Argentyna: Sfotografowano abdukcję krowy
: śr paź 14, 2009 4:15 pm
Jak podają nasi koledzy z Ameryki Południowej, w Argentynie doszło do dość spektakularnego zjawiska, które brzmi całkiem interesująco do czasu, aż spojrzymy na rzekomą fotografię mającą je przedstawiać. Ale zacznijmy od początku.
Małżeństwo podróżujące drogą na północ od Rosario miało ujrzeć, jak latający spodek porywa krowę.
- Potem wszystko zniknęło!
Serio i Laura zmienili zdanie na temat tego, czy krowy potrafią latać, bowiem przejeżdżając w pobliżu Puerto Gaboto ujrzeli jedną z nich w powietrzu. Była wówczas porywana przez UFO.
<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/sk0VTwc_Nts&hl ... ram><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/sk0VTwc_Nts&hl=pl&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>
Skontaktowali się oni z dziennikarzem G.Brascą, któremu przekazali także niewyraźne fotografie, które mają przedstawiać zajście. (Relacja video - tutaj- )
- Zobaczyliśmy w powietrzu dziwną rzecz. Była duża. Przybliżyliśmy ją dzięki kamerze i okazało się, że to krowa, nad którą znajdowało się coś w rodzaju latającego spodka zawieszonego w powietrzu - mówi Laura. Potem zwierzę zostało jakby wessane do środka.
Sprawą zajęli się miejscowi badacze, którzy od dawna borykają się z problemem okaleczeń zwierząt. Zdjęcie uznano za prawdziwe, jednakże nie ukrywajmy, że nie jest to dowód najwyższych lotów. Byli też tacy, którzy dokonali analizy zdjęcia, dopatrując się tam krowy, jednakże dla chcącego nie ma nic trudnego. W psie z Parque Forestal też widziano kosmicznego karła.
Wydaje się, że momentalnie relacje, które dla ufologów są jedyną deską ratunku, sięgają dna.
Po tak barwnym opisie chciałbym zadać pytanie:
"Czy wierzycie, że okaleczeń zwierząt dokonują kosmici? Czy przedstawiciele zaawansowanych cywilizacji muszą porywać krowy?"
więcej...
Małżeństwo podróżujące drogą na północ od Rosario miało ujrzeć, jak latający spodek porywa krowę.
- Potem wszystko zniknęło!
Serio i Laura zmienili zdanie na temat tego, czy krowy potrafią latać, bowiem przejeżdżając w pobliżu Puerto Gaboto ujrzeli jedną z nich w powietrzu. Była wówczas porywana przez UFO.
<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/sk0VTwc_Nts&hl ... ram><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/sk0VTwc_Nts&hl=pl&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>
Skontaktowali się oni z dziennikarzem G.Brascą, któremu przekazali także niewyraźne fotografie, które mają przedstawiać zajście. (Relacja video - tutaj- )
- Zobaczyliśmy w powietrzu dziwną rzecz. Była duża. Przybliżyliśmy ją dzięki kamerze i okazało się, że to krowa, nad którą znajdowało się coś w rodzaju latającego spodka zawieszonego w powietrzu - mówi Laura. Potem zwierzę zostało jakby wessane do środka.
Sprawą zajęli się miejscowi badacze, którzy od dawna borykają się z problemem okaleczeń zwierząt. Zdjęcie uznano za prawdziwe, jednakże nie ukrywajmy, że nie jest to dowód najwyższych lotów. Byli też tacy, którzy dokonali analizy zdjęcia, dopatrując się tam krowy, jednakże dla chcącego nie ma nic trudnego. W psie z Parque Forestal też widziano kosmicznego karła.
Wydaje się, że momentalnie relacje, które dla ufologów są jedyną deską ratunku, sięgają dna.
Po tak barwnym opisie chciałbym zadać pytanie:
"Czy wierzycie, że okaleczeń zwierząt dokonują kosmici? Czy przedstawiciele zaawansowanych cywilizacji muszą porywać krowy?"
więcej...