O filozofii świata współczesnego
Re: O filozofii świata współczesnego
Filozofia nie jest niczym złym, pozwala na zrozumienie świata, samego siebie i odpowiedzenie sobie na pytania, które nas nurtują.

Re: O filozofii świata współczesnego
[quote name='matino3' post='53177' date='śro, 13 maj 2009 - 21:57']Filozofia nie jest niczym złym, pozwala na zrozumienie świata, samego siebie i odpowiedzenie sobie na pytania, które nas nurtują.[/quote]
Filozofia sama w sobie zła nie jest, ale samych filozofów to ciężka czasem zrozumieć.
Filozofia sama w sobie zła nie jest, ale samych filozofów to ciężka czasem zrozumieć.
Re: O filozofii świata współczesnego
[quote name='aelreda' post='53179' date='czw, 14 maj 2009 - 00:00']Filozofia sama w sobie zła nie jest, ale samych filozofów to ciężka czasem zrozumieć.[/quote]
Dlatego nie powinno być filozofów, a filozofia powinna być sprawą indywidualną.
Dlatego nie powinno być filozofów, a filozofia powinna być sprawą indywidualną.

Re: O filozofii świata współczesnego
[quote name='matino3' post='53181' date='śro, 13 maj 2009 - 22:03']Dlatego nie powinno być filozofów, a filozofia powinna być sprawą indywidualną.[/quote]
No dobra, ale kto by wtedy interpretował filozofię na zrozumiały język dla ludzi?
Filozofowie są pożyteczni ale niektórzy, ci co władają narzędziem konwersji z języka filozofii na język milionów ludzi na ziemi.
No dobra, ale kto by wtedy interpretował filozofię na zrozumiały język dla ludzi?
Filozofowie są pożyteczni ale niektórzy, ci co władają narzędziem konwersji z języka filozofii na język milionów ludzi na ziemi.
Re: O filozofii świata współczesnego
Moim zdaniem w dzisiejszych czasach dla wielu ludzi filozofia nie ma żadnego znaczenia... Taka jest prawda.
I niestety jest tak, że choćby ludziom coś przetłumaczyć to i tak niewiele z tego uda im się zrozumieć.
Myślenie większości społeczeństwa jest zbyt płytkie.
Nie mówię oczywiście o wszystkich, ale przecież widać co dzieje się na świecie.
Myślę, że za jakiś czas ludzkość może zostać całkiem zdominowana przez technike (komputery itd).
Teraz dzieci od razu od małego sadzane są przed komputerem.
Teraz życie zaczyna rządzić się innymi prawami niż kiedyś.
Nie wiem jak przyjmiecie to co napisałam. To tylko i wyłącznie moje zdanie. Każdy może mieć inne.
Po prostu ja tak to spostrzegam.
I niestety jest tak, że choćby ludziom coś przetłumaczyć to i tak niewiele z tego uda im się zrozumieć.
Myślenie większości społeczeństwa jest zbyt płytkie.
Nie mówię oczywiście o wszystkich, ale przecież widać co dzieje się na świecie.
Myślę, że za jakiś czas ludzkość może zostać całkiem zdominowana przez technike (komputery itd).
Teraz dzieci od razu od małego sadzane są przed komputerem.
Teraz życie zaczyna rządzić się innymi prawami niż kiedyś.
Nie wiem jak przyjmiecie to co napisałam. To tylko i wyłącznie moje zdanie. Każdy może mieć inne.
Po prostu ja tak to spostrzegam.
Re: O filozofii świata współczesnego
Przeczytałam ten wątek z wielką przyjemnością i zainteresowaniem, fajnie, że są jeszcze ludzie, którym chce się zadawać pytania:) Bo niestety nasz współczesny świat wygląda tak, że dla porażającej większości ludzi jedyną filozofią, nauką i Bogiem jest pieniądz i pogoń za nim, bez względu na moralność, etykę, wiarę, o rozwoju wewnętrznym już nie wspomnę...
Bo tu każdy(a) ma Swego, najbardziej Swojego,
odchodząc najwyżej - pojmuje, że to Ten Sam;" (J. Kleyff)
odchodząc najwyżej - pojmuje, że to Ten Sam;" (J. Kleyff)
Re: O filozofii świata współczesnego
Filozofia jest sprawą indywidualną, jedni po nią sięgają inni nie - wolny wybór.
