Re: OOBE - Wasze Doświadczenia
: wt gru 30, 2008 8:30 pm
jedna z pierwszych swiadomych eksterioryzacji:
leze na plecach koncentruje sie na oddechu..ktory stopniowo wyplycam
leze i powtarzam afirmacje ktora sobie wczesniej przygotowalem..
po okolo 30 minutach zmienaim pozycje i ukladam sie na boczku
leze dalej afirmacja + plytki oddech przez polotwarte usta..
pojawia sie paraliz przysenny...na chwile trace swiadomosc
aby po chwili ja odzyskac..
nie panuje juz nad cialem fizycznym ale nadal w nim jestem
czuje za to jak zmysl wzroku i sluchu zlewa sie w jednosc
pojawiaja sie mysloksztalty/jakies dzwieki/ktos cos mowi/..a wszystko to niczym spirala
wedroje przez czakre 3go oka prosto do mojej glowy...
okej..bardzo przyjemne uczucie
Ogarnia mnie niebywale cieplo,cieplo tak wieelkie jakiego nie doswiadczalem w Fs
czuje ze powoli sie unosze..
jestem kilkanascie cm nad swoim fizycznym cialem , widze je jak sobie spokojnie spi
nie mam ciala astralnego..jestem kula...kula energii,otacza i przeszywa mnie jakas energia..ta energia to MILOSC... laduje pod sufitem i sie zakotwiczam
wydaje mi sie ze mam zamkniete powieki,a jednak widze ze w pokoju brakuje mebli a te co widze sa rozmieszczone inaczej..wzrok jest poszerzony o dobre kilkadziesiat stopni..widze to co jest z przodu i to co jest po bokach..
za oknem jest piekny zachod slonca
lewituje dalej...na scianie za ktora jest pokoj rodzicow pojawia sie cos co przypomina dziore..szara dziore..zagladam tam i widze pokoj rodzicow.. ustawienie mebli,kolor scian sa identyczne jak w fizycznym swiecie...
patrze na sciane po przeciwnej stronie...za nia jest budynek telekomunikacjii..na scianie zas dziora..zagladam w nia..widze wieklie uzadzenia elektroniczne,komputery...zero ludzi...nie ma tam nikogo...
starczy tego podgladania
chce polatac..gdzies w pieknej krainie
rozpedzam sie powooli...zaczynam czuc wiatr na twarzy,ale nic nie widze..jest ciemno
ciemnosc/ciemnosc/ciemnosc...powoli trace predkosc..jakas sila sciaga mnie spowrotem do FC
jestem spowrotem,budze sie,czuje sie wybitnie wspaniale
musze komus o tym opowiedziec,porozmawiac..przekazac to dalej
:sorka za stylistyke i bledy:
leze na plecach koncentruje sie na oddechu..ktory stopniowo wyplycam
leze i powtarzam afirmacje ktora sobie wczesniej przygotowalem..
po okolo 30 minutach zmienaim pozycje i ukladam sie na boczku
leze dalej afirmacja + plytki oddech przez polotwarte usta..
pojawia sie paraliz przysenny...na chwile trace swiadomosc
aby po chwili ja odzyskac..
nie panuje juz nad cialem fizycznym ale nadal w nim jestem
czuje za to jak zmysl wzroku i sluchu zlewa sie w jednosc
pojawiaja sie mysloksztalty/jakies dzwieki/ktos cos mowi/..a wszystko to niczym spirala
wedroje przez czakre 3go oka prosto do mojej glowy...
okej..bardzo przyjemne uczucie
Ogarnia mnie niebywale cieplo,cieplo tak wieelkie jakiego nie doswiadczalem w Fs
czuje ze powoli sie unosze..
jestem kilkanascie cm nad swoim fizycznym cialem , widze je jak sobie spokojnie spi
nie mam ciala astralnego..jestem kula...kula energii,otacza i przeszywa mnie jakas energia..ta energia to MILOSC... laduje pod sufitem i sie zakotwiczam
wydaje mi sie ze mam zamkniete powieki,a jednak widze ze w pokoju brakuje mebli a te co widze sa rozmieszczone inaczej..wzrok jest poszerzony o dobre kilkadziesiat stopni..widze to co jest z przodu i to co jest po bokach..
za oknem jest piekny zachod slonca
lewituje dalej...na scianie za ktora jest pokoj rodzicow pojawia sie cos co przypomina dziore..szara dziore..zagladam tam i widze pokoj rodzicow.. ustawienie mebli,kolor scian sa identyczne jak w fizycznym swiecie...
patrze na sciane po przeciwnej stronie...za nia jest budynek telekomunikacjii..na scianie zas dziora..zagladam w nia..widze wieklie uzadzenia elektroniczne,komputery...zero ludzi...nie ma tam nikogo...
starczy tego podgladania
chce polatac..gdzies w pieknej krainie
rozpedzam sie powooli...zaczynam czuc wiatr na twarzy,ale nic nie widze..jest ciemno
ciemnosc/ciemnosc/ciemnosc...powoli trace predkosc..jakas sila sciaga mnie spowrotem do FC
jestem spowrotem,budze sie,czuje sie wybitnie wspaniale
musze komus o tym opowiedziec,porozmawiac..przekazac to dalej
:sorka za stylistyke i bledy: