Humanizm ? prąd filozoficzny, etyczny i kulturowy, uznający człowieka za najwyższą wartość w sposób podkreślający jego godność.
z samej definicji ,przerózne prądy religijne nie moga być nazywane humanistycznymi ,z prostego względu - na pierwszym miejscu jest wówczas BÓG .Dlatego też humanistą może być tylko ateista .
Leonardo ,czy mógł byc ateistą ? wątpie .Ponadto humanizm odrzuca dualizm ludzki czyli po prostu duszę ,czy jakkolwiek to nazwać i ciało złączone w jeden byt.
Oczywiście dla potrzeb i propagandy ,rozszerzano to pojęcie ,dodając rózne przymiotniki ,stad można przeczytać nawet o humanizmie średniowiecznym, odrodzeniowym .Ale to raczej przypomina XIX wieczne określenia każdego sprytnego mechanika czy kawala inżynierem ,bo mostek we wsi zbudował.
Niemniej ,wracajac do filozofii ,to każda rewolucja wywodzi się z idei filozoficznej ,i taka ideą dla rewolucji francuskiej były idee humanistyczne. I żeby nie wiem jak odwracać kota ogonem , to niestety tak było .
libertynizm ? wow fajnie ,ale raczej nie był to jakiś główny prąd ,choć np. komuniści mocno ,swego czasu go propagowali

))
Niestety ale Robespierre to wielki myśliciel ,wcielający owe idee humanistyczne w życie.
Widzę ,że zdadzasz się ze mna ,że odcięcie od tradycji prowadzi do zaniku wartości moralnych a w konsekwencji do anarchii i degradacji wszelkich przejawów życia ,łącznie z falą ludobójstwa
Rewolucja Francuska, to wiek XVIII, ktorej przyswiecaly idee oswieceniowe jak ateizm, deizm, libertynizm, empiryzm. Owszem, oplucie tradycji, ale rewolucja to nie byl humanizm, tylko rzez.
Przestrzegam 10 przykazań, więc odrzuć inwokacje ,pozostałe treści są uniwersalne ,jeśli tylko pozbyc się sposobu rozumienia Boga, jako persony .Sądzę ,że te zasady są dużo starsze niż pomysł na "naród wybrany".
Sądzę, że pierwszy raz zostały skodyfikowane przez Hamurabiego ,co nie oznacza ,że że jest on ich twórcą.Tak naprawdę nie znamy historii powstania cywilizacji .Wiele artefaktów które są lub były niewygodne dla historyków europejskich zostało przemilczanych lub selektywnie zniszczonych.
Piszesz o twórcach kultury ,nie byli mordercami ? Widzisz, czasem idea, która potrafi opanować grupę społeczną ,doprowadza do tragedii .Czy Marksa,Engelsa mozna uznać za zbrodniarzy ? z pewnością nie ,za humanistów tak, bo chcieli przeciez doprowadzic do zrównania społecznego .Odrzucenia istniejacego podziału społecznego .Ale rozwinięcie ich idei ,doprowadziło do nieobliczalnej masakry ludu, który zaufał takim mrzonkom .
I mniej wyszukany przykład, Edgar Alan Poe , jego nowela stała sie inspiracja dla seryjnego mordercy ,czy czyni go to współodpowiedzialnym morderstw ? z punktu widzenia rodzin ofiar ?
Jeśli chodzi o Ameryke , gdyby to były pola bitwy ,to OK .To zrozumieli by nawet Hiszpanie , ale to były mordy rytualne lub ludobójstwo rytualne .A to jest juz różnica ,to było wyłapywanie ludzi z dżungli ,napadanie na sasiadów ,nie w imie tworzenia, tylko dla pozyskania ludzkich ofiar .Ofiarą stawały sie też ,najbliższe rodziny ludzi awansujacych w hierarchi społecznej .A to nie mieściło sie w głowie nawet świniopasa Cortesa .
To dlatego spotyka się w dżungli pozostałości cywilizacji ,opuszczone ruiny budowli ,wojny miały na celu fizyczne pozyskanie ludzi, do celów religijnych .To doprowadzało do ponownego zejścia do życia prymitywnego ,w rodzinnych małych rozproszonych grupach .
Jestem ciekawy jaka by była Twoja reakcja gdybyś po wylądowaniu na nowym lądzie zobaczyła stertę choćby 1000 ciał z wyjętym sercem .I w "przygotowaniu" ,nastepnych kilka tysiecy oczekujacych ,na nastepny dzień uroczystości .36 C cecjusza i jakieś60 ton padliny,wilgotnosć 100%
. Nastepnym takim ewenementem w historii były dopiero obozy koncentracyjne ,ekologa, trórcy państwa dla ludu ,zrzeszajacego wszystkie narody germańskie.... A.H.
W przypadku indian Cieżko sie dziwić kościołowi katolickiemu ,że ufny w swoje idee unicestwił wierzenia Ludów MezoAmeryki .
Od Waldemara dzieli mnie jakieś 24 lata .Dyskusja nie polega na wzajemnej adoracji tylko wymianie pogladów. Do tej pory nie doczytałem się Twoich .