Paranormalne.eu

Nie mozna stwierdzic na podstawie tych sladow ze zostaly stworzone w 19 wieku. Moze ci ktorzy ja stworzyli tysieace lat temu meli juz zawansowan technologie?



Gdyby na piramidach widnialy slady poteznycvh wiertel mechanicznych tez powiedzieliby ze zostaly wykonane w naszej epoce?

No cóż, ja nie wierzę w zbieg okoliczności, że znany awanturnik "przypadkiem" znalazł tę czaszkę w jakiejś dziurze w ziemi na terenie wykopalisk, gdzie od wielu miesięcy nie znaleziono nic ciekawszego od połamanych ceramicznych naczyń (i z tego powodu chciano zaprzestać poszukiwań na tym terenie).



Limit takich cudów wykorzystał Carter trafiając na grobowiec Tutenhamona:)

Ariadna

Gdyby na piramidach widnialy slady poteznycvh wiertel mechanicznych tez powiedzieliby ze zostaly wykonane w naszej epoce?

Niekoniecznie potężnych,raczej precyzyjnych,inż. Christopher Dunn (opisane w 1998 roku w pracy "The Giza Power Plant", stwierdza (podobnie jak wcześniej Petrie) liczne ślady zaawansowanej obróbki mechanicznej w tej budowli.(chodzi o WP.) Są one świadectwem, iż piramida ta jest dziełem cywilizacji, która pod względem rozwoju techniki znacznie przewyższała naszą (dla przykładu: szybkość posuwu współczesnych wierteł wynosi 0,0005 cm na jeden obrót, podczas gdy spiralne bruzdy wierconych w granicie „sarkofagu” otworów wskazują, że szybkość posuwu wynosiła 0,25 cm na 1 obrót wiertła). Można zatem przypuszczać, że w starożytności stosowano przynajmniej metodę wiercenia ultradźwiękowego, co potwierdzałby zresztą fakt głębszej penetracji wiertła w twardszym materiale (kwarcu), gdyż jest on wrażliwy na wibracje ultradźwiękowe.



Pozdrawiam

Czaszek z kryształu jest chyba 13. Czachy te są tak gładkie, że do ich wyrobu na pewno nie użyto narzędzi mechanicznych. Według niektórych zostały stworzona przez kosmitów. Niesamowita jakość obróbki ma wskazywać na to, że nie mogli jej wykonać "prymitywni" Indianie, a według niektórych ekspertów ludy prymitywne potrzebowałyby ok. 150-200 lat na wypolerowanie takiej czaszki z bryły kryształu, a to jakoś za mną nie przemawia. Skoro naukowcy twierdzą, że artefakt nosi ślady obróbki kołem szlifierskim, wynalazkiem nie znanym w Ameryce przed przybyciem Europejczyków, to ciekawe czy wzięli po uwagę fakt, że obróbki tej mogli dokonywać przejściowi właściciele czaszek, przecież na pewno jakieś uszkodzenia związane z wiekiem posiadały...

Jak to jest jedna z tych czasek to powiem tak: LOL



Rany, to wygląda jak chińska podróbka z Tajlandii...

Tak to jest właśnie jedna z tych czaszek, bodajże z British Museum, inne wyglądają trochę bardziej realistycznie. Ale chyba nie o to tu chodzi.... Ważny jest sam sposób wykonania i obróbki tego kryształu.

Sorki mój błąd, ta jest z British Museum ale tamta należy do tych 13 "historycznych" czaszek.