Paranormalne.eu

Tak jak już wspominał kolega wyżej co do księżyca było to złudzenie wywołane tym że odbite od powierzchni księżyca światło słoneczne zostało zakrzywione (jak w soczewce ) w troposferze przez kryształki lodu tam obecne, ich specyficzne ułożenie w danej chwili spowodowało że patrząc( Odpowiedni kąt patrzenia ma wielkie znacznie co do koloru jaki zobaczysz) na ten rejon księżyca zobaczyłeś niebieską poświatę . Ot i cała wina leży po stronie ziemskiej atmosfery .. Tak poza tematem atmosfera jest jak dusza tak nieznana i tak zmienna .

co do ksiezyca to uwazam ze to swego rodzaju zalamanie swiatla.. co do swiatel na niebie: samolot raczej to nie byl, samoloty maja wlaczone reflektory podczas ladowania oraz startu ale bardzo szybko je wylaczaja (zwlaszcza po starcie)... poza tym gdyby to byla latajaca maszyna "czlowiecza" to widzilelibysmy swiatla pozycyjne - tych nie trudno niezauwazyc... znikajaca biala kropka - popatrz na sieci za satelitami typu "irydium" a dowiesz sie jakie to ciekawe zjawisko...