekst krewski pisała ta sama osoba..http://oszmianszczyzna.pl/krewo_foto/unia_w_krewie_tekst_lacinski_i_polski.pdf

Du parc seront contraints de sortir hors,
De Gand lentour sera cogneu l'enseigne,
Qui fera mettre de tous les siens a mors." Tłumaczenie było robione w oparciu o słownik Pons. A tu tekst oryginalny unii w Krewie.Znaleźć tu można takie same znaki jak w Wojniczu..Zauważ też jaki zapis jest na początku oryginału a jak zostało to zapisane jakoby w tekście łacińskim.Ten pierwszy znak(sierp) to pierwotna forma litery rusińskiej "Ja".Często używana w Wojniczu.To pisał Litwin i nie kancelista.Są opracowania specjalistyczne mówiące o wielu błędach w tekście łacińskim.Te usemki też jakieś znajome .Zresztą jest tych znaków więcej.Wojnicza i tekst krewski pisała ta sama osoba..http://oszmianszczyzna.pl/krewo_foto/unia_w_krewie_tekst_lacinski_i_polski.pdf
-
- Infrańczyk
- Posty: 195
- Rejestracja: wt kwie 17, 2012 11:51 am
- Kontakt:
Re: Zagadka Manuskryptu Wojnicza
Wiesz co, ja to na to patrzę jak wół na malowane wrota.Nie jestem w stanie stwierdzić, czy pisał to kancelista czy Król własną ręką. Nie rozumiem jednak sentencji Twojego wywodu. Piszesz, że to jest tajne szczególnego znaczenia ale nie wiem do końca co jest tajne. Czy tajny jest kod użyty w Wojniczu czy zaszyfrowana tam treść? No dobra, ta sama osoba, ale kto to mógł być, sam Jagiełło, chciało by mu się?? Wg mnie raczej nie. Moje podejrzenia idą w kierunku jego medyka. Mógł być czyimś agentem. Księga wyglądała jak zielnik a była jakimś kodem do kodowania informacji, albo samą zakodowaną informacją.
Ostatnio zmieniony pn sie 25, 2014 2:04 pm przez Ciekawski Jasiu, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andrzej 58
- Weteran Infranin
- Posty: 1041
- Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
- Kontakt:
Re: Zagadka Manuskryptu Wojnicza
Kod Jasiu jest w sumie prosty , ale określenie wartości poszczególnych znaków wymaga znajomości zdarzeń przedstawionych na rysunkach. Trochę trzeba pogłówkować , zwłaszcza przy znakach nie funkcjonujących w innych alfabetach.To dotyczy cyfry - 7 i litery łacińskiej T czy skrótu określającego - S.Do zakodowania tekstu zostało użyte szesnaście znaków.Po podstawieniu pod znaki zastosowane w Woyniczu wartości odpowiadające znakom morsa i zapisie w ciągu znaków zero jedynkowych powstaje możliwość nowego podziału znaków.I tu niespodzianka.Przy odpowiedniej znajomości alfabetu morsa łatwo można wyłowić tekst.Jako znak interpunkcyjny zostało zastosowane - i .Wiele znaków zostało wprowadzonych po to ,żeby nie można było odnaleźć tych najważniejszych zapisów.Te zapisy są adresowane przy pomocy numeracji stron.Przetestowałem kilka fragmentów pisma i trafiłem na taki zapis:"Chodzi o wasza przyszłość a ja knoce".Jest też odniesienie się do tego , kto jeszcze bierze udział w tym projekcie.Jest zapis wskazujący na Sonet Mickiewicza i autora "Do M".Jest informacja dotycząca znajomości czterowierszy Nostradamusa przez osobę , która miała otrzymać wiadomość i co ma zrobić.Jest też informacja co się stanie , gdy polecenia nie wykona.Właśnie te polecenia i konsekwencje są tajne jak też kto jest tą tajemniczą osobą.Co istotne , te same określenia występują w czterowierszach.
- Andrzej 58
- Weteran Infranin
- Posty: 1041
- Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
- Kontakt:
Re: Zagadka Manuskryptu Wojnicza
Zagadka dla ciebie Jasiu.Co kryje się pod zapisem : ar4..Dla ułatwienia podam ,że to zapis pięcioliterowego słowa :DMoże też być :r6a i jeszcze kilka kombinacji.
Re: Zagadka Manuskryptu Wojnicza
Aha.. Jeśli ja miałam specjalne przeżycia związane z wierszem "Do M.." plus czarowano( lub jakieś inne zabiegi okultysty) mnie według niego to ma znaczyć, że biorę udział w projekcie- no trochę składne, ale raz/dwa gdzie o tym i u Nostradamusa i w tym Manuskrypcie???
Ciekawski Jasiu- dla mnie również jak nic, to jest zielnik, jakaś książka związana z leczeniem i medycyną na tamten wiek .. 


Ostatnio zmieniony pn sie 25, 2014 6:58 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: Zagadka Manuskryptu Wojnicza
Ja również długi czas uważałam, ze ten manuskrypt to zielnik. Do chwili.., kiedy zauważyłam, że te niby kwiatki i zioła znajdują się w haftowanych ornamentach ludowych. Tak.., znalazłam w Małpolsce i nie chodzi mi o tę góralską parzenicę. 

"Balbus melius balbi verba cognoscit"