Filip Fediuk
: czw wrz 10, 2009 11:49 am
Proponujemy posłuchać audycji poświęconej postaci Filipa "Filipka" Fediuka - kontrowersyjnego dolnośląskiego jasnowidza. Co przepowiada światu?
<table border="0" width="332" height="35" background="radio/1.png" >
<tr>
<td align="left"><object type="application/x-shockwave-flash" data="http://tempostand.com/wp-content/plugin ... player.swf" width="325" height="29" id="audioplayer1"><param name="movie" value="http://tempostand.com/wp-content/plugin ... player.swf" /><param name="FlashVars" value="soundFile=http://c.wrzuta.pl/wa7801/648e37fb001ba ... snowid.mp3" /><param name="quality" value="high"><param name="menu" value="false"><param name="wmode" value="transparent"></object></td>
</tr>
</table>
Program autorstwa serwisu WOLNE MEDIA
Kim był Fediuk?
Autor: Ewa Wiśniewska
Stary Waliszów. Wioska jakich wiele. Cicha, spokojna, położona wśród malowniczych szczytów okalających Kotlinę Kłodzką. Kilkanaście domów i gospodarstw, niewielki cmentarz...To właśnie w tym miejscu jedną z mogił zdobi przykuwający uwagę napis: FILIP FEDIUK - JASNOWIDZ .
Człowiek ten, zwany przez miejscowych Filipkiem, uważany jest dziś za jednego z najlepszych polskich jasnowidzów. Przepowiadał już od dziecka - mówią mieszkańcy Waliszowa. Chciano go zabić, bo mówił, że Ukrainy nie będzie, wkrótce potem przewidział wysiedlenie z Tarnawicy Polnej, miejscowości, w której wówczas mieszkał. I proszę... nie minęło pięć lat jak nas wywieziono na Dolny Śląsk , wspomina Pani Rozalia, która wychowywała się z Filipkiem.
Pewnego dnia Fediuk wybrał się do fryzjera w pobliskiej Bystrzycy. Właśnie toczyła się tam dyskusja na temat szkód jakie przyniosła szalejąca ubiegłej nocy burza. Do dysputy włączył się także jasnowidz, a słowa które tego dnia wypowiedział setki razy miały się później przypomnieć niejednemu mieszkańcowi Śląska. KIEDY SPOTKAJĄ SIĘ TRZY SIÓDEMKI KATAKLIZM NADEJDZIE - WÓWCZAS I WILK SIĘ WODY W KŁODZKU NAPIJE. Mieszkańcy Kłodzka i Bystrzycy pukali się w czoło, gdy ten usiłował ostrzec przed zbliżającą się tragedią, nieliczni tylko zastanawiali się o jakiego wilka chodzić mogło szalonemu Filipowi. Wkrótce o całej sprawie zapomniano, ale nie na długo... 07 07 1997 - powódź tysiąclecia . Setki zniszczonych lub podtopionych domów, zabytków, gospodarstw. Tysiące ludzkich dramatów, których nie zrozumie ten, którego noga nie postała wówczas w rejonach powodzi. Spotkały się trzy siódemki - powtarzali sobie ludzie w Kłodzku, ale jakież było ich zdziwienie gdy ujrzeli, że poziom wody w zalanym mieście sięgnął dokładnie... płaskorzeźby przedstawiającej wilka na jednej z kłodzkiej kamienic, przy restauracji Wilcza Jama!!!
Teraz nikt nie miał już wątpliwości, że Fediuk przewidział kłodzki potop. Ale najgorsze dopiero przed nami, gdyż dalszy ciąg jego słów brzmi: ALE OSTATECZNY POTOP NADEJDZIE GDY TRZY DZIEWIĄTKI STANĄ OBOK SIEBIE - WÓWCZAS I LEW KŁODZKI PYSK W WODZIE UMOCZY... Najbliższa taka data to 09 09 2009 roku. A lew? Otóż kłodzki lew znajduje się trzydzieści metrów wyżej niż wspomniana wcześniej płaskorzeźba wilka. Jeśli przepowiednia Filipka ziści się, będzie to prawdziwa klęska. Cała Kotlina Kłodzka znalazłaby się wówczas pod wodą. Skóra cierpnie na myśl, że naukowcy z kraju i z zagranicy są zgodni co do jednego - położenie i ukształtowanie ziemi kłodzkiej wskazuje na to, że jest to jak najbardziej możliwe!
Nie jest to niestety koniec apokaliptycznych wizji śląskiego jasnowidza. Przepowiedział on również trzecią wojnę światową. Ostrzegał, że po jego śmierci nadejdzie kolejna, najstraszniejsza wojna, a nawet stare panny bez dzieci będą mobilizowane. Ten niepozorny z wyglądu człowiek stał się prawdziwą wyrocznią. Do maleńkiej i cichej niegdyś wsi zjeżdżały się kolumny samochodów. Tysiące ludzi (w tym wysłanników wielu instytucji) przybywało by poradzić się jasnowidza, którego sława rosła coraz bardziej. Jednym się to udało, innym nie, gdyż Filipik pomagał tylko wybranym. Nigdy jednak nie odmówił pomocy mieszkańcom Waliszowa. Mało kto wie, że przepowiedział on karierę Przemysławowi Salecie! Zdarzyło się bowiem, że krewna boksera zawitała do Waliszowa ze zdjęciami Salety i jego brata. Jasnowidz powiedział wówczas, że jeden z chłopców będzie bardzo sławny. Nie minęły od tej chwili dwalata, a młody Saleta osiągnął swój pierwszy znaczny sukces.
[right]Źródło
[/right]
Filipek wizjoner czy może oryginalny ekscentryk? Czekamy na wypowiedzi...
<table border="0" width="332" height="35" background="radio/1.png" >
<tr>
<td align="left"><object type="application/x-shockwave-flash" data="http://tempostand.com/wp-content/plugin ... player.swf" width="325" height="29" id="audioplayer1"><param name="movie" value="http://tempostand.com/wp-content/plugin ... player.swf" /><param name="FlashVars" value="soundFile=http://c.wrzuta.pl/wa7801/648e37fb001ba ... snowid.mp3" /><param name="quality" value="high"><param name="menu" value="false"><param name="wmode" value="transparent"></object></td>
</tr>
</table>
Program autorstwa serwisu WOLNE MEDIA
Kim był Fediuk?
Autor: Ewa Wiśniewska
Stary Waliszów. Wioska jakich wiele. Cicha, spokojna, położona wśród malowniczych szczytów okalających Kotlinę Kłodzką. Kilkanaście domów i gospodarstw, niewielki cmentarz...To właśnie w tym miejscu jedną z mogił zdobi przykuwający uwagę napis: FILIP FEDIUK - JASNOWIDZ .
Człowiek ten, zwany przez miejscowych Filipkiem, uważany jest dziś za jednego z najlepszych polskich jasnowidzów. Przepowiadał już od dziecka - mówią mieszkańcy Waliszowa. Chciano go zabić, bo mówił, że Ukrainy nie będzie, wkrótce potem przewidział wysiedlenie z Tarnawicy Polnej, miejscowości, w której wówczas mieszkał. I proszę... nie minęło pięć lat jak nas wywieziono na Dolny Śląsk , wspomina Pani Rozalia, która wychowywała się z Filipkiem.
Pewnego dnia Fediuk wybrał się do fryzjera w pobliskiej Bystrzycy. Właśnie toczyła się tam dyskusja na temat szkód jakie przyniosła szalejąca ubiegłej nocy burza. Do dysputy włączył się także jasnowidz, a słowa które tego dnia wypowiedział setki razy miały się później przypomnieć niejednemu mieszkańcowi Śląska. KIEDY SPOTKAJĄ SIĘ TRZY SIÓDEMKI KATAKLIZM NADEJDZIE - WÓWCZAS I WILK SIĘ WODY W KŁODZKU NAPIJE. Mieszkańcy Kłodzka i Bystrzycy pukali się w czoło, gdy ten usiłował ostrzec przed zbliżającą się tragedią, nieliczni tylko zastanawiali się o jakiego wilka chodzić mogło szalonemu Filipowi. Wkrótce o całej sprawie zapomniano, ale nie na długo... 07 07 1997 - powódź tysiąclecia . Setki zniszczonych lub podtopionych domów, zabytków, gospodarstw. Tysiące ludzkich dramatów, których nie zrozumie ten, którego noga nie postała wówczas w rejonach powodzi. Spotkały się trzy siódemki - powtarzali sobie ludzie w Kłodzku, ale jakież było ich zdziwienie gdy ujrzeli, że poziom wody w zalanym mieście sięgnął dokładnie... płaskorzeźby przedstawiającej wilka na jednej z kłodzkiej kamienic, przy restauracji Wilcza Jama!!!
Teraz nikt nie miał już wątpliwości, że Fediuk przewidział kłodzki potop. Ale najgorsze dopiero przed nami, gdyż dalszy ciąg jego słów brzmi: ALE OSTATECZNY POTOP NADEJDZIE GDY TRZY DZIEWIĄTKI STANĄ OBOK SIEBIE - WÓWCZAS I LEW KŁODZKI PYSK W WODZIE UMOCZY... Najbliższa taka data to 09 09 2009 roku. A lew? Otóż kłodzki lew znajduje się trzydzieści metrów wyżej niż wspomniana wcześniej płaskorzeźba wilka. Jeśli przepowiednia Filipka ziści się, będzie to prawdziwa klęska. Cała Kotlina Kłodzka znalazłaby się wówczas pod wodą. Skóra cierpnie na myśl, że naukowcy z kraju i z zagranicy są zgodni co do jednego - położenie i ukształtowanie ziemi kłodzkiej wskazuje na to, że jest to jak najbardziej możliwe!
Nie jest to niestety koniec apokaliptycznych wizji śląskiego jasnowidza. Przepowiedział on również trzecią wojnę światową. Ostrzegał, że po jego śmierci nadejdzie kolejna, najstraszniejsza wojna, a nawet stare panny bez dzieci będą mobilizowane. Ten niepozorny z wyglądu człowiek stał się prawdziwą wyrocznią. Do maleńkiej i cichej niegdyś wsi zjeżdżały się kolumny samochodów. Tysiące ludzi (w tym wysłanników wielu instytucji) przybywało by poradzić się jasnowidza, którego sława rosła coraz bardziej. Jednym się to udało, innym nie, gdyż Filipik pomagał tylko wybranym. Nigdy jednak nie odmówił pomocy mieszkańcom Waliszowa. Mało kto wie, że przepowiedział on karierę Przemysławowi Salecie! Zdarzyło się bowiem, że krewna boksera zawitała do Waliszowa ze zdjęciami Salety i jego brata. Jasnowidz powiedział wówczas, że jeden z chłopców będzie bardzo sławny. Nie minęły od tej chwili dwalata, a młody Saleta osiągnął swój pierwszy znaczny sukces.
[right]Źródło
[/right]
Filipek wizjoner czy może oryginalny ekscentryk? Czekamy na wypowiedzi...