Paranormalne.eu

Jak w temacie - załączam zdjęcia do Waszej oceny. Kilka dni temu w drodze do pracy zwróciłam uwagę na wyjątkowo gęstą siatkę (no właśnie, czego - smug kondensacyjnych? 'chemtrailsów'?) na niebie. Utrzymywały się przez kilka godzin.Zdjęcia nie powalają jakością bo robione są aparatem w telefonie, ale częściowo oddają charakter zjawiska. Czy to mogą być 'legendarne' chemtrails? Będę wdzięczna za Wasze sugestie. Pozdrawiam

Jak dla mnie to mozna to pod chemtrails podciągnąć.

Nie jestem pewny (może przez niezbyt dobrą jakość zdjęć) czy to były chemtrails. Fundacja NAUTILUS niedawno pisała o tym na swojej stronie. A ilość smug rzeczywiście wydaje sie podejrzana.

No właśnie, tak jak pisałam, jakość zdjęć nie jest najwyższa, więc nie widać całości zjawiska - niebo wyglądało dosłownie jak szachownica, a smugi utrzymywały się dość długo. Aha, dodam jeszcze, że zdjęcia robiłam w Łodzi, 20.05.2009, ok. godz. 7.45 - może ktoś też zwrócił wtedy uwagę na niebo?

Tak, to są smugi konedasycjne.

Gdy widzi się je często to łatwo rozróżnić je od zwykłych chmur.

Sam mam setki zdjęć tych chmur.



BTW

Ostatnio podczas deszczu w całym moim mieście było dużo piany, na ulicach, chodzinkach była wszędzie piana.

Zastanawia mnie, to czy to nie były może te chmury, które opadły...

Jakość zdjęć nie jest aż taka zła. Widać wszystko w miarę dobrze. Podobne ślady zostawiają samoloty pasażerskie, ale na tym zdjęciu faktycznie jest ich sporo.

Według mnie mogą być to chmury ale nie jestem pewny

[quote name='Infinity' post='53985' date='pią, 22 maj 2009 - 17:13']Według mnie mogą być to chmury ale nie jestem pewny[/quote]



No faktycznie na drugim zdjęciu to mogą być chmury, ale na pierwszym zdjęciu widać jakby 3 "paski" na niebie.

U mnie wczoraj 4 samoloty odrzutowe latały nad miastem i robiły chmurki.

Tutaj zdjęcie, ale nie przedstawia wszystkiego.

http://img5.imageshack.us/img5/8746/85019644.jpg

Smugi kondensacyjne to rzeczywiście "chemiczny ślad", który tworzy się na granicy dwóch ośrodków, powodem jest... silnik, a ściślej to, co z niego wylatuje czyli spaliny. Jest niedorzecznością twierdzenie, że nie ma to wpływu na wszelkie organizmy żywe podobnie jak dzieje się to na naszych zatłoczonych przez samochody ulicach. Paliwo lotnicze to substancja o nieco innym składzie niż tradycyjna beznyna. Dokonywano różnych prób aby modyfikować paliwo lotnicze, podobnie jak doskonalono proces usuwania paliwa w locie w trakcie sytuacji awaryjnych. Czy mogą się w nim znaleźć środki na których oparto wiele teorii spiskowych? Bez wątpienia tak, jednak nie przeceniałbym całej sprawy. Polecam artykuły dotyczące takich prób w Rosji, Chinach i USA. Cała sprawa dotyczyła bardziej prób wpływania na lokalny klimat (wywoływanie zaplanowanych opadów atmosferycznych).



Pozdrawiam Koleżanki i Kolegów z Infry