Paranormalne.eu

Ponawianie badań nad tzw. Całunem Turyńskim jest bezcelowe, ale przynajmniej niektórzy maja szanse się tym po ekscytować.

Ponawianie badań nad tzw. Całunem Turyńskim jest bezcelowe, ale przynajmniej niektórzy maja szanse się tym po ekscytować.

Bo ja wiem, na pewno z biegiem czasu, wymyślą coś efektownego, ale całun turyński i tak jest skreślony, nie można się doszukiwać świętości w twarzy zwykłego człowieka, który po prostu głosił miłość do bliźniego. Tu już nie ważne jest to czy jest zwykłym cieślą czy "Synem Bożym" jak wolą chrześcijanie, ale to, że wreszcie pojawił się ktoś, kto głośno mówił o tym, że ten tam na górze cezar jest taki sam jak najgorszy niewolnik, że łączy ich człowieczeństwo...



Ważne jest tutaj to, że Jeszua nie doszukiwał się podziałów względem statusu moralnego, wiedział iż wszyscy ludzie zasługują na równe traktowanie. Dobra koniec, bo trochę odbiegłem od pierwotnej idei tematu.

No i napewno wyglądał tak jak Europejczyk z spiczastą bródką ;-).

Michał Kamiński

No i napewno wyglądał tak jak Europejczyk z spiczastą bródką ;-).

Włosi odtworzyli na podstawie całunu (komputerowo) wygląd człowieka owiniętego w to płótno.Później wyrzeźbiono ową postać.Był to biały mężczyzna coś ponad 180cm wzrostu,dobrze zbudowany i co ciekawe blondyn.Leciał swego czasu film dokumentalny w telewizorni.Nijak nie przypominał pochodzenia żydowskiego.

W tamtych czasach to w Izraelu wysokich blondynow chyba nie bylo Moze Jezus byl wikingiem ktory udawal boga? Ale wikingowie mili raczej nie byli, a juz napewno nie glosili by milosci i pokoju, wiec ta opcja odpada:) Moze to kosmita z rasy nordykow...? lol

Całun Turyński to ściema.



W każdym bądź razie, to nie był Jezus.

[ external image ]Kolejny naukowiec ogłosił, że przy pomocy znanych w średniowieczu technik udało mu się stworzyć wizerunek przypominający słynny Całun Turyński, na którym ma znajdować się wizerunek Jezusa. Czy XXI wiek znajdzie ostateczną odpowiedź na to, kiedy i jak wykonano jedną z najbardziej kontrowersyjnych relikwii?



WIĘCEJ

Kolejne badania, które utwierdzą, że Całun to wielka jedna mistyfikacja

Szkoda czasu i pieniędzy ...

Kolejne badanie, które i tak w ogóle nie przynosi odpowiedzi.

Im więcej badań jest prowadzonych nad całunem, tym co raz trudniej określić jego charakterystykę.

Eksperymenty nad nim, tylko pogarszają jego właściwości i strukturę...





Fakt faktem, całun obrósł legendą i jest swoistą "relikwią", ale czy warto warto badać coś; co zostało przeanalizowane en-ty razy i odpowiedź była taka sama ??

Czy zauważyliście ,że badania,które preferują nasze media ukierunkowują w stronę potwierdzenia autentyczności całunu.Nie pada pytanie ,dlaczego wyobrażona postać miała płaską budowę(odstęp między przodem i tyłem )Dlaczego odbicie ma inną długość po dwóch stronach.Dlaczego zmarły krwawił po śmierci.Jak zbryły, jaką jest ciało człowieka, powstało płaskie (fotograficzne)odbicie.Co ze żródłami pisanymi-korespondencja papieża awgnońskiego z biskupem Troyes.

Wniosek -są to pseudo badania,które z oczywistej fałszywki mają zrobić przedmiot kultu z "naukowym" atestem.