Chciałbym zwrócić Waszą uwagę na pewną prawidłowość, która wydaje się uczciwą i niezwykle wygodną. Dla kogo? Chwileczkę, już wyjaśniam.
Zwróćcie uwagę na pewien szczegół, raptem po wielu latach zaprzeczania przez władze poszczególnych państw okazuje się, że istnieją rejestry z których wynika, że niezidentyfikowane pojazdy latające podlegały swoistej ewidencji. Kiedy zagłębimy się w udostępnione archiwa dojdziemy do wniosku, że one prawie wcale nie różnią się pod względem merytorycznym od obserwacji dokonywanych przez osoby przypadkowe i ufologów. Są to relacje sporządzone językiem prostym z prostymi szkicami, często odręcznymi. Czy możliwym jest aby archiwa państwowe bazowały na tak prymitywnej formie dokumentacji? Mało prawdopodobne prawda?
Zupełnie naturalnym pytaniem jest to: czy udostępnione archiwa konstruowane być może przez całe lata stanowią zasłonę dymna dla zwiększającej się ilości osób zadających coraz trudniejsze pytania? A może istnieją inne archiwa, które opisują zarówno zdarzenia jak i fakty z fotograficzną wręcz dokładnością? A może służby specjalne poszczególnych państw dysponują materiałami filmowymi z przelotów? Może są to filmy, które zawierają wreszcie wyostrzone kadry gdzie widoczne są szczegóły?
Przecież nie jest możliwym to aby przez tyle lat bazowano tylko na relacjach czy zamazanych kadrach fotograficznych czy filmowych. Ktoś musiał coś widzieć, a ktoś wciągnąć do ewidencji, tej alternatywnej ewidencji.
A może jesteśmy świadkami sytuacji, gdzie doszło do porozumienia różnych państw, które mówiąc oficjalnie : „odtajniamy to, czy tamto” pośrednio przyznają się do partycypowania w tajnych projektach Amerykanów i Rosjan?
Zdaje się, że jesteśmy regularnie i od wielu lat oszukiwani i być może pod płaszczykiem UFO forsuje się coś zupełnie innego i stokroć bardziej niebezpiecznego. Każde działanie dezinformujące władz wydaje się być pożądane, a nasza działalność wyjątkowo na rękę i pewnie dlatego jesteśmy tolerowani choć ignorowani. Zastanówcie się nad tym.
Pewności nie mamy, jednak istnieją dowody pośrednie, oto próba interpretacji -
http://www.youtube.com/watch?v=yPkgWqUV_H0
I na zakończenie. Jakie miejsce w tym układzie zajmuje Polska? Obawiam się, że być może jedno z naczelnych historycznie i testowo i nie jest to li tylko czcza gadanina.
Pozdrawiam