Paranormalne.eu

Mam to samo - nie miewam snów, nie jestem zestresowany, ani nic.

Ja sobie to tłumaczę tak:

W dzieciństwie zawsze swoje sny opowiadałem rodzicom, często było tak:

-Mamo, wiesz co mi się dzisiaj śniło?

-Co?

-Nie pamiętam już...ale wiem, że mi się śniło.

Moja opinia na ten temat:

Sny mamy zawsze. Tylko po prostu nie pamiętamy ich, na początek może to być ciężkie do zrozumienia, też nie rozumiałem tego na początku "jak może coś się stać i nie pamiętać nawet cząstki z tego?", to jest taki 'wyższy stopień" logicznego myślenia

Człowiek śni każdej nocy. Bez wyjątków, tylko czasami nie pamięta o czym śnił. Zależy to od tego, w którym momencie się obudzimy. A do tego co noc mamy nie jeden sen a kilka. Czasami zdarza mi się pamiętać przeskok pomiędzy jednym snem a drugim, ale zdarza się rzadko.