<blockquote class="ipsBlockquote" data-author="Ronin" data-cid="120561" data-time="1422900646">Idąc najprostrzą drogą dedukcji, że to jednak oni na nas eksperymentują, a nie odwrotnie to można przyjąć, że są jednak dużo bardziej rozwinięci (niż my) technologicznie itd. w związku z tym, to co nam zajmuje 10 lat, oni mogą rozwiązać jednego dnia itd... I dalej, tak, eksperymentujemy na sztucznie wyhodowanych populacjach... z tego można wyciągnąć wniosek, że i my jesteśmy taką sztucznie hodowaną populacją, służącą do jakichś eksperymentów... I może podobnie jak wielu spośród nas sprzeciwia się coraz bardziej tego typu badaniom, tak i w kosmosie istnieją siły, którym zależy abyśmy wtrwali się z tych okowów ? Może stąd pewne postaci w naszej historii, które próbowały nas nauczyć bezinteresowności i miłości... Tutaj też zgoda... może po to śpimy, aby ktoś mógł bezkarnie korygować nasze życie niemalże dzień w dzień (właściwie noc w noc), na dobrą sprawę nikt z nas nie ma pewności, czy jego wspomnienia z którymi rano się budzi są prawdziwe... Kiedyś czytałem pewną książkę o człowieku cierpiącym na dziwny przypadek amnezji, po przebudzeniu rano zapominał wszystko to czego doświadczy łdzień wcześniej, pozostała mu tylko pamięć sprzed wielu lat, dzięki czemu potrafił pisać i zapisywał codziennie co robił i co przeżył, a rano czytał to jak wspomnienia kogoś obcego, bo sam nic z tych rzeczy nie pamiętał... Może i my jesteśmy co jakiś czas (a może co noc) korygowani przez nocnych gości

</blockquote>W sumie najbardziej przychylam się do tego,że jesteśmy taką sztucznie hodowaną populacją ...czy są tam gdzieś sprzeciwiający się ..chciałoby się żeby byli.Jednak prywatnie za bardzo na nich nie stawiam:) może jestem z tych dla, których szklanka jest zawsze do połowy pusta;)Cel dla,którego ktoś mógł by prowadzić tak jak dla naszych umysłów zaawansowany eksperyment może być tak abstrakcyjny albo tak przerażający,że być może jeszcze długo go nie poznamy nie mniej warto szukać odpowiedzi nawet jak by się okazało,że może zwalić z nóg.Bardzo możliwe,że wszyscy ludzie na tej planecie miewają nocnych gości ... ale tylko nieliczni są w stanie coś sobie przypomnieć...Jeżeli taki gość potrafi bądź dysponuje technologią potrafiącą oszukać nasz umysł i zmysły to może bawić się w nieskończoność z nami w kotka i myszkę.Mamy też w umysłach coś takiego,że kiedy dochodzi do kontaktu po pierwsze odczuwa się strach a potem jakoś tak z marszu człowiek zakłada,że "oni" wiedzą więcej,są kimś kto może nas poprowadzić,przekazać wiedzę.Może trzeba by na forum zrobić ankietę ilu ludzi obecnie uważa w świetle zgromadzonych materiałów,że Ufici są cacy, chcą ocalić nas i planetę a ilu jednak uważa be..

;)kręcą manipulują i wciskają kity