Matka Ziemia
- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: Matka Ziemia
[quote name='danut' post='97026' date='08 maj 2012 - 22:27']Także kropko można to skojarzyć z szamanizmem. Ja tam nie wiem dlaczego, ale już wiele osób czytając to co piszę tak mnie kojarzy , nie za bardzo się oburzam na to, bo sama się zastanawiam, czy aby nie, chociaż zupełnie nic nie praktykuje z tych rzeczy, nie przyszło mi, nawet na myśl, aby się w nie zagłębiać, uczyć zaklęć, czy jakichś rytuałów- nigdy nie. Jednak jest coś co naprawdę się wydarza, co to jest?[/quote]
Eee tam.., jaki to szamanizm, jak Twój "dym" wystrzelił prosto do nieba
Eee tam.., jaki to szamanizm, jak Twój "dym" wystrzelił prosto do nieba
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Re: Matka Ziemia
No nie wiem jak to odbierać, ale niektóre drzewa przy spalaniu właśnie dają biały dym, gdzieś w głębi ogniska się drewno tli, a potem jak już uzbiera się nadmiar dymu, to znajduje ujście i wydobywa się na zewnątrz.
Zapytaj brata danut jakie drzewo wrzucaliście do ogniska, będzie wiedział, co rąbał za drzewo na ognisko.
Zapytaj brata danut jakie drzewo wrzucaliście do ogniska, będzie wiedział, co rąbał za drzewo na ognisko.
Re: Matka Ziemia
Sandro palone było brykietem , weglem drzewnym do grilla, po za tym był juz wygaszony nie dymił już, choc za pewne jeszcze rozgrzane resztki były. Ta grillownia stoi już 5 lat i jest prawie na okragło używana- zima - lato- inaczej dym tam się rozchodzi, a taki zbity słup był zaobserwowany wyjątkowo.
Re: Matka Ziemia
A brykiet z jakiego drzewa się wypala?
Właśnie, może dlatego że był to brykiet, to nastąpiło takie zjawisko, bo dłużej się tli.
Właśnie, może dlatego że był to brykiet, to nastąpiło takie zjawisko, bo dłużej się tli.
Re: Matka Ziemia
Sandro tam nic się nie dymi, nie ma prawa, konstrukcja jest specjalnie tak wymyślona , żeby nie było zadymiania pomieszczenia, wszystko jest z precyzją ustawienia lufcików i cyrkulacji powietrza dzięki geometrii i naturalnych praw obiegu, nie ma znaczenia czym się pali, a dym jest wciągany w górę, ale nie w taki sposób.
Ostatnio zmieniony śr maja 09, 2012 12:33 pm przez danut, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Matka Ziemia
Ale ja wiem jak taka chata wygląda, mam podobną na działce i wiem że nieraz rano palenisko jest gorące w środku i jest żar, dalej będę obstawiać za tym że skumulował się dym podczas palenia, a potem znalazł ujście i się wydostał do wylotu w dachu.
Mogłaś zdjęcie zrobić, pewnie fajnie by to na zdjęciu wyglądało.
Mogłaś zdjęcie zrobić, pewnie fajnie by to na zdjęciu wyglądało.
- Andrzej 58
- Weteran Infranin
- Posty: 1041
- Rejestracja: sob maja 09, 2009 4:20 pm
- Kontakt:
Re: Matka Ziemia
A nie wybierali gdzieś w okolicy jakiegoś nowego papieża?
A tak poważniej.Nie dymiło i zadymiło nagle.Tu relacja kropki jest bardzo przydatna.Coś do grilla musiało zostać dodane.A jak wyprostować dym ,czy światło,to już wiele razy wcześniej omawialiśmy..Nawet w internecie można znaleźć doświadczenia z dymem i nie tylko, gdzie widać pionową smugę.Ale to jeśli dobrze pamiętam było przy okazji doświadczeń z lifterami.Dym kierował się zawsze w tym samym kierunku.Z zakręcaniem dymu z tego tajemniczego czegoś z relacji kropki-też do zrobienia,tylko troszeczkę więcej roboty.
A tak poważniej.Nie dymiło i zadymiło nagle.Tu relacja kropki jest bardzo przydatna.Coś do grilla musiało zostać dodane.A jak wyprostować dym ,czy światło,to już wiele razy wcześniej omawialiśmy..Nawet w internecie można znaleźć doświadczenia z dymem i nie tylko, gdzie widać pionową smugę.Ale to jeśli dobrze pamiętam było przy okazji doświadczeń z lifterami.Dym kierował się zawsze w tym samym kierunku.Z zakręcaniem dymu z tego tajemniczego czegoś z relacji kropki-też do zrobienia,tylko troszeczkę więcej roboty.
Re: Matka Ziemia
Andrzeju gdzie to mozna przeczytac? Albo napisz coś na temat tych doświadczeń..
- Katarzyna_1
- Homo Infranius Alfa
- Posty: 1969
- Rejestracja: sob lut 06, 2010 4:22 pm
- Kontakt:
Re: Matka Ziemia
A ja bym grzecznie poprosiła Kropkę, aby wyjawiła co w tym dołku paliła. Ja też kiedyś paliłam dziwną książeczkę p.t. kabała perska, ale robiłam to w domu. Otworzyłam dwa duże okna w kuchni (tak.. taka duża kuchnia była) i w zlewie, kartka po kartce paliłam to ..wno. Niestety nie zaobserwowałam niczego dziwnego, tylko swąd palonego papieru i kserograficznych komponentów (bo to kserówka była).
Kropko napisz coś Ty paliła, jeśli oczywiście możesz?
Kropko napisz coś Ty paliła, jeśli oczywiście możesz?
"Balbus melius balbi verba cognoscit"
Re: Matka Ziemia
Nie było to z papieru ani z drewna... ale też g..wno
Wiesz Kasiu... też miałam Kabałę Perską.... i skończyła tak jak ta Twoja
Tyle, że ja sama jej nie spaliłam a dałam do spalenia znajomej i zarzekała się że to zrobiła ( mam nadzieję)
Wiesz Kasiu... też miałam Kabałę Perską.... i skończyła tak jak ta Twoja
Tyle, że ja sama jej nie spaliłam a dałam do spalenia znajomej i zarzekała się że to zrobiła ( mam nadzieję)