[quote name='murcielago' post='91292' date='13 listopad 2011 - 19:35']Sny mam sprawdzalne. Ale jestem z natury niedowiarkiem i często mam z tym problem. Mam tak zwany syndrom niewiernego Tomasza
Co do tej dziewczyny wiem,że jest moją bratnią duszą. Wiele rzeczy o tym świadczy. Np. zachowanie,sposób reagowania....ale to tylko przykłady...[/quote]
Rozumiem...
Może dlatego, ze stosunkowo od niedawna zacząłeś zwracać na nie swoją uwagę i od niedawna zauważyłeś w nich tę sprawdzalność ?
Może jest tylko podobna po prostu z zachowania do Ciebie ?
[quote name='murcielago' post='91301' date='13 listopad 2011 - 20:19']Bo to się czuje. Jestem już przekonany w 100% o tym,że nimi są i nic tego nie zmieni.[/quote]
Lubie czytać tego typu wypowiedzi.
Krok wyżej od wiary w coś, jest o tym wiedza.
Gdy tylko wierzymy, wtedy często błądzimy i wracamy do punktu wyjścia.
Teraz z takim nastawieniem łatwiej i szybciej wszystko zrozumiesz.
Spotkanie kogoś przyjaznego we śnie, skutkuje takim stanem błogości po przebudzeniu, lubie taki stan po takim śnie.
Tak czytając twój sen przypomniało mi się że też chciałam wejść z jakąś kobietą i dzieckiem do pomieszczenia tylko nie mogłam, bo zamek był zamarznięty, ale pochuchałam w niego i dało się otworzyć i weszliśmy do środka i zaczęłam rozpalać w piecu, żeby było ciepło.
Też była mowa o zamarzniętym zamku w twoim śnie, tylko nikt się do tego nie odniósł.
Możecie napisać jak wam się to kojarzy?
Ostatnio zmieniony pn lis 14, 2011 9:05 am przez Sandra, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote name='Sandra' post='91324' date='14 listopad 2011 - 10:57']Spotkanie kogoś przyjaznego we śnie, skutkuje takim stanem błogości po przebudzeniu, lubie taki stan po takim śnie.
Tak czytając twój sen przypomniało mi się że też chciałam wejść z jakąś kobietą i dzieckiem do pomieszczenia tylko nie mogłam, bo zamek był zamarznięty, ale pochuchałam w niego i dało się otworzyć i weszliśmy do środka i zaczęłam rozpalać w piecu, żeby było ciepło.
Też była mowa o zamarzniętym zamku w twoim śnie, tylko nikt się do tego nie odniósł.
Możecie napisać jak wam się to kojarzy?[/quote]
Bezpośrednio z przezwyciężeniem jakiegoś problemu.
W Twoim przypadku było pokazane, że przezwyciężysz go sama, w przypadku Murcialego, było pokazane, że przezwycięży go z czyjąś pomocą, a ta pomoc będzie od osoby, z którą będą szły nowe możliwości...