Paranormalne.eu

Ciekawe pytania, niektóre nawet kuszą o głębsze zastanowienie.



Jest tyle pytań, dlaczego Bóg tego czy tamtego nie zrobił, czemu zrobił tak a tak, chodzi mi też o pytanie,w którym osoba zastanawia się czemu nauki o bogu nie są zaszczepiane przy narodzeniu tak jak to jest w przypadku poczucia dobra i zła.

Moim zdaniem człowiek nie może mieć wszystkiego podanego na tacy, wszystko rozwiązane. W pewnych aspektach życia trzeba iść samemu i samemu też dochodzić do prawdy.



A wolna wola jest nam dana po to móc ustalić swoje przekonania. Jeśli ktoś uważa, że została mu narzucona wiara w Boga i to nie jest zgodne z wolną wolą, to przecież ta osoba ma pełne prawo wyrzec się religii. Proste.



Wydaje się, że niektóre pytania są oczywiste, ale trzeba dogłębniej się nad nimi zastanowić, wtedy pojawia się szereg wątpliwości i niedomówień.



Większość to są dobre pytania, doskonałe na konfrontację chrześcijan z niewierzącymi, bądź innych religii.

34. Czy Adam i Ewa mieli pępki?

Odpowiedź bezbożnika: >_< Co za pytanie...A czy Adam i Ewa istnieli, czy to bajka dla dzieci?

Odpowiedź gorliwego katolika: Skoro Bóg stworzył ich na swój obraz, a Bóg nie miał matki(chyba) to nie miał pępka, więc Adam i Ewa teoretycznie też go nie mięli, 'epoka pępka' zaczęła się dopiero od ich dzieci.

Na niektóre z tych pytań można jeszcze odpowiedzieć, ale są też pytanie, których w ogóle nie powinno się brać pod uwagę, bo są troszkę dziwne



Odpowiedz na pytanie nr 3.



Przede wszystkim szatan został wypędzony z Nieba, a nie strącony do piekła, a Bóg odmówił mu powrotu do Nieba, za bunt i sprzeciwienie się Bogu.



Odp. na pytanie nr. 6

Tu tylko jedna odpowiedz przyszła mi na myśl - Naprawdę, zastanawiam się, czy to pytanie zadała myśląca osoba





Które pytanie według was jest najtrudniejsze żeby na nie odpowiedzieć ?

A może spróbujmy na miarę naszych wszystkich sil odpowiedzieć na te pytania? W końcu nie ma głupich pytań tylko są głupie odpowiedzi

Myślę,że dobrze byłoby przy podchodzeniu do tematyki religijnej starać się zmieniać punkt patrzeniana .

Starać się w rozważaniach przyjmować różne stanowiska jako swoje,a następnie konfrontować z dostępnymi

żródłami weryfikując fakty.pozwala to uniknąć zarzutu nieznajomości problematyki,która stanowi punkt

wyjściowy do dyskusji.Ludzie o światopoglądzie wynikającym z dogmatycznego przyjmowania rzeczywistości

opartego na owczym pędzie, rozpoczynają duskusję od środka tematu ,albo unikają dyskusji jak ognia.

Wiedza przeciętnego wiernego sprowadza się do tego ,co usłyszy w świątynii i zakłada on ,że jest to wiedza

pełna i skończona.Dość,że w większości przypadków nie znają oni podstaw własnego wyznania,nie znają znaczenia

podstawowych terminów używanych w trakcie obrządków,nie interesują się odkryciami naukowymi,w najlepszym

przypadku tłumaczą się kultywowaniem tradycji.Kto z wiernych wie ,że Biblia - podstawa religii chrześcijańskich

znalazła się na watykańskim indeksie ksiąg zakazanych. Wielowiekowe nawarstwienia interpretacyjne,spuścizna

soborów i oczywiste błędy kopistów ,dają podstawę do zadania tych osiemdziesięciu pytań( dla mnie retorycznych)

Zyjemy w kraju ,gdzie często wymagane jest deklarowanie się w kwestiach światopoglądowych od czego zależy

możliwość pełnienia wielu funkcji publicznych(a co na to konstytucja?)-efekt-kraina hipokrytów.

16

21

23

24

25

29

34

37

39

46

47

61

62

64

67

72

73



Najbardziej głupie pytania.

Ogólnie to takie "łapanie za słowa", i pytania na poziomie dzieci.

Te amerykańskie nazwyska utrwalają mnie w poglądzie, że amerykanie są jedynm z najgłupszych narodów świata...

Ktoś kiedyś powiedział, że U.F.O to kwestia wiary.A czym jest wiara kwestią zaangażowania???Dla mnie BÓG był jest i będzie choć nie jestem katolikiem praktykującym w każdą niedzielę........ :angry

to ja tutaj dodam krótko - Wiara to inaczej pewność bez dowodu - co za tym idzie jeśli w coś wierzymy to znaczy iż jesteśmy gdzieś głęboko w sobie przekonani o tym że mamy rację. Nie da się łatwo powiedzieć iż wiara jest pewną rzeczą.. Dla tego każdy musi sam sobie na to odpowiedzieć czy wierzy czy nie

Heh... bo ja wiem czy takie ciężkie te pytania...



Wystarczy góra 10 minut, by zbyć te trudniejsze ;p

Prawdziwy zestaw pytań na zrobienie z kogoś ateisty, był by tak zagmatwany i przepełniony filozofią, że mało kto z wierzących by go zrozumiał