Strona 4 z 6

Re: Kaku: Inne wymiary i niewidzialni obcy cudotwórcy

: pn sty 24, 2011 8:25 pm
autor: danut
Przecież, że wiem, a co muszę o tym pisac...?..:)... Ona wcale nie ukrywała swojego celu i tego co chce, abym zrobiła, jest nie wiadomym co by się stało, gdyby.. zmieniono by scenariusz, przyszłośc..?.. Nie mozna też twierdzic, czy zrobiłam źle nie słuchając jej, czy dobrze.. tu chyba nikt nie ma takiego rozeznania..

Re: Kaku: Inne wymiary i niewidzialni obcy cudotwórcy

: pn sty 24, 2011 8:29 pm
autor: soudak040771
. Nie mozna też twierdzic, czy zrobiłam źle nie słuchając jej, czy dobrze.. tu chyba nikt nie ma takiego rozeznania..


A jak myślisz... Gdybyś ją posłuchała, to czy choroba i w jej następstwie ta poważna operacja, miała by w ogóle miejsce ?

Re: Kaku: Inne wymiary i niewidzialni obcy cudotwórcy

: pn sty 24, 2011 8:41 pm
autor: danut
Soudaczku droźliwe tematy poruszasz, a to nie jest tez mój temat, tak że moze gdzie indziej odpowiem..:) Jednak tutaj nasuwa się to pytanie jak to jest ze zmianami rzeczywistości, bo ten problem jest poruszany tez w wielu filmach i dotyczy światów równoległych z innymi wersjami..??

Re: Kaku: Inne wymiary i niewidzialni obcy cudotwórcy

: pn sty 24, 2011 9:01 pm
autor: soudak040771
Jednak tutaj nasuwa się to pytanie jak to jest ze zmianami rzeczywistości, bo ten problem jest poruszany tez w wielu filmach i dotyczy światów równoległych z innymi wersjami..??


Na zmianę rzeczywistości bezpośredni wpływ ma nasza wolna wola i dotyczy to też światów równoległych z innymi ODPOWIEDNIKAMI...

Re: Kaku: Inne wymiary i niewidzialni obcy cudotwórcy

: wt sty 25, 2011 12:18 am
autor: danut
A mnie chodziło Soudak o zmiane wersji wydarzeń, no ale właśnie, czy to nie wiąże sie jednoczesnie z wymianą tych wydarzeń pomiędzy tymi odpowiednikami...I tu mamy problem...

Re: Kaku: Inne wymiary i niewidzialni obcy cudotwórcy

: wt sty 25, 2011 10:22 pm
autor: soudak040771
A mnie chodziło Soudak o zmiane wersji wydarzeń, no ale właśnie, czy to nie wiąże sie jednoczesnie z wymianą tych wydarzeń pomiędzy tymi odpowiednikami...I tu mamy problem...


Nie mogą wymieniać się wydarzenia pomiędzy takimi odpowiednikami, które są przyporządkowane do konkretnej rzeczywistości...

Re: Kaku: Inne wymiary i niewidzialni obcy cudotwórcy

: czw sty 27, 2011 3:30 am
autor: Pustak
Pazdzioch : Panie, co Pan myslisz, co by sie stalo gdyby te wszystkie zaslony opadly ?

Ferdek : No jak to co ?? Prawda

Padzioch : Nieee ... Armagiedion ... Kleska !!!



Moim zdaniem Kaku ma racje.

Nasza cywilizacja potrzebuje duzo czasu zeby przygotowac sie do spotkania z Tamta Strona.

Niektorzy pewnie to przezyli ale to tylko niewielu ( w porownaniu ze Swiatem) .Ale Gdyby ciemna masa dowiedziala sie prawdy, wpadla by w panike.

Re: Kaku: Inne wymiary i niewidzialni obcy cudotwórcy

: czw sty 27, 2011 5:48 pm
autor: danut
A Halinka na to- może i ma rację , ale i tak to nie jest jeszcze cała prawda, zbyt duzo luk w tej teorii..:)

Re: Kaku: Inne wymiary i niewidzialni obcy cudotwórcy

: czw sty 27, 2011 6:43 pm
autor: Andrzej 58
Aha.Tu się zaszyliście :) Andrzej tu ,Andrzej tam.Widzę ,że i Azor tu zagląda.Arku pamiętasz jak podałem Ci e-mailem relację Renaty W.To jest to miejsce z tego zdjęcia archiwalnego w temacie Danusi.Jakoś umknęło uwadze innych uczestników tej dyskusji ,że pomiędzy budynkami z tego archiwalnego zdjęcia jest NOL.To z tego powodu zostało wykonane to zdjęcie.Resztę dołożono później.Jak to zostało zrobione też tam opisałem.Danusiu napisałaś,że zrobiono ci coś z oczami ,żebyś widziała kogoś z kim, gdybyś wiedziała, to nie chciałabyś rozmawiać.Pamiętasz ,kto zwrócił na element oczu uwagę?(żabie oczy).Mam wytłumaczenie do tego zjawiska.To w skrócie nazywa się z angielska"The I".i jak wspomniałem wcześniej jest współczesną wersją synoptera.Wykorzystuje się w nim zdolność mózgu to tworzenia obrazów przestrzennych z dwóch niezależnych obrazów płaskich.Żeby to wykonać w na wybranym człowieku trzeba mieć dostęp do jego siatkówki poprzez unieruchomienie oczu.Znacie to z relacji wszelkiej maści objawień.Znacie relacje o niemożliwości ruszenia z miejsca wizjonerów i towarzyszące tym zjawiskom buczenie słyszane przez osoby przebywające w pobliżu.To wszystko jest ze sobą związane.Zdarzyło mi się ,że uszkodziłem rogówkę w jednym oku i przekazy skończyły się tą drogą.Danusia wspomniała o swojej chorobie.Czy Danusiu masz jakąś wadę wzroku.Bo z twoich relacji wynika ,że przekaz jest zakłócany..A co do Kaku, to myślę ,że nie wziął pod uwagę ,że rzeczywistość ,którą wszyscy znamy jest cały czas w ruchu.(i to dość skomplikowanym.).Czy nie wynika z tego,że rzeczywistoci równoległe poruszają się ze sobą?.A może jednak ,to co niektórzy odbierają jako drugą realną rzeczywistość ,jest jednak wytworem tej naszej rzeczywistości.Gdy nie weźmie się pod uwagę możliwość fizycznego wytłumaczenia tych zjawisk ,to pozostaje wtedy odnoszenie do tego z punktu wszelkiego rodzaju wierzeń.Kaku jak wynika z informacji o nim,zajmuje się również fizycznymi podstawami możliwości wytworzenia sił grawitacyjnych w zależności od pól elektromagnetycznych.Myślę ,że chce udowodnić prawdziwość tezy o istnieniu objektów NOL.No bo przecież głównym problemem dotyczącym długich lotów między układami planetarnymi są olbrzymie odległości.No to muszą istnieć rozwiązania połączeń czasoprzestrzennych.A może rozwiązaniem problemu jest żaba i inne płazy.One co zima Hibernują i na wiosnę bez uszkodzonych komórek kryształkami lodu budzą się i kumkają.Bilokację załatwiają sobowtórzy.Azor opisał jak kiedyś zgiął mu futerał od aparatu.Arek ,myślę ,że normalnie Ci go podwędzono,tak jak Danusi sukienkę.

Re: Kaku: Inne wymiary i niewidzialni obcy cudotwórcy

: czw sty 27, 2011 7:00 pm
autor: danut
Andrzeju- juz odpowiadam- nie mam wady wzroku, jesli chodzi o budowę oczu, natomiast teraz mam odbudowany ośrodek wzroku w mózgu, który został uszkodzony .., ale po fakcie wydarzeń o których pisałam.."Zabie oczy"- to okreslenie Cyganki , wróżącej mi, która stwierdziła:.."Dobrze sie mu przyjrzyj, bo go nie poznasz, bo będziesz miec oczy jak żaba"...Rozmowa z duchem jakby bardzo wiąże się właśnie z tym jej stwierdzeniem..- no nie wiem proces odwrotny...?...W odczuciach, czy w inny sposób przedstawienia mi,że niejako ktos robi mi cos z oczami- niczego takiego nie zarejestrowałam..Też mysle, że przeciez to wszystko jest w ruchu i kiedys te rzeczywistości moga sie ze soba spotkac, czy nawet nałożyc..