Paranormalne.eu

[ external image ]13 maja 1917 trójka dzieci doświadczyła po raz pierwszy widzeń, które wkrótce stały się jedną z największych tajemnic katolicyzmu. Najbardziej znaną częścią wydarzeń fatimskich stał się nie tylko cud słońca, jaki rozegrał się na oczach zgromadzonych tłumów, ale przede wszystkim treść tajemnic wyjawionych podczas objawień, z których trzecia nadal stanowi przedmiot dyskusji. Nie mniej jednak w przypadku objawień w Fatimie pojawiają się istotne kontrowersje, które rzucają cień nie tylko na intencje wizjonerów, ale i na całą teorię spiskową związaną z treściami, jakie Maryja ujawnić miała trójce dzieci.



CAŁOŚĆ

tez uważam, że cała treść III Tajemnicy Fatimskiej nie została upubliczniona. Nie pamiętam gdzie czytałam, że Papież Jan 23 po przeczytaniu treści III tajemnicy zemdlał z wrażenia. Co mogło tak bardzo nim wstrząsnąć? Ciekawe....

Wizjonerka pisała dalej o wizji „biskupa ubranego na biało”, który dotknięty był bólem i cierpieniem w czasie przechadzki po zrujnowanym mieście. Co więcej, „modlił się on za dusze ciał, jakie spotykał na swej drodze, a docierając na szczyt góry na swych kolanach został zabity pod wielkim krzyżem przez grupę żołnierzy, którzy skierowali ku niemu pociski i strzały i w tym samym czasie marli jeden po drugim inni biskupi, księża, a także wierzący mężczyźni i niewiasty”.

Tutaj można by było raczej od razu wywnioskować, że chodzić może o jakąś rewoltę lub wojnę. Twierdzenie niektórych ludzi o tym, że to jest prawdopodobna wizja zamachu papieża, uważam za kompletny nonsens. Mogli by przynajmniej powiedzieć z czym jest związana ta "tajemnica". Czy chodzi o wojnę czy upadek kościoła katolickiego, czy może o coś jeszcze innego.

Fatima ostatnimi czasy znowu zaistniała przy okazji wizyty Ratzingera w tym miejscu.Trudno nie zauważyć,że papież ,który 26 czerwca 2000 roku dokonał interpretacji trzeciej tajemnicy ,zmienił swoje pierwotne stanowisko.Dziś tajemnica dotyczy cierpień kościoła w związku pedofilskimi aferami w łonie wspólnoty.Ale czy to prawda?Wszysko wskazuje ,że to kolejna ściema.A to dlatego,że wg wielu relacji z kręgów kościelnych wynika teza- wersja ,którą zaprezentowano światu jest interpretacją oryginalnego tekstu,który spisany został na malutkiej kartce i zawierał około dwadzieścia linijek tekstu.A co ten tekst zawiera.W korespondencji Łucji do swoich krewnych jednoznacznie wynika,że tajemnica (3) nie zawiera nic nowego,czego nie można znaleźć w apokalipsie i ewangeliach.O ile pamiętam w wyżej wymienionych tekstach nie ma nic z tez przedstawionych przez Ratzinera.Wniosek-Trzecia tajemnica fatimska ,dalej jest tajemnicą.

Pozwoliliśmy sobie ostatnio z Ryśkiem na zakup dwóch części książki poświęconej UFO w Fatimie ("Heavenly Lights" - która dopiero idzie i "Celestial Secrets" - którą mamy). Wnioskami myślę będziemy dzielić się na ciepło, choć na samym początku uderza najbardziej fakt, że 3/4 materiału dotycząca zjawiska w Fatimie nie jest szerzej znana i chodzi tu nie tylko o prawdziwe "wizerunki" Maryi, ale także inne mało znane szczegóły. Poza tym nie jest to książka autora pokroju Danikena - opatrzona jest licznymi przypisami i dodatkową literaturą (niestety w większości niedostępną), dzieki której można poszerzyć stan wiedzy. Prof. Fernandes dokonał jednak niezwykłej syntezy stanu "niechcianej" wiedzy na temat Fatimy. Nurtuje najbardziej jednak sprawa samego scenariusza, wedle którego rozegrało się kilka podobnych wydarzeń.

KK nie ma czego ukrywać nawet same tajemnice. Po za tym sama siostra Łucja miała mistyczne przeżycia.

Wiadomo jesteście rządni wiedzy, nawet za cenę poczytania takich lektur jak ta powyżej.

Tak to jest z osobami, które nie wierzą, i chcą odgrywać bogów.

Sprawy swojej wiary prosze leczyć samemu, w domowym zaciszu. Zastanawia mnie, dlaczego tak wielu defensorów wiary pojawia się na naszym forum. Czyżby jakiś niedosyt mistyczności w szarym monotonnym życiu duchowym? A może krypto-kryzys wiary?

Po prostu najwyraźniej chcą sprostować to co tu się pisze. Dlatego się tu pojawiają. :>

Po prostu najwyraźniej chcą sprostować to co tu się pisze. Dlatego się tu pojawiają. :>

Tak zwane prostowniki...



Czekam, szczerze czekam na wasze wnioski wyciągnięte z lektury, bo jest to niezbyt jasna historia, a każde badanie i spostrzeżenie, to krok do rozwiązania.

Ja tez nie mogę sie doczekać na wnioski profesora, oparte jak mniemam na wieloletnich badanich , a księdza to naprawdę się nie boję