
OBUDŻCIE SIE - już czas.
Re: OBUDŻCIE SIE - już czas.
Lepszy taki poranek z Tuskiem, niż z Kaczyńslimi 

Re: OBUDŻCIE SIE - już czas.

Re: OBUDŻCIE SIE - już czas.
Przyslowiowa data, zadnych szczegółów, mam przeczucie ze ten świat jest dziwny, i fajny i niefajny.Skad ta pewność odnośnie daty.
Znasz przyszłość? Masz jakies przeczucia?
Ktoś Ci tak powiedział i uwierzyłeś? Kto?
Troche slyszalem ale juz napisalem swoje na 4um, sry jak kogos dotkneło to co napisalem. Nie przejmuje sie przysloscia.
Dalo by sie prowadzic bardziej wysoko poziomowe rozmowy na takie powazne tematyI co to znaczy, że poziom rozmów tutaj Cię nie zaskakuje?
Wołałbyś, gdybyśmy rzucali mięsem?
Odkrywali jakieś straszne tajemnice?
Dziękuję, ostatnio mam niesamowite sny, takie wibracje ze nie chce sie wstawac do 10, a kiedys krzyczalem na wszystkich co rano nie wstają.słodkich snów
PS tez chce jakies punty w ramach questa ofc. za reward chciałbym dostać expa bo chce rozwinać swoja postać jeszcze bardziej ^^
Nisargadatta Maharaj Szri - Rozmowy z mędrcem
Najwyższa prawda jest taka że nie ma prawdy
Armageddon jest blisko, przyjdź do nas na boisko, Tu hardcore nie disco, patrz jak człowiek upadł nisko.
Moja drużyna zapowiada koniec świata, który nadejdzie za ok 2lata. [ external image ]
Najwyższa prawda jest taka że nie ma prawdy
Armageddon jest blisko, przyjdź do nas na boisko, Tu hardcore nie disco, patrz jak człowiek upadł nisko.
Moja drużyna zapowiada koniec świata, który nadejdzie za ok 2lata. [ external image ]
Re: OBUDŻCIE SIE - już czas.
[quote name='specyfik' post='56377' date='śro, 01 lip 2009 - 05:39']Sam bym się piwa napił z ciekawymi ludzmi. Sęk w tym, że punkty stoją
Maya Myu, co powiesz o mnie ?[/quote]
Cóż, nie zauważyłam jeszcze w Twoich wypowiedziach nic specyficznego
Ale czas pokaże...
[quote name='Pantanal' post='56387' date='śro, 01 lip 2009 - 08:52']No ale jak bedzie ten świat wyglądał. Jeśli mnie przekona Mayu, to zaczne się wybudzać. A co będzie, jak sie obudze w swiecie, gdzie Tusk jest premierem, prezydentem, prymasem itd. itp. po paieża włącznie? A nawet Fuhrerem![/quote]
Tusk ma zbyt łagodny charakter, bu byc Fuehrerem
[quote name='Pantanal']I z jednymi i drugimy do kitu. Najlepsza bylaby odwieczna noc. Ale czekam aż Maya mi to wszystko jakos bardziej objaśni i powie , czy "wybudzenie" gwarantuje podniesienie emerytur, zaprowadzenie pokoju i rozwiązanie problemów z wodą dla Afryki (plus jeszcze inne marzenia każdej Miss).[/quote]
"Wybudzenie" sprawi, że podniesienie kwoty emerytury nie będzie już takie znaczące, ani to, kto jest u władzy. Sprawi, że poczujesz, iż masz większy wpływ na własne życie, a następnie na życie innych.
Zaczniesz tez rozumieć, że głupota, głód, suchy klimat są na Ziemi potrzebne...
Mistyk M.M.

Maya Myu, co powiesz o mnie ?[/quote]
Cóż, nie zauważyłam jeszcze w Twoich wypowiedziach nic specyficznego

Ale czas pokaże...

[quote name='Pantanal' post='56387' date='śro, 01 lip 2009 - 08:52']No ale jak bedzie ten świat wyglądał. Jeśli mnie przekona Mayu, to zaczne się wybudzać. A co będzie, jak sie obudze w swiecie, gdzie Tusk jest premierem, prezydentem, prymasem itd. itp. po paieża włącznie? A nawet Fuhrerem![/quote]
Tusk ma zbyt łagodny charakter, bu byc Fuehrerem

[quote name='Pantanal']I z jednymi i drugimy do kitu. Najlepsza bylaby odwieczna noc. Ale czekam aż Maya mi to wszystko jakos bardziej objaśni i powie , czy "wybudzenie" gwarantuje podniesienie emerytur, zaprowadzenie pokoju i rozwiązanie problemów z wodą dla Afryki (plus jeszcze inne marzenia każdej Miss).[/quote]
"Wybudzenie" sprawi, że podniesienie kwoty emerytury nie będzie już takie znaczące, ani to, kto jest u władzy. Sprawi, że poczujesz, iż masz większy wpływ na własne życie, a następnie na życie innych.
Zaczniesz tez rozumieć, że głupota, głód, suchy klimat są na Ziemi potrzebne...
Mistyk M.M.
Ostatnio zmieniony pt lip 03, 2009 8:05 pm przez Maya Myu, łącznie zmieniany 1 raz.
white sybil
Re: OBUDŻCIE SIE - już czas.
[quote name='Pantanal' post='56579' date='pią, 03 lip 2009 - 18:35']Hmmm, jeśli poczuje, że mam własny wpływ na swoje życie, to co jest teraz? Sam bede sobie NFZ, ZUS, MPK, PKS? A to, ze głupota, susza i głód są potrzebne, o tym od dawna wiadomo. To są mechanizmy, które były, są i będą... Czy jesteśmy już obudzeni? Troche zreszta niehumanitarne to twoje budzenie skoro jest tak nieczułe na krzywdy...[/quote]
Teraz czujesz się zaszczuty
ale dobrze, że się buntujesz, że widzisz fałsz i niedoskonałości tego świata
punkt dla Ciebie
Jeśli chodzi o nieczułość na krzywdy...
Hmmm... Jakby Ci tu najprościej wytłumaczyć?
Potrafię rozróżnić człowieka, który się stara, ale mu się nie udaje (i takiemu należy pomóc, jak się umie) od zwykłego lenia.
Gdy jestem na dworcu i podchodzi do mnie osoba, która ma dwie silne, młode ręce, które mogą pracować, i chce ode mnie pieniądze za nic, i szarpie mnie za ubranie i krzyczy... Cóż, zawsze ignoruję taka osobę myśląc: sama jest sobie winna. Nie dam jej łatwej kasy, bo nigdy nie nauczy się, co to jest ciężka praca i jak dużo satysfakcji daje. Ci którzy dadzą takiej osobie pieniądze, krzywdzą jej duszę, która nigdy się nie nawróci i nie pójdzie w dobrym kierunku. W takim przypadku głód i bieda są dla tej osoby dobroczynne...
Zresztą ktoś to kiedyś fajnie powiedział, że współczucie jest egoistyczne i ma niewiele wspólnego z dobrym sercem (jakiś polski poeta)
Nie wiem, czy mnie pojmujesz...
Dobrej nocki
Maya
Teraz czujesz się zaszczuty
ale dobrze, że się buntujesz, że widzisz fałsz i niedoskonałości tego świata
punkt dla Ciebie
Jeśli chodzi o nieczułość na krzywdy...
Hmmm... Jakby Ci tu najprościej wytłumaczyć?
Potrafię rozróżnić człowieka, który się stara, ale mu się nie udaje (i takiemu należy pomóc, jak się umie) od zwykłego lenia.
Gdy jestem na dworcu i podchodzi do mnie osoba, która ma dwie silne, młode ręce, które mogą pracować, i chce ode mnie pieniądze za nic, i szarpie mnie za ubranie i krzyczy... Cóż, zawsze ignoruję taka osobę myśląc: sama jest sobie winna. Nie dam jej łatwej kasy, bo nigdy nie nauczy się, co to jest ciężka praca i jak dużo satysfakcji daje. Ci którzy dadzą takiej osobie pieniądze, krzywdzą jej duszę, która nigdy się nie nawróci i nie pójdzie w dobrym kierunku. W takim przypadku głód i bieda są dla tej osoby dobroczynne...
Zresztą ktoś to kiedyś fajnie powiedział, że współczucie jest egoistyczne i ma niewiele wspólnego z dobrym sercem (jakiś polski poeta)
Nie wiem, czy mnie pojmujesz...
Dobrej nocki
Maya
Ostatnio zmieniony wt lip 07, 2009 8:12 pm przez Maya Myu, łącznie zmieniany 1 raz.
white sybil
Re: OBUDŻCIE SIE - już czas.
Nisargadatta Maharaj Szri - Rozmowy z mędrcem
Najwyższa prawda jest taka że nie ma prawdy
Armageddon jest blisko, przyjdź do nas na boisko, Tu hardcore nie disco, patrz jak człowiek upadł nisko.
Moja drużyna zapowiada koniec świata, który nadejdzie za ok 2lata. [ external image ]
Najwyższa prawda jest taka że nie ma prawdy
Armageddon jest blisko, przyjdź do nas na boisko, Tu hardcore nie disco, patrz jak człowiek upadł nisko.
Moja drużyna zapowiada koniec świata, który nadejdzie za ok 2lata. [ external image ]
Re: OBUDŻCIE SIE - już czas.
[quote name='Pantanal' post='57079' date='czw, 09 lip 2009 - 22:53']Eh, bujdy, bujdy, bujdy. Te całe teorie o nowych porządkach, starych porządkach i przebudzeniu są w zasadzie stare jak ludzkość. To jakaś tęsknota za dawnymi czasami. Aż dziw bierze, ze nadal do wielu nie dociera, ze to jedynie tendencje. Nic więcej. Samym gadaniem owi "oswieceni" usprawiedliwiają jednak swą niemożność odwrócenia porządku biegu dziejów. I tak w koło Macieju...[/quote]
Ale zauważ Pantanalu drogi, że na takiej samej zasadzie działają sceptycy. Też próbują udowodnić nieprawdziwość tez i jakoś do konkretnych dowodów, wniosków itp itd dojść nie mogą.
Ale zauważ Pantanalu drogi, że na takiej samej zasadzie działają sceptycy. Też próbują udowodnić nieprawdziwość tez i jakoś do konkretnych dowodów, wniosków itp itd dojść nie mogą.
Re: OBUDŻCIE SIE - już czas.
Podobnie mówią ci "nieoświeceni". Oni z punktu widzenia czysto naukowego uważają się za lepszych od innych. Dwa światy, które wzajemnie się wykluczają, ale bez siebie istnieć nie mogą. Ot ci takie błędne koło, takie majewskie końca nie widać.
Re: OBUDŻCIE SIE - już czas.
[quote name='Pantanal' post='57099' date='pią, 10 lip 2009 - 10:53']To nieco smieszne, bo twoja rozmowa ze mna przypomina literacki spor romantyka z pozytywista... "Czucie i wiara silniej mówi do mnie..."[/quote]
Ja to rozumiem inaczej, raczej poznanie tego co myśli ktoś inny.
Wyznaję również zasadę, jeśli czemuś wierzę to zostaje przy tym, nie pcham sobie zbędnej wiedzy do głowy. To tak jak np (historia prawdziwa) u mnie w domu, znajomy siostry przyniósł ekspres ciśnieniowy. Matka raz mnie poprosiła bym zrobiła jej w tym kawę. Odpowiedziałam, że nie umiem i uczyć się nie będę bo w końcu tej kawy nie piję.
Więc czemu mam uczyć się obsługi czegoś co jest dla mnie zbędne?
Więc tak jak tutaj, miło poczytać sobie opinie innych, ale nie będę pamiętać i analizować wszystkiego bo część tej wiedzy jest dla mnie zbędna.
W tym temacie, dla np zbędna jest wiedza sceptyków.
A niech sobie piszą co chcą i tyle.
Z mojego punktu widzenia, ci naukowi sceptycy są bardziej agresywni od jak to nazywasz "oświeconych". To nie jest fajne.
My staramy się jakoś trwać przy swoich, przecież nie wymuszamy na innych by wierzyli w to co my. Człowiek, jak często powtarzam, ma swoją wolną wolę, swój pogląd na świat buduje dzięki własnemu poznaniu przez całe życie. (I nie komentuj tego że człowiek na starość tak strasznie mądrzeje, bo wszystko przeżył)
Oświeceni uznają obecność sceptyków, ci drudzy obecność "oświeconych" nie.
Co tu pisać więcej?
Jedni drugich się wykluczają, ale żadne bez siebie żyć nie może. Paradoks, ale na takich paradoksach świat egzystuje.
P.s. A co Pantanalu myślisz o Dalajlamie? W końcu to też oświecony człowiek.
Ja to rozumiem inaczej, raczej poznanie tego co myśli ktoś inny.
Wyznaję również zasadę, jeśli czemuś wierzę to zostaje przy tym, nie pcham sobie zbędnej wiedzy do głowy. To tak jak np (historia prawdziwa) u mnie w domu, znajomy siostry przyniósł ekspres ciśnieniowy. Matka raz mnie poprosiła bym zrobiła jej w tym kawę. Odpowiedziałam, że nie umiem i uczyć się nie będę bo w końcu tej kawy nie piję.
Więc czemu mam uczyć się obsługi czegoś co jest dla mnie zbędne?
Więc tak jak tutaj, miło poczytać sobie opinie innych, ale nie będę pamiętać i analizować wszystkiego bo część tej wiedzy jest dla mnie zbędna.
W tym temacie, dla np zbędna jest wiedza sceptyków.
A niech sobie piszą co chcą i tyle.
Z mojego punktu widzenia, ci naukowi sceptycy są bardziej agresywni od jak to nazywasz "oświeconych". To nie jest fajne.
My staramy się jakoś trwać przy swoich, przecież nie wymuszamy na innych by wierzyli w to co my. Człowiek, jak często powtarzam, ma swoją wolną wolę, swój pogląd na świat buduje dzięki własnemu poznaniu przez całe życie. (I nie komentuj tego że człowiek na starość tak strasznie mądrzeje, bo wszystko przeżył)
Oświeceni uznają obecność sceptyków, ci drudzy obecność "oświeconych" nie.
Co tu pisać więcej?
Jedni drugich się wykluczają, ale żadne bez siebie żyć nie może. Paradoks, ale na takich paradoksach świat egzystuje.
P.s. A co Pantanalu myślisz o Dalajlamie? W końcu to też oświecony człowiek.
Re: OBUDŻCIE SIE - już czas.
Jednakowoż coraz to inni ludzie obstają za nim, próbując tak ułożyć sobie życie jak on sam. Dla mnie to też człowiek oświecony, a zobacz ilu ma zwolenników.