Paranormalne.eu

Tu nie chodzi tak na prawdę o jakąś tarcze antyrakietową. To tylko pozorne gierki ze strony USA by wymusić na ZSRR rozmowę. Jesteśmy tylko pionkami w wielkiej grze. Co najwyżej postawią jakieś radary do mierzenia pogody a my im będziemy dziękować...



Poza tym pokażcie mi w PL osobę która była by skłonna rozmawiać w naszym imieniu z USA? Przecież to jest istny cyrk. Cały Świat z nas się naśmiewa a cały ten Pentagon ma nas w D. Tym bardziej że im zależy na Ruskich...

Wczoraj w wiadomościach w radio RMF fm słyszałem że Obama rezygnuje z budowy tarczy w Polsce.

Rodacy, Mój Ukochany Narodzie. Nie Dajmy Się Ogłupić.



Ps. Przypominam, Że Polki Są Najpiękniejsze Na Świecie. :-))).



A panowie? Nie podskakiwać tylko przytakiwać... Bo jak To powiedział kiedyś Smoleń:" Bo w ryja".

[/left]

Widać wraz ze zmianą frakcji politycznej zmieniają się karty ale zasady gry te same.Tarcza będzie ale nie w takim wyobrażeniu jak miała być.Może to dobrze bo zyskamy Patrioty a nie puste rury z napędem rakietowym jak nam proponowali ,,sojusznicy" amerykanie.Ale coś mi się wydaje, że tarczka wraz z latami będzie przybierała nowe oblicze a sama u nas nie wyląduje:)

[ external image ]



I wszystko wiadomo

Temat powraca jak bumerang kolejny raz.Ale za to w jakim stylu RAKIETY JUŻ w Morągu.Jakie cholera rakiety?Propaganda działa prężnie.Jak mi wiadomo to tylko wyrzutnie ale puste:)Ciekawe czy to się zmieni jak myślicie czy amerykanie zrobią kolejny interes....?



Do Morąga przyjechały koleją wyrzutnie amerykańskiej baterii Patriot. Wczoraj zaprezentowane je podczas uroczystości pierwszej rotacji baterii w Polsce. Amerykańska bateria Patriot rotacyjnie stacjonująca w Morągu jest pododdziałem 357. Brygady Obrony Przeciwlotniczej i Przeciwrakietowej Sił Lądowych USA w Europie, na stałe stacjonująca w niemieckim Kaiserslautern. W skład baterii w pierwszej rotacji wchodzi około 100 żołnierzy, 6 wyrzutni Patriot i 37 pojazdów.

Źródło:INTERIA

Oczywiście Rosjanie się burzą. Jak zawsze, myśleli, że mają nas w garści. Teraz kto inny chce nas wydrzeć.

ocyzwiście, że tarcza antyrakietowa w wersji proponowanej nam przez strone amerykańska nie spełni swojej roli i nie ma sensu, bo nie daje nawet najmniejszej gwarancji bezpieczeństwa. czytaj tutaj

[quote name='klingon' post='70055' date='31 maj 2010 - 19:06']ocyzwiście, że tarcza antyrakietowa w wersji proponowanej nam przez strone amerykańska nie spełni swojej roli i nie ma sensu, bo nie daje nawet najmniejszej gwarancji bezpieczeństwa. czytaj tutaj[/quote]





nie zapewni ale może znacznie spowolnić ew. atak z... zagranicy (eh ta polityczna poprawność w dzisiejszych czasach). W dodatku główną rolę jaką ma spełniać to skomplikowanie nie ukrywajmy Rosjanom lub Białorusinom ew. perspektywy ataku na nasze terytorium, które skutkowałoby jednocześnie związanie się walką z siłami NATO a nie tylko "wspierającej terroryzm Polski" jak można nagle rzucić i zaatakować każde osamotnione państwo. Chodzi o to że cel dla nas jest mizerny, ale dla Rosjan stanowi dosyć poważną komplikację. Nie mogą nas nagle odizolować jak było w przypadku Gruzji która nie była członkiem NATO i przez to wszyscy zapomnieli o niej w momencie wjechania czołgów na jej terytorium. I ot cała sprawa wokół wyrzutni. Jeśli Rosjanie wjadą na nasze terytorium będą musieli jednocześnie zaatakować siły Amerykańskie a to oznacza, iż nie będą mogli ingerować zbrojnie w sposób szybkiego blitzkriegu jak w Gruzji, gdyż jednocześnie zwiążą walką Stany Zjednoczone a ci jak wiadomo nikomu nie odpuszczają, choćby im ktoś dolara ukradł albo rzucił w nich butelkę na imprezie, kulka już będzie czekać. Tak też konflikt nie będzie chwilowym nieporozumieniem na arenie międzynarodowej i nie będzie można dać "klapsa" Polsce że nikt nie zauważy. Próba zaatakowania wywoła ogromny konflikt, nie tylko chwilowe nieporozumienie i o to Polsce chodzi.



I co najważniejsze wyrzutnie te będą uzbrojone, tylko jeszcze nie teraz bo to cały proces przenosin tutaj. A to powoduje że będzie można ich użyć w przypadku wystrzelenia pocisków balistycznej a zwłaszcza ataków powietrznych (co jest akurat pewne w przypadku ew. konfliktu)



Z drugiej strony ruskie wpadły szał już nawet wtedy gdy kupiliśmy F-16, w dodatku ich siły powietrzne jeszcze do niedawna znajdowały się w fatalnej kondycji.