Paranormalne.eu

[ external image ]Pierwszy raz ślady metanu na Czerwonej Planecie odnaleziono przed kilkoma laty. Odkrycie gazu ważne jest z tego powodu, że powstaje on albo wskutek aktywności geologicznej… albo biologicznej. Czy zatem naukowcy trafili na ślad życia na jałowej powierzchni Marsa?



WIĘCEJ

Dopóki sami tam nie polecimy możemy tylko gdybać. Maszyny nie zrobią za nas wszystkiego a przywiezione próbki przez sondy mogą być zanieczyszczone lub uszkodzone podczas lądowania na Ziemi.

z National Geographic pamiętam że by potwierdzić iż marsjański metan jest pochodzenia biologicznego, musi mu towarzyszyć jeszcze jeden gaz... nie pamiętam już teraz tylko jaki.. etan? Kolejne misje na Czerwoną Planetę miały na celu odnalezienie tego drugiego gazu.

Całość kojarzy mi się z tym co mówił Boryska, ten chłopiec z Rosji. jeśli dobrze kojarzę, jego ziomki zamieszkali w podziemiach. Artykuł zaś nawiązuje do metanu, który rzekomo wydobywa się właśnie z podziemi.

Maszyny nie zrobią za nas wszystkiego a przywiezione próbki przez sondy mogą być zanieczyszczone lub uszkodzone podczas lądowania na Ziemi.

To maszyny owe nie analizują tego co zbiorą na miejscu, a potem wysyłają zebrane dane na Ziemie? Zresztą jakby te roboty miały wrócić na Ziemie, skoro nie mają nawet możliwości opuszczenia planety Mars.

[quote name='parpar_maor']To maszyny owe nie analizują tego co zbiorą na miejscu, a potem wysyłają zebrane dane na Ziemie? Zresztą jakby te roboty miały wrócić na Ziemie, skoro nie mają nawet możliwości opuszczenia planety Mars.[/quote]



Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to w 2011 roku rozpocznie się misja Mars Sample Return (druga w ramach projektu Aurora). Najważniejszym jej celem jest pobranie próbek skał marsjańskich z powierzchni oraz z pod powierzchni i przetransportowanie ich na Ziemię w celu dalszych analiz. Sonda będzie się składać z orbitera i małej kapsuły, która będzie miała w przyszłości wrócić z Marsa.

A no chyba że tak .

Nie no, takie akcje to kupa szmalu, myślę że raczej zrobią wszystko co w ich mocy by próbki przetrwały w jak najlepszym stanie. Po za tym, może owa sonda nie będzie do tego potrzebna.



"i małej kapsuły"... jak w Dragon Ball ^^

Chciałbym aby misja MSR przebiegła wzorowo jednak kilkunastomiesięczny lot, lądowanie na powierzchni planety i powrót na Ziemię stanowią ogromne ryzyko dla silników hamujących. No chyba że wahadłowiec przejmie taką próbkę na orbicie.

Już głupszego pytania w poczekalni nie było?

Zależy w jakich aspektach je rozpatrujemy Lemari

Fajnie, że polecą na marsa...

Może znajdą marsjanków ;d;d;d

Na razie za mało jest jeszcze jednoznacznych dowodów ze Mars żyje. Nawet jeśli żyje to pytanie czym żyje. Życie życiu nie równe. Na razie mamy poszlaki poszlak serie domysłów i morze morza.



Może znajdą marsjanków



Marsianki już są na Ziemi to takie leki można je kupić w każdej aptece. ot zboczenie zawodowe:)