Paranormalne.eu

Panie zdaje się nie przeczytały całego wywiadu



Całość jest tutaj -KLIKNIJ-

Dzieki, faktycznie jest tam 6 stron. Przeczytam pewnie juz jutro. Pozdrawiam serdecznie.

[quote name='Katarzyna_1' post='82683' date='18 marzec 2011 - 19:07']Nie sądźcie, że nasz Papież JP II był głupcem i nie kumał o co chodzi. Zbyt wielki umysł, żeby nie rozpoznał prawidłowo zjawiska (tym bardziej, że miał większy dostęp do materiału niż. Fernandes i inni). Na 100% wszystko badał i co szlachetne zachowywał. .[/quote]





Głupcem nie był tylko oszustem bo doskonale wiedział, że objawienia fatimskie to mistyfikacja obcych co każdy głupi jak się sprawie dobrze przyjrzy musi zauważyć.A skoro wiedział, że to oszustwo to i inni wiedzieli i wiedzą,a skoro wiedzą to oszukują ludzi by utrzymać ciemnotę i zabobon. A skoro to sprawka obcych to nie tylko kościół o tym wie,ale i rządy, a skoro kościół wie, rządy wiedzą to znaczy, że są oszustami robiącymi z ludzi średniowiecznych głupców i zabobonnych ciemniaków.A skoro tak to znaczy, że głosy coraz częściej mówiące o tym, że obcym zależy na utrzymaniu ciemnoty w społeczeństwie sa słuszne i nie trzeba daleko sięgać po pracowania na ten temat z zagranicznych źródeł tylko wystarczy posłuchać rodzimych autorów takich ujawnień mistyfikacji.



/.../

Głupcem nie był tylko oszustem bo doskonale wiedział, że objawienia fatimskie to mistyfikacja obcych co każdy głupi jak się sprawie dobrze przyjrzy musi zauważyć.A skoro wiedział, że to oszustwo to i inni wiedzieli i wiedzą,a skoro wiedzą to oszukują ludzi by utrzymać ciemnotę i zabobon. A skoro to sprawka obcych to nie tylko kościół o tym wie,ale i rządy, a skoro kościół wie, rządy wiedzą to znaczy, że są oszustami robiącymi z ludzi średniowiecznych głupców i zabobonnych ciemniaków.A skoro tak to znaczy, że głosy coraz częściej mówiące o tym, że obcym zależy na utrzymaniu ciemnoty w społeczeństwie sa słuszne i nie trzeba daleko sięgać po pracowania na ten temat z zagranicznych źródeł tylko wystarczy posłuchać rodzimych autorów takich ujawnień mistyfikacji.

Haha leże i kwiczę

Lya, spokojnie, to co przedstawia prof. Fernandes to są tylko poszlaki mistyfikacji, a nie zadne dowody. Zastanawiająca jest tylko działalność okultystów przed wystapieniem tego zjawiska i to nalezy zbadać.

[quote name='Pantanal' post='82712' date='19 marzec 2011 - 00:18']Lya - ale pomyśl... Jesteś głową państwa i kościoła - musisz odwolywać się do pewnych trików, uznanych przez setki lat praktyki, aby zachować grupę wiernych przy sobie.[/quote]



Jasne tu się zgadzam bo durne bydło trzeba jakoś i czyms okiełznać









[quote name='Pantanal' post='82712' date='19 marzec 2011 - 00:18']Skoro jednak uważasz, że twój kościół robi z ciebie idiotę/tkę, może zwyczajnie... pokaż mu język. Dziwią mnie tacy kryptokatechumeni.[/quote]



Jacy kryptokatechumeni?????

Ze mnie nie da się zrobić idioty/tki bo w takie bzdety jak bóstwa nie wierzę. Poza tym kościół to pewnie wolałby nie zobaczyć mój język tylko inną część ciała...

A ten co kwiczy to z czego tak kwiczy? Z tego, że jest zaledwie garstaka ludzi mysląca normalnie i widząca prawdę?



[quote name='Katarzyna_1' post='82713' date='19 marzec 2011 - 01:48']Lya, spokojnie, to co przedstawia prof. Fernandes to są tylko poszlaki mistyfikacji, a nie zadne dowody. Zastanawiająca jest tylko działalność okultystów przed wystapieniem tego zjawiska i to nalezy zbadać.[/quote]





Okultyści? Część to świry, część zmanipulowani wizjonerzy, a część to najprawdopodobniej swiadomi dezinformatorzy na usługach...tych co całą tę mistyfikację ukartowali by omamić ludzi.



Przeczytacie książkę to będziecie myśleć podobnie-powinniście, chociaż i bez tego każdy może dojśc do takich wniosków o ile dokładnie zapozna się ze wszelkimi innymi cudownymi-rzekomo cudownymi objawieniami.

A ten co kwiczy to z czego tak kwiczy? Z tego, że jest zaledwie garstaka ludzi mysląca normalnie i widząca prawdę?

A może z tego, że istnieje garstka ludzi, która myśli że widzi prawdę i żyje w samozachwycie cały czas mówiąc o swojej niesamowitości i głupocie innych przy okazji oczerniając i oskarżając mając jedynie POSZLAKI, a nie dowody. I możesz uważać, że masz dowody, ale to dupa za przeproszeniem, a nie dowody.

Nie bój się nie jestem Katolikiem, ale szanuje innych i religie. Natomiast nie szanuję ludzi z nadętym ego i wypowiadających się jakby byli ekspertami w dziedzinie, którą liznęli przez szybę.

Tyle z mojej strony nie zamierzam się z tobą wdawać w dysputy o różowych słoniach.

Tez jestem za tym, że to jedynie POSZLAKI, a nie żadne dowody, rewelacje, no cóż przeczytac mozna, ale co niby jest tym wytłumaczone, kontakty z innym wymiarem i co jeszcze..?? Tylko dlaczego nie uważac , ze wiekszą ściemą jest wmawianie ludziom UFO i technicznych mozliwości do takich kontaktów i tak jak niektórzy tu pisza uważaniem siebie za eksperta w tej dziedzinie, który miałby wiedziec jak to działa.. "Garstka ludzi widzi prawdę".. - Jaką prawdę i czyją prawdę??

Ktoś całkiem nie głupi napisał, że jeśli myśląc racjonalnie odrzucić istnienie wszelkich nadnaturalnych zjawisk na, które nigdy nie znaleziono żadnego dowodu, wszelkie istnienia bóstw, bogów, aniołów, duchów itp, tworów ludzkiej wyobraźni na, które również nie ma żadnych dowodów to łatwo zadać sobie pytanie kto więc za takimi jak w Fatimie objawieniami stoi? Odpowiedź dostrzegają właśnie ci, których tu zwiecie samozwańczymi ekspertami z dosadną ironią. Oczywiście mówicie tak bo tkwicie jeszcze na poziomie szukania odpowiedzi w próbach logicznego zestawienia poszlak i pewnych faktów, więc nie dziwota, ze nie wszystko zdołało sie wam ułożyć jeszcze do sensownej kupy. Niektórzy takiego zestawienia nigdy nie zdołają dokonać i wyciągnąć logicznych wniosków więc będą dalej tkwić w świecie zjaw, duchów czy własnych wizji, które mieszać będą z wydarzeniami ze świata realnego, a inni będą na ich opowieściach budować kolejne własne hipotezy i jak ci pierwsi głosić i rozprawiać o czymś co w ogóle nie istnieje-realnie. Mało kto rozumie, ze współczesne choroby umysłu nie objawiają się jak to sie utarło nielogicznym bełkotem i dziwnymi zachowaniami. Jest zupełnie inaczej. Współcześni paranoicy doskonale opanowali sztukę płynnej erudycji w której zręcznie używają wyszukanych określeń i form językowych dla uwiarygodnienia własnych chorych przekonań...lub przekonań innych-wariatów.

Iya wszystko fajnie i pięknie i w dużym stopniu się zgadzam, ale jakie są konkrety? Jakie wnioski? Podziel się swoim podsumowaniem.