Rozumowanie powinno być rzeczą nadrzędną każdej jednostki ludzkiej.
Mamy jakieś emo, pokemonów, machomenów oraz różowe blondynki. Tak to jest na topie! To jest modne!
Ehh....to ja się nie dziwię, że inteligentne formy życia jeśli istnieją nie chcą skontaktować się rasą ludzką. Też bym uciekała od takiej rasy, która ma wodę w głowie a nie olej.
Rozumowanie powinno być rzeczą nadrzędną każdej jednostki ludzkiej.
Mamy jakieś emo, pokemonów, machomenów oraz różowe blondynki. Tak to jest na topie! To jest modne!
Ehh....to ja się nie dziwię, że inteligentne formy życia jeśli istnieją nie chcą skontaktować się rasą ludzką. Też bym uciekała od takiej rasy, która ma wodę w głowie a nie olej.
-
- Infrzak
- Posty: 43
- Rejestracja: pt cze 15, 2007 12:21 pm
- Kontakt:
Re: O filozofii świata współczesnego
Filozofia to nie tylko mój sposób patrzenia na świat... to całe dziedzictwo, które pozostawili nam przodkowie. Filozofia to dyskusje, próby rozwiąznia problemów, zadawnie szeregu pytań, to chęć do zmiany i rozwoju.
Filozofia współczesna to w dużej części same dyrdymały, których osobiściee nie znoszę. Cały czas wiernie opieramy się na nauce i przez to metafizyczne rozważania uznawane są za niegodne, przez co nasz świat ubożeje. Na szczęście znajdują sie nieliczni, których nie zraża opinia większości.
Filozofia współczesna to w dużej części same dyrdymały, których osobiściee nie znoszę. Cały czas wiernie opieramy się na nauce i przez to metafizyczne rozważania uznawane są za niegodne, przez co nasz świat ubożeje. Na szczęście znajdują sie nieliczni, których nie zraża opinia większości.
Re: O filozofii świata współczesnego
Cały czas wiernie opieramy się na nauce i przez to metafizyczne rozważania uznawane są za niegodne, przez co nasz świat ubożeje. Na szczęście znajdują sie nieliczni, których nie zraża opinia większości.
Czy aby na pewno ? Nie. Metafizyka ma wiele wspólnego z dzisiejszą nauką. Pantanal bardzo dobrze przypomniał temat "Czy wszechświat ma stwórcę" i wyraźnie w myśli przewodniej, naukowcy są tak samo filozofami, którzy chcą wyjaśnić wszystko co jest związane z bytem. I ich działanie to tez metafizyka, i raczej nie powiedziałbym, że jest ona nie godna. Chyba, że łączy się metafizykę z religia, to wtedy wychodzą różne kwiatki.
-
- Infrzak
- Posty: 43
- Rejestracja: pt cze 15, 2007 12:21 pm
- Kontakt:
Re: O filozofii świata współczesnego
Nie napisałam, że cała współczesna filozfia jest do niczego, tylko duża jej część. O Bogu również coraz częściej mówi się w sposób naukowy, teksty typu: "Bóg to wynik budowy naszego mózgu", filozofia dziś nie wykorzystuje calego pola manewru jaki posiada. Współcześni filozofowie ograniczają się do rozważań etycznych bądź preferują tematy bardziej "extreme", związane z nauką ścisłą, np. biologią.
Uwielbiam filozofię, nawet tę jej nudną część dotyczącą języka, ale nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że jest dziś jakąś szczególną rewelacją niezwiązaną prawie z nauką. Sama filozofia przyrody to fizyka + astronomia + biologia + chemia... i w niewielkiej części jakaś tam filozofia. Niestety, do starożytności nie powrócimy. Ze stanu natury do społeczeństwa, odwrotu dla całej ludzkości nie ma.
Uwielbiam filozofię, nawet tę jej nudną część dotyczącą języka, ale nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że jest dziś jakąś szczególną rewelacją niezwiązaną prawie z nauką. Sama filozofia przyrody to fizyka + astronomia + biologia + chemia... i w niewielkiej części jakaś tam filozofia. Niestety, do starożytności nie powrócimy. Ze stanu natury do społeczeństwa, odwrotu dla całej ludzkości nie ma.