[quote name='soudak' post='81597' date='23 luty 2011 - 20:15']Cześć Pustak
Special for you
http://www.youtube.com/watch?v=t3CU4svdTXE[/quote]
szkoda ze nie moge otworzyc tego linku ale to chyba tez jakies <amory>

,czyli rozkleily sie chlopaki na dobre.
Wroce moze troche do tematu??
od czasu kiedy zaczelam zwracac uwage na to co sie dzieje w okol mnie,wrocily dawne podobne momenty jakby na nowo.Zaczelam sie zastanawiac glebiej nad tematem Danuty,choc kilka razy pisalam ze nie wiele z tego rozumiem i tak jest.Zastanawia mnie w dalszym ciagu to gdzie wedruje moja dusza w moich snach skoro kilkakrotnie,mialam sny swiadome ale w miejscach mi nie znanych.
Nie wiem czy pamietacie jeszcze moja historie ale pisalam o kilku takich przypadkach
1)kiedy bylam nastolatka,snilo mi sie ze odnosilam moja zmarla siostre w <bezpieczne miejsce>..zastanawiam sie dlaczego i gdzie,poniewaz nigdy nie widzialam tego dziecka,zmarla kilka godzin po narodzinach a ja ze wzgledu na brak kontaktu z matka,nie wiedzialam nawet jak miala na imie az do ok 2 lat pozniej
2)moja matka zmarla 10 lat temu od tego czasu snila mi sie dwa razy tj ok roku po jej smieci i w ubieglym roku przed swietami ale wroce do tego pierwszego snu..
Bylysmy w jakims domu,po jednej stronie tego domu,byla sciana sloneczna,na lawce siedzieli ludzie o krorych wiedzialam ze juz nie zyja,nie mieli twarzy ale moglam powiedziec kim byli.Moja matka lezala na lozku w kuchni probowala wstac,ja nie pozwalalam jej wstac,mowiac ze nie moze juz wstac bo przeciez nie zyje.Ona mi na to ze zyje i czeka na Kazika(to moj zmarly wujek) w pewnym momencie wchodzi ten wujek do kuchni i zaczyna ze mna tanczyc na srodku tej kuchni.Byl w swoim wieku czyli 46 lat ale wygladal bardzo mlodo,swiezo i byl wypoczety,tanczac z nim zapytalam go jak mu tam jest...on usmiechnal sie do mnie i pokiwal przeczaco glowa,co mialo oznaczac ze nie moze mi powiedziec.Kiedy skonczyl taniec ze mna wzial moja matke z tego lozka i poszli w ta jasna czesc pokoju,matka snila mi sie tylko jeden raz pozniej kiedy moj syn za kilka dni po snie oznajmil mi o swojej chorobie.Matka obiecala mi w tym drugim snie ze wszystko jest pod kontrola,powiedziala tez ze inni procz mnie jej nie widza
.
3)trzy noce pod rzad snil mi sie moj przyjaciel na jego pogrzebie.W kaplicy bylo ciemno a na srodku stala trumna z jego cialem.Podchodzilam do tej trumny i za kazdym razem kiedy moglam juz zobaczyc jego w tej trumnie,lapal mnie za ramiona odwracal i wyprowadzal z tej kaplicy,tak jakby nie chcial bym widziala jego puste juz cialo
.
4)moja wycieczka <gdzies>gdzie spotykam mojego przyjaciela ale on mowi ze musimy porozmawiac TU bo on juz stad nie moze odejsc
5)moja wycieczka w piekna bezstresowa atmosfere,gdzie sa piekne kolory,ludzie mnostwo ludzi,poruszajacych sie ale nie za pomoca nog,jakby plywajacych czy latajacych?..nikt nie zwracal na mnie uwagi choc ocieralam sie o nich,moj przyjaciel zobaczywszy mnie wcale sie nie zdziwl na moj widok.
6)spotykam meza mojej przyjaciolki i ze zdziwieniem pytam co on TU robi skoro jeszcze zyje?!
Teraz zastanawiam sie gdzie ja wedruje??gdzie sa te miejsca w ktorych rozrozniam zywych i zmarlych??,jak ja sie tam przedostaje?? skad ja o nich wiem??