Paranormalne.eu

Dobrze rozumiem jak to jest poczuć coś złego. Gdy ja czuje takie uczucie to w ciągu miesiąca. Zawsze coś się dzieje. Dlatego niektórym istotką mówię aby uważały na siebie. To może być wypadek, afera w domu czy w pracy, jakaś choroba. Jeśli chodzi o ciemną smugę nie mam pojęcia. To może być jakakolwiek istotka.

Czytając ten mail przypomniałem sobie o podobnych historiach o których parę lat temu czytałem ale nie pamiętam gdzie czytałem. Chodziło w tym tekście o to że pewien mężczyzna przebudzając się w nocy ujrzał na suficie swojego pokoju czarną plamę chyba też pulsującą. Nie mógł się ruszyć był sparaliżowany tak jak by ta plama działała na niego w jakiś sposób. Oczywiście czuł strach i przerażenie ale nie mógł wydobyć choćby pisku z siebie. Ciekawa historia z tymi czarnymi smugami ( plamami )

Hmm.. miałam podobną hostorie, kilka miesięcy temu, tylko u mnie było lekko bardziej tragicznie. ;P Tyle że ja wtedy wiedziałam że to jest na pewno coś złego..

Co to jest? nie wiem.. Ale wiem że może nieźle dokopać człowiekowi.

Morg powinien sie wypowiedziec w tym temacie, sam ma doswiadczenie z tymi plamami.

Nie chce tlumaczyc za wiele, bo moge poplatac, ale nie powinno sie w nie patrzec, tylko odwrocic sie.

Ja też parę lat temu miałam taką podobną historie tylko ze ja tej "plamy "nie bałam się. Nie podobało mi się to moje uczucie. I rzeczywiście coś złego się stało ale to już jest inna historia.

Rzeczywiście miałem kilka przygód z tymi czarnymi plamami...

Jednej nocy gdy nie spałem słyszę lekki pisk w uszach po czym patrzę za siebie a tam duża czarna przemieszczająca się plama po ścianie. Myślałem ze to zwidy ale parę minut potem sytuacja się powtórzyła. Wtedy nie miałem pojęcia co to było...

Kilka dni potem przed snem pojawiła znów się plama i gdzie spojrzałem przemieszczała sie ona za moim wzrokiem. Próbowałem jej unikać lecz nie dawała za wygraną. Gdy wpatrzyłem się w nią robiłem się wiotki ( pojawiał sie paraliż ciała ). Gdy wyczułem podstęp ( czytałem trochę o tym ) zrobiłem mentalna blokadę i plama zniknęła.

Gdy innej nocy pojawiła się plama podłączyłem się do niej mentalnie i znalazłem się "jakby w głowie" ( bo nie wiem jak to nazwać ) i widziałem jej oczyma będąc na jakimś statku.

Więc nie polecam wpatrywania sie w te czarne plamy jeśli jesteście słabi psychicznie...

Poza tym z tego co wiem te plamy najczęściej ( bo różne to może być... ) są to Jaszczury/szaraki w takiej formie dlatego jak ktoś jest dla nich niedostrojony. W sumie to gorzej dla nich a lepiej dla nas... Ale pisze o tym byście mieli pojęcie z czym się możecie zetknąć...

Czytając to poczułem...strach... historia jest ciekawa, muszę przyznać, choćby z tego względu, że doświadczyłeś dziwnych, negatywnych emocji. Ta czarna, pulsująca plama też daje wiele do myślenia.

[quote name='Pantanal' post='51504' date='sob, 11 kwi 2009 - 21:01']MORG, być może to paraliż senny lub inne zaburzenia snu i pracy mózgu (ale całkowicie normalne) jesli jesteś młodym człowiekiem. Wielu z nas tego doświadczyło. Także ja pamiętam z młodości podobne przypadki, ale po tym, jak zacząłem spać kamiennym snem wszystko ustąpiło. Wiele z takich wizji bierze sie wlasnie z zaburzeń snu. Pamietam, jak znajomy opowiadał mi, ze nie moze spac, bo gdy spi w swietle ksiezyca (a nie bylo wtedy zaluzji) to potem czuje w nocy dziwną obecność a rano jest wyczerpany. Potem jednak sam doszedł do wniosku, ze to jasny ksiezyc oswietlajacy mu twarz tak na niego dzialal. A co do spotkania opisanego w poście numer 1, to trudno powiedziec co to - czasem zdarzaja sie nam spotkania o czysto paranormalnej naturze...[/quote]



Wiem co widziałem i co doświadczyłem bo już zajmuje się tym sporo czasu i to nie były zaburzenia. Nie wmawiaj mi tego...bo już nie jeden mi to mówił...a część doświadczyła także... Wszystko jest kwestia wiedzy. Jeśli wiemy co spotykamy to wiem jak z tym postępować...

Wiedza jest kluczem do wszystkiego...

Gdybym nie przeczytał wypowiedzi MORGa to skłaniałbym się do twierdzenia, iz jest to jakaś istotka, która emanuje dziwnym typem energii. Teraz sam do końca nie wiem, co o tym sądzić. Swoją drogą to dlaczego tego typu "czarne plamy" nie mogłyby wywoływac zabużeń snu i paraliżu sennego?



Wiedza to potęgi klucz....



Pozdrawiam