Strona 1 z 1

Re: OOBE a Widzenie duchów w realu

: pt lip 03, 2009 9:30 pm
autor: sasquatch
Panantal, piszesz że nie ma mądrych którzy odpowiedzieli by na pytanie czym są te byty, dlatego nie możesz negować moich teorii.

Re: OOBE a Widzenie duchów w realu

: sob lip 18, 2009 8:20 pm
autor: sopmayster
[quote name='Sasquatch' post='31255' date='sob, 31 maj 2008 - 15:27']W świecie materialnym nie na 99% nie zobaczysz duchów. Tutaj przychodzą zwykle jako kule energii, wiatr, niewidzialne dotknięcie lub głos. Do tych zjawisk trzeba się po prostu przyzwyczaić.[/quote]

Mam takie pytanie miałem ostatnio taki mały wypadek w pewnym momencie obraz zaczął mi jaśnieć np patrząc na kolor niebieski robił się wyjątkowo biały nagle nic nie widziałem tylko niesamowicie białe światło dookoła mnie w oddali w pewnym momencie pojawiło się kilka niebieskich kulek czy to właśnie były duchy a może już umierałem ???

Re: OOBE a Widzenie duchów w realu

: ndz lip 19, 2009 8:49 am
autor: jerry
Dobra mam pytanie i to na poważnie:



A co jeśli się widzi "postacie" ? Często jako nie kule ( choć czasem to trudniej zobaczyć te kule) tylko jako zjawy? Zazwyczaj są w bezruchu i co dziwne rzadko widać 100% postaci. Zazwyczaj jest problem z określeniem "sylwetki" poniżej kolan... trochę to dziwne.

Choć w tych sprawach jestem początkujący i nie zawsze wszystko idzie jak trzeba to i zazwyczaj w moim przypadku zawsze te odwiedziny ( i nie tylko ) mają jakiś sens.



Bo jakoś wszystko w moim życiu ma sens... Teraz tak sobie myślę że np. gdyby nie te czasem "impulsy" to już bym mógł zdążyć umrzeć z 20 razy z racji stanu mojej poprzedniej pracy i nie tylko. Nie ma jak adrenalinka w pracy, ale i na mundur też laseczki leciały.. hihihi





Najgorsze w tym wszystkim jest to że czasem po odwiedzinach tracę zbyt dużo energii i staje się słabszy, zmęczony lub tracę całkowicie oriętacje w terenie i natychmiast zasypiam ze zmęczenia lub mdleję...



A teraz prośba moja do fachowców ale proszę tylko na priv z odpowiedzią:



Coraz częściej nawet po odpoczynku, śnie itd. po prostu odpływam tak jakby ze zmęczenia... podczas normalnego dnia. Potrafię np. podczas pisania na kompie zasnąć. Nigdy mi się to nie zdarzało. Czasem się czuję jak jakiś staruszek który odpływa na fotelu na siedząco przy tv rozwalonym na 50% głośności... hihihi

Nie kumam tego już bo zawsze byłem z tych co potrafią 3 dni bez snu pracować i mieć dalej podzielność uwagi itd.

Dodam że nie dawno zmieniłem mieszkanie i tak jak na starym i tak tu na nowym się dzieją takie hocki klocki...



Ozo tu hoo? bo przecież nie żyły wodne czy coś?



Pozdrawiam...

Re: OOBE a Widzenie duchów w realu

: ndz lip 19, 2009 8:56 am
autor: troll85
znajomy miał podobne objawy, wyszła poważna cukrzyca, jadąc kilkanaście minut autem bał się żeby nie zasnąć, przed kompem i tv zasypiał po kilkunastu minutach, w ogóle w pozycji siedzącej to przeważnie po chwili mu się oczy kleiły

Re: OOBE a Widzenie duchów w realu

: ndz lip 19, 2009 3:39 pm
autor: jerry
[quote name='troll85' post='57814' date='nie, 19 lip 2009 - 11:56']znajomy miał podobne objawy, wyszła poważna cukrzyca, jadąc kilkanaście minut autem bał się żeby nie zasnąć, przed kompem i tv zasypiał po kilkunastu minutach, w ogóle w pozycji siedzącej to przeważnie po chwili mu się oczy kleiły[/quote]



Robiłem szereg badań i akurat cukrzycy nie mam na szczęście...