Paranormalne.eu

Pantanal- nie piszemy o filmie, bo ja nie propaguje tego filmu, a wyłapałam z niego jedno zdanie z objawień..

[quote name='Pantanal' post='81254' date='14 luty 2011 - 17:21']Ten film, o którym mówicie i który tu dał Jerry to zupełna propaganda. Może dobry jest do TV Trwam, ale nie na forum. Jasne jest, że coś sonduje nasze społeczeństwo - wygląda to na jeden wielki eksperyment, ale jego celu nie znamy...[/quote]P Pantanalu, ten film nie jest żadną prokatolicka propagandą. Przedstawie on pewne fakty. Prawdziwe?, przekłamane? nie wiadomo. Ale mnie zafrapował ten tekst, na początku filmu, który jeszcze raz przedstawiam. Bardzo ważny tekst jedego z Apostołów. Dlatego nie oceniaj nas w konwencji moherowych beretów. Bo my nosimy te naturalne, wełniane, filcowe, wprawdzie mniej twarzowe, ale napradę ładne. A to tekst z początku filmu, myslę, że nie zauwazyłeś ""Wszystko badajcie, a co szlachetne-zachowujcie"



Dodam jeszcze Pantanalu, że właśnie wszystko badamy, nie odcinamy sie od dyskusji, bez względu na to jaki jej wynik będzie. Pozdrawiam.

Badac i rozpoznawac, a nie wszystko pod swoja teoryjkę, a no bo tak ma byc i już.. ale Kasiu który "chłop" umie rozpoznac te "berety" dla nich wszystkie jednakowe..

A to tak w ramach żartu do mojego poprzedniego postu, w razie czego to wytnijcie ten tekst; "

Filc jest jednym z najstarszych wyrobów włókienniczych wytwarzanych przez ludzi, prawdopodobnie starszym od tkactwa. Ślady filcu datowane na 6500 lat p.n.e. znaleziono na terenie dzisiejszej Turcji. Zaawansowane techniczne wyroby filcowe znaleziono także w wiecznej zmarzlinie na Syberii z ok. 600 r. n.e.



Filc jest wciąż wytwarzany przez nomadyczną ludność środkowej Azji, gdzie jest typowym materiałem do wyrobu dywanów, namiotów i ubrań. Niektóre z tych wyrobów, na przykład klasyczne jurty, służą do codziennego użytku."

Co zatem w nich jest? Przesłania są zależne od uczuc, które się z nimi łączą i pozwalają odbierac i rzeczywiście mozna je podzielic na dwojakie...od dwóch stron, rzecz tez w dobrym rozpoznaniu co jest czym..Ostatnio zas częste jest UFO co świadczy, że za bardzo stawiamy na technike i materializm.. A Bóg jest Miłością.

Ale to ma sens z całościa wypowiedzi właśnie.. Zauważ, padło pytanie dlaczego kościół rozpatruje, skoro wizjonerzy twierdza , ze np. ten i ten tak samo widzieli Matke Boską..Ja wykazałam w jaki sposób widzenie nasze nie jest ani dowodem, ani dokładnym odzwierciedleniem prawdy, duzo o tym pisałam, jak może zostac sfałszowane czymś , itd. Teraz zauważ jest jedno zjawisko i obserwuje kilku ludzi i każdy widzi co innego i inaczej relacjonuje..No od czego to zależy?..I tu wizjonerami sa najczęściej dzieci, ale tu też niestety nie możemy uznac, ze i dziecko każde ma czyste intencje, czysta duszę, jest dobrze wykształcone emocjonalnie, nie ma np. skrzywionej w jakims kierunku świadomości, lęków itp.Bo to wszystko wpływa niestety na obraz i na otwieranie odpowiednich drzwi do kontaktu z inna rzeczywistością i tu trzeba dobrze przemyslec i rozpatrzyc- z jaką rzeczywistoscią i nie po tym jak została ona zobaczona, ale jaki niesie ze soba przekaz...Taki kontakt daje właśnie niesamowite spojrzenie we wnętrze duszy tych wizjonerów, pokazuje wręcz jej obraz i... pochodzenie..

Podałem link do filmu a to właściwie długiego dokumentu i nie po to by się spierać o to czy mamy racje czy nie ale po to by udowodnić że czasem to coś "pięknego" może w rzeczywistości być czymś zupełnie czymś innym co może nas oszukiwać i zmieniać kierunek myślenia.

A w dodatku kościół? To tylko instytucja. Równie dobrze mogę powiedzieć że słowo, przekleństwo: " Kur...wa" nie jest przekleństwem. Równie dobrze słowo: "mamut" też może być uznawane za przekleństwo a tak nie jest bo Kościół tak mówi, dyktuje?Co jest grzechem a co nie. Na prawdę to temat "rzeka"...





Pozdrawiam...

A oto kolejny element fatimskiej zagadki z samego "początku" tego zdarzenia. Druga grupa "parapsychologów" czy może okultystów otrzymała podobny przekaz, publikując w jednej z największych gazet ("Diario de Noticias") w Portugalii zaszyfrowaną wiadomość wskazującą na datę pierwszego objawienia. Wyglądała ona następująco: "135917". Miało to miejsce na 2 miesiące przed wydarzeniami w Fatimie i było nawet dość głośne. Ówcześni dziennikarze pisali nawet o "wojnie spirytystów", odnosząc się do sporu wokół tej sprawy. Prawda, że trudno tu o jakieś jednoznaczne wnioski?

Tak, bardzo trudno o jednoznaczne wnioski.Teraz też się dzieje podobnie. Wystarczy przejrzeć portale informacyjne, np. Onet. Wystarczy podejrzec statystykę, nawet na tym naszym forum. Nawet teraz w tej chwili. Ilez gosci szuka informacji n,t. zagrażających wybuchów na słońcu-informacja pochodzi z Onetu. W tej chwili też trawa wojna, może nie spirytystów, a cóż, kim są niby ci spirytyści.? Nie dajmy się ogłupić. Co by nie było z wydarzeniami fatimskimi , to musimy zapłakać nad tymi dzieciakami. Nad Franciszkiem i Hiacyntą, którzy za wczesnie odeszli z tego świata. Zapłakać także nad Łucją..A co? myslicie, ze JP II ogłosił ich swietymi, tak za darmo? Tak byli święci! Nie dlatego, że coś tam widzieli na niebie, ale za to, że życie swoje poświęcili... za drani, idiotów, okultystów itd. Sory, ale się w..........