<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="artemius" data-cid="103365" data-time="1360939749">Chciałabym wkleić tu komentarz z salonu24.muki odnosnie tych " meteorytów " co do ktorych jest tyle wątpliwoci i niedomówien...."@Mariast66 ....... Czelabińsk poza tematem.<div>Jak przeczytałem wstęp boskiego fizykalisty na tym salonie, jako pierwszą mini relację z Czelabińska to szczęka opadła mi na podłogę.
Bo nie zrozumiałem tej profanacji. Nie wiedziałem czy mam się śmieć czy płakać.
Nie załapałem czy tekst pisał profesor fizyki jakim się prezentuje przed innymi ów bloger czy domorosły podwórkowy czarownik. Bo przecie treść jak na niby profesora to podwórkowa, żenada i śmiech na sali. Zero wiedzy a pierdoły gazetowe na czołówce jego treści......Możliwe więc że sensacyjnie chciał być pierwszym w komentarzach przed innymi i spalił.
Rosję obiegła wieść jak i świat został poinformowany że nad
Czelabińskiem eksplodował meteor.!!!!
Gazety rzuciły tekściki w nagłówkach:
W Rosji już koniec świata,
Ogień z nieba unicestwi ludzkość,
Zły znak,
Meteoryt niszczy miasto,
Św. Marek: I gwiazdy będą spadać i poruszą się moce które są na niebie,
To będzie kara większa niż potop,...
i takie tam krzykliwo-chwytkliwe nagłówki prasowe dla bezrozumnej gawiedzi.......
ot standard pustosłowia i otwartych dziobów jak mawia Henpe.
Piszą Meteor – Meteoryt i takie tam..........pierdoły sadzą naiwniakom.
Jaki meteor ja się pytam jaki? Kto takie mądrości sadzi? Kto taki meteor stworzył? No kto?
Czy macie tak niski poziom wiedzy i zrozumienia praw fizyki dostępnych dla każdego żeby wierzyć takim bohomazom i sadzonym bajkom?
Czy ktokolwiek widział spadające meteoryty, miliony razy mniejsze?
Czy je obowiązuje inne prawo fizyczne na tej planecie?
Czy podlegają innym siłom? Innym oddziaływaniom?
Nie jestem głupkiem żeby twierdzić autorytatywnie że to meteoryt. A bynajmniej tak naiwnym jak się naiwnym dezinformacyjnym zamazującym temat wydaje.
Jeszce raz mówię - prawa tego wszechświata są takie same dla wszystkich chociaż nie identyczne w swej szybkości realizacji w danym miejscu.
Wśród całej masy kalafonii, mądrości wypowiedź jednego naocznego świadka brzmiała:
Pomyślałem ze to wybuch bomby atomowej.
To powiedział nawet nie fizyk, ale mądry człowiek zagadnięty na ulicy Czelabińska, i zapewne nawet nie uczony.........
Tu przerwę swój wywód bo to należy traktować jako wstawkę i przerywnik w mym blogu poza tematyczną.
Dla każdego zdrowo myślącego zadam w temacie pytanie:
Meteoryty praktycznie mogą nadlecieć z każdej strony naszego globu z dowolnego kąta i miejsca to oczywiste i naturalne. Uzależnione od oczywistego przypadku w którym nie ma żadnej sanacji.
Ale jakie jest prawdopodobieństwo ze ”kamulec” o wadze kilkunastu lub kilkuset ton dokona takich fajerwerków jakie dokonał i będzie dokładnie na 60 stopni szerokości geograficznej schodził po ślizgowej?
Czelabińsk leży na 61,1.
Ślizgowa to trajektoria schodzenia tak aby wytracić prędkości inie nagrzać materiału.
Odp.: nie ma takiej możliwości. Ani jeden raz na miliard. Nie ma takiego przypadku, poza świadomym oddziaływaniem.
Przyczyna:,
bo zapewne nie wielu załapie o co biega?
Odp: Na tej planecie są 4 ścieżki schodzenia obiektów materialnych lotem ślizgowym, nie napędowym wytracającym pęd przed dokowaniem na planecie i znajdują się po obu stronach równika, na 30 i 60 stopniu długości po jednym stopniu w każdą ze stron północ-południe. Przy czym preferowana jest ścieżka schodzenia na 30 stopniu Gdzie leży KAIR co jest oczywiste i z naturalnych właściwości planety uzasadniona i zawsze w starożytności była takowa, bo wszystkie ważne i najważniejsze miejsca tej planety starożytności rozlokowane po obu stronach ścieżek schodzenia.
I nikt kompletnie nikt nie widział takowego obiektu nadlatującego z przestrzeni?
Czy to przypadek?
Jeśli tak to za bardzo nieprawdopodobny, za bardzo.
Błysk:
Trzeba być niebywałym ignorantem aby uznać poziom białego światła i jego natężenie jakie opisywano po eksplozji, jako naturalny rozbłysk przy rozpadzie masy trącej o atmosferę, której skutkiem był podmuch i podciśnienie niszczące budynki.
Bardzo naiwne to , bardzo.</div><div><div>
MUKI 464691 | 17.02.2013 09:56 "</div><div>
http://muki.salon24.pl/474627,2012-minal-co-nasz-czeka-w-najblizszej-przyszlosci#comment_7308073</div><div> </div><div>co sie dzieje na naszym globie pozostawiam do osobistego przemyślenia....</div><div>ciekawe co jeszcze nam sie zaserwuje ?</div><div>samorealizujace sie przepowiednie.......ha ha ha</div></div></blockquote>