Paranormalne.eu

Dorobek ? Dorobek życia nie określa się tytułami na uniwersytecie, czy studiami. Dorobek, życia ma każdy z nas, inni na niego nadal pracują, więc takie stwierdzenie

W przypadku R. Leśniakiewicza trudno mówić o jakimkolwiek dorobku, gdyż Leśniakiewicz nie jest naukowcem.

Reaper jest błędne.

A może zamiast rozprawiać nad jakością dorobku pana Roberta, bo ocena tego jest przecież sprawą względną, warto pomówić o konkretach? Rozmawiałem z panem Robertem i wydaje mi się, że wyraził chęć wzięcia udziału w tej dyskusji. Masz więc Reaperze niepowtarzalną okazję skonfrontować swoje poglądy z osobą, którą tak krytykujesz. Niestety zauważam, że ostatnio zamiast rzeczowej dyskusji skupiacie się na dorobkach, postawach, sylwetkach zamiast pomówić o faktach, wprost i normalnie jak ludzie.

[quote name='Reaper' post='72480' date='24 sierpień 2010 - 16:47']Dorobek życia może być kłamstwem, i też często się tak zdarza że tak jest. W przypadku R. Leśniakiewicza trudno mówić o jakimkolwiek dorobku, gdyż Leśniakiewicz nie jest naukowcem. Tak też nie wiem o jakiej ty tu reputacji mówisz bo w sumie to niczym się nie zasłużył. Czym się różni Leśniakiewicz od Witkowskiego ? Niczym. Piszą te same bzdury a ludziom się wydaje że to badacze, kiedy jeden od drugiego książkę przepisywał na kolanie najwyraźniej, powielając wszystkie bzdury jakie Igor W. wymyślił. Z czym do ludu Rysiu !?[/quote]





Reaper stosuje te same uniki co Orson. Reaper a czy naukowiec jest lepszy od Leśniakiewicza bo ma stopień naukowy - dorobek czego chyba garba na plecach bo jak wiesz nauka jeszcze jak na razie odrzuca realność UFO a zajmują się tym albo naukowcy którzy nie mają uprzedzeń lub tacy ludzie jak Robert, ja czy inni - nie jesteśmy naukowcami ale uwierz mi że w wielu sprawach znajdujemy wspólny język nawet z nimi. A co się tyczy Roberta wybacz mi ale widać kolego, że jesteś nie obeznany w historii ruchu ufologicznego w Polsce. A czym sie różni od Witkowskiego tym że Witkowski nie jest ufologiem i nie był nigdy związany z tym ruchem i szuka jak widać sensacji (widać po tytułach) książek które się sprzedają mi odmówił wydania mojej bo się nie sprzeda ?



Kolego Twoje wypociny są kompletnie pozbawione zdrowej logiki - krytykować owszem ale z głową a nie na własne widzi mi się...A jak szukasz dorobku ufologia dla każdego stoi otworem podejmiesz sie tego czy wylącznie nabijaniem postów na forach ?

Obiektywnie patrząc, to dorobek p. Leśniakiewicza jest identyczny z dorobkiem p. Witkowskiego. Ani jeden, ani drugi niczego nie udowodnili. Śledzę tematykę od początku lat 80-tych. Poza sensacyjnymi artykułami/książkami nie wniesiono wiele. Nie odkryto zagadki Wunderwaffe, nie rozwiązano żadnego aspektu zjawiska UFO czy istnienia księżycowej jaskini - to w kontekście hobby obu panów.

Patrzmy realnie: dokumentacja zdarzeń to jedno - dorobkiem są _namacalne_fakty_.

Gdybania i kosmicznych teorii jest już wystarczająco wiele u innych.

Tutaj bardziej chodzi o gonienie króliczka niż o jego złapanie. A dlaczego? - wszyscy wiedzą.

Dorobek to nie tylko rozwiązanie zagadek ale tez popularyzacja a Robert jest niewątpliwie w tej materii bardzo efektywny nie szukający sensacji o wróżkach, duchach itp. jak inni. Jesli Ty piszesz ze to sensacyjne teksty nie wiem jakie czytałeś ''poważne' ' i gdzie w Faktach ?



A jeśli już mowa o dorobku moim zdaniem najlepszą jego pracą i podsumowaniem jest książka ''Projekt Tatry'' w której wykazał że te tereny nie są jakoś aktywne w obserwacje UFO gdyby szukał sensacji jak piszesz to nóż na każdym kroku widziałby tam UFO. Wykazał coś zupełnie innego. Drugą ciekawą jego pracą acz uważam nie kompletną jest ''UFO nad Granicą''.