Strona 1 z 1

Mirin Dajo

: sob wrz 19, 2009 9:28 pm
autor: Rysiek23
[ external image ]Urodzonego w Holandii Mirina Dajo uznawano za człowieka, którego śmierć się nie ima. Wszystko to dzięki niezwykłym zdolnościom, przed których prezentowaniem się nie wzbraniał i które zabiłyby zwykłego śmiertelnika. Badający go lekarze nie mogli wytłumaczyć jego przypadku i do dziś uznawany jest on za swoiste kuriozium. Ten fakir, uzdrowiciel, medium i wizjoner o niezniszczalnym ciele budził nie tylko okrzyk zdziwienia na widowni, ale również rozliczne kontrowersje. Mimo to nie był wolny od śmierci...



CAŁOŚĆ

Re: Mirin Dajo

: ndz wrz 20, 2009 12:03 pm
autor: Erhion
Niesamowity człowiek, niesamowity fenomen.

Re: Mirin Dajo

: ndz wrz 20, 2009 1:29 pm
autor: Immortal_girl
[quote name='Orson' post='61612' date='nie, 20 wrz 2009 - 15:42']Jak to nazwał go kiedyś chyba David Copperfield: ,,Jeden z największych iluzjonistów wszech czasów".[/quote]

Iluzja która nie była iluzją . :) Świetny artykuł i niesamowity człowiek.

Re: Mirin Dajo

: ndz wrz 20, 2009 2:35 pm
autor: parpar_maor
W pierwszej chwili jak o tym przeczytałem, skojarzyło mi się takowe wytłumaczenie iż facet przekuł sobie ciało... tak jak niektórzy przekuwają sobie uszy by móc nosić różne kolczyki, tak samo tu, tylko zamiast kolczyków miecze :D. Wystarczy spojrzeć na filmiki, asystent dźga po pierwsze w miejsca gdzie wcześniej już dźgano, po drugie, stabilizuje proces przechodzenia miecza od początku, do wylotu, tak jakby chciał mieć pewność że stal przejdzie tym przekutym torem co trzeba.

Facet też jak najczęściej trenował z wbitymi w ciało mieczami, po to by otwory, te.. "tunele" czy też "dziurki" jak się to określa w przypadku kolczyków, nie zrosły się. To tłumaczy też brak krwi po przebiciu i brak krwotoków po usunięciu miecza. Także to, że był normalnym człowiekiem, który złamał sobie kość.

Nie wiem czy to co pisze jest w ogóle możliwe ;), ale są np przypadki, że ludzie w wypadkach doznali nieszkodliwych obrażeń przebiciem jakiegoś pręta przez całe ciało i nawet nic nie poczuli, coś im tylko tak jakby "zawadzało".



Oczywiście piszę pół żartem pół serio ;)

Re: Mirin Dajo

: pn wrz 21, 2009 4:06 am
autor: Arek 1973
To inny, również ciekawy filmik o nim

http://www.youtube.com/watch?v=pcf0TVCAyDg

Re: Mirin Dajo

: pn wrz 21, 2009 6:29 am
autor: Immortal_girl
Fascynuje mnie również to, że ten człowiek był wspaniały bo nie pragnął tylko rozgłosu przez to jaki jest. Pragnął mówić do ludzi, uświadamiać im jak ważna jest sfera duchowa a nie materialna. Owszem chciał pokazać "co potrafi" ale tym samym uświadomić ludziom ze wszystko jest możliwe, chciał do nich dotrzeć. I mysle że to jest wspaniałe :)

Re: Mirin Dajo

: pn wrz 21, 2009 9:30 am
autor: PSIfan
Tak iluzja czasami nie jesst iluzja...

Re: Mirin Dajo

: wt wrz 22, 2009 4:40 am
autor: Arek 1973
Immortal_Girl

W czasie swoich występów nie tylko dawał się kłuć ale także leczył chorych oraz głosił przemówienia

"""""to moje zadanie , pokazywać ludziom siłę ducha, Bóg dał mi tą możliwość, żebym mógł pokazać ludziom siłę ducha nad materią i moje zesłanie ma pomóc ustanowić Pokój na Ziemi"""""



To fragment z innego art.