Strona 1 z 1

Churchill zataił przypadek zauważenia UFO

: czw sie 05, 2010 9:49 am
autor: Przemek
Były premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill na 50 lat kazał zataić rzekomy przypadek zauważenia UFO przez załogę samolotu wojskowego, by nie wywoływać "zbiorowej paniki" - wynika ze świeżo odtajnionych dokumentów resortu obrony.

Z dokumentów, o których pisze w czwartek BBC, wynika, że w latach 50. bardzo poważnie podchodzono do zagrożenia ze strony niezidentyfikowanych obiektów latających i temat ten był nawet przedmiotem rozmów na najwyższym szczeblu kierownictwa wywiadu.



Ministrowie zamawiali też u komisji eksperckiej cotygodniowe raporty na temat przypadków zauważenia UFO. W 1957 r. na przykład widziano średnio jedno tygodniowo.



Z dokumentów wynika, że apogeum rzekomych spostrzeżeń UFO przypadło na 1996 r., czyli okres ogromnej popularności serialu "Z archiwum X". Zauważono wtedy aż ponad 600 UFO, podczas gdy przeciętna w innych latach wynosiła 240.



Wśród odtajnionych dokumentów jest relacja ze spotkania, w którym uczestniczył Churchill podczas wojny. Premier był tak zaniepokojony zauważaniem UFO przez załogę bombowca RAF, że kazał to zataić.



Jeden z ekspertów, którzy analizowali przypadki widzenia UFO dla resortu obrony, Nick Pope, powiedział, że większość dokumentów dotyczących UFO z okresu wojny została zniszczona.



- Ale jeden naukowiec, którego dziadek był ochroniarzem (Chruchilla), powiedział, że Churchill i Eisenhower spotkali się, żeby zataić niesamowite widzenie UFO, którego świadkami była załoga RAF wracająca z nalotu bombowego. Powodem było najwyraźniej przekonanie Churchilla, że (ta informacja) wywołałaby zbiorową panikę i zdruzgotała przekonania religijne ludności - powiedział Pope.



żródło: http://wiadomosci.onet.pl/2206530,12,churc...a_ufo,item.html

Re: Churchill zataił przypadek zauważenia UFO

: pt sie 06, 2010 6:50 pm
autor: Reaper
Przekonania religijne to zabawny fragment tego newsa, tzn może i faktycznie tak było, chociaż szczerze wątpię że Churchill cackałby się z religiami, mam wrażenie że chodziło o co innego.



I to mi się wydaje bardzo znaczący news, bo choć info już chyba jest dostępne od jakiegoś czasu to chyba pierwszy ujawniony wypadek (ujawnione brytyjskie akta ufo to jednak zazwyczaj tylko informacje niejawne, bądź poufne ale nie tajne ani ściśle tajne) , w którym ujawniono celowe zatajenie informacji o ufo, w dodatku na najwyższym szczeblu.

Re: Churchill zataił przypadek zauważenia UFO

: śr sie 11, 2010 11:24 pm
autor: Abeses
Wiadomo, że najgorętrze akta spotkane w tamtych czasach zostały zniszczone. Wydaje mi się, że zauważony statek UFO przez załogę wojskowego samolotu było normą i były gorsze przypadki, o których się pewnie już nie dowiemy. Co do poważnego podchodzenia do spraw UFO.. było to zapewne zainteresowanie oraz ciekawość (obawa? chyba niekoniecznie). Jedyna rzecz jest ciekawa, a mianowicie: "Z dokumentów wynika, że apogeum rzekomych spostrzeżeń UFO przypadło na 1996 r., czyli okres ogromnej popularności serialu "Z archiwum X". Zauważono wtedy aż ponad 600 UFO, podczas gdy przeciętna w innych latach wynosiła 240.". Dziwny zbieg okoliczności, ale pozostawię to bez komentarza.

Re: Churchill zataił przypadek zauważenia UFO

: czw sie 12, 2010 4:13 pm
autor: Andrzej 58
Churchill , prezydenci(byli) USA ,Gorbaczow i wielu innych ludzi ze świecznika twierdzi ,że NOLe to zjawisko rzeczywiste.Wielu sceptyków za punkt honoru stawia sobie za cel udowodnienie ,że te obiekty nie istnieją i przeważnie pada znany nam wszystkim zestaw argumentów (złudzenia optyczne,odblaski światła nowe typy samolotów itp).Nikt nikogo nie jest wstanie przekonać.Informacje płynące z mediów wprowadzają tylko chaos.W takiej sytuacji pojawia się impas w tej tematyce.Myślę ,że impulsem ożywczym mogą być słowa,które Wehrner von Braun wypowiedział zapewnie w rozżaleniu a brzniało to tak -" zamiast od siedemdziesięciu lat latać sobie spokojnie po kosmosie , musimy męczyć się z tymi rakietami." Ciekawe co miał na myśli?Czy od blisko stu lat znany jest sposób pokonania grawitacji.Moim zdaniem tak(Tesla musiał to zjawisko znać i prawdopodobnie z tego powodu miał przechlapane).

Re: Churchill zataił przypadek zauważenia UFO

: sob sie 14, 2010 4:22 pm
autor: Andrzej 58
Myślę Pantanalu ,że sedno sprawy zawiera inny cytat a mianowicie wypowiedź Tellera (ten od bomby H ).Jako jeden z najlepiej poinformowanych ludzi ,podobnie jak Braun wypowiedział się kiedyś na temat katastrofy w Roswell.Powiedział mniej więcej tak- rzeczywiście w Roswell miała miejsce katastrofa obiektu latającego, ale nie pochodził on z kosmosu( i nie chodziło o balon szpiegowski).Churchill i wielu innych decydentów przeszłego i współczesnego czasu znało odpowiedź na nurtujące wielu zagadnienia związane z UFO .Zna te odpowiedzi wielu z poza tego kręgu ,zwłaszcza naukowców zajmujących się fizyką w zakresie jednolitej(jednorodnej) teorii pola.Ludzie ci ,żeby prowadzić swoje badania muszą iść na układy z dysponentami środków ,ale przeważnie w pewnym etapie