<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="azor" data-cid="113461" data-time="1395686543">Ale ja nie widzę problemu dla tych, którzy tak ochocza rwą się do Federacji Rosyjskiej- zawsze można zmienić kraj, Putin chętnie was przyjmie

i będziecie mieć tam swoją ''demokrację''

</blockquote> Nikt ochoczo nie rwie się do FR , Panie kolego . Nie w tym leży problem . Problem leży w skonsolidowanym , podłym medialnym i politycznym ataku na FR bez krzty obiektywizmu . Zarządcy polskich mediów w tym brylują . Tendencyjnie pokazywana jest tylko jedna strona medaliku . Nawet major Ukraińskiego Pułku Rakietowego z Krymu , wczoraj , w wywiadzie dla TVN mówił po polsku - kuriozum ?? Zachód uzurpował sobie prawo do interpretacji prawa . Dzisiaj nikt nie zamierza rozpętać konwencjonalnej wojny , to nie leży w interesie jednej jak i drugiej strony . Dzisiaj prowadzi się wojny ekonomiczne , uzależnić ''przeciwnika'' od siebie , wydoić , doprowadzić do upadłości , zlicytować bądż przejąć jego majątek - Polska ''burków'' sztandarowym przykładem . Ale to historyczna Polska przywara ... że Polak przed jak i po szkodzie - głupi .
Pan Knopp - historyk.jpg
<blockquote class="ipsBlockquote"> 17 marca 2014 roku, w audycji ARD- niemieckiej telewizji państwowej
"Ostro, ale fair", były niemiecki dyrektor ZDF sekcji historii Guido Knopp. Niestety, poniższych słów prawdy nie usłyszymy od niemieckich polityków.<div> </div><div>
G. Knopp: (...) My, wtedy zdradziliśmy. W zamian za zgodę Sowietów na zjednoczenie Niemiec, nastąpiła wielka obietnica Zachodu w stosunku do Związku Radzieckiego, że
NATO nigdy nie rozszerzy się na wschód.</div><div> </div><div>Na niej budowali wszyscy ludzie, budował Gorbaczow, na niej budowali Rosjanie. I co się zdarzyło? NATO rozszerzyło się na wschód (z różnych przyczyn, między innymi, że Narody chciały być w NATO).
Rosja odebrała to, jako wielką zdradę.</div><div> </div><div>Także elity odczuwały to, jako wielkie złamanie umowy. Ta zdrada wzmocniła uczucie, że Rosja należy do tych przegranych okresu pokoju.</div><div> </div><div>Wygrała wojnę, a przegrała pokój. W przeciwieństwie do Niemiec, które przegrały wojnę, a wygrały pokój. I to wzmocniło u Rosjan to uczucie okrążenia, które zawsze się już zdarzało w historii Rosji.</div><div>(…)</div><div>
My nie powinniśmy się tak zachowywać, jakbyśmy nie zrobili żadnych błędów.</div><div> </div><div>Podstawowym błędem Unii Europejskiej było postawienie Ukrainy przed wyborem
to albo to. Albo przyjmujecie Umowę Stowarzyszeniową, albo z nas rezygnujcie. A tak to nie idzie.</div><div> </div><div>
Nie tworzy się przyszłości Ukrainy bez Rosji. Do takiego procesu włącza się Rosję. To jest przecież ta bliska zagranica. I to jest jedyna szansa zapobiec rozpadowi kraju.</div><div> </div><div>Jeżeli się mówi:
"Pozwalamy pomocniczo Ukrainie stowarzyszyć się z Unią Europejską", to pozwólmy też Ukrainie przystąpić do Unii Europejsko-Azjatyckiej, którą chce stworzyć Putin.</div>Postarajmy się,- że Ukraina otrzyma strukturę federalną tak, że wszyscy się z takim państwem zgadzają. Żadnego centralnego rządu!- że taka głupia historia, jak zakaz języka rosyjskiego, jako drugiego języka urzędowego zostanie wycofana, oraz- że siły zachodnie, Unia Europejska, Rosja i Ukraina ze sobą rozmawiają.Długi, trudny proces i jedyna szansa Ukrainy, służyć jako pomost pomiędzy wschodem i zachodem, ale nie, jako albo to albo to. </blockquote> Wiedzący , wiedzą o czym piszę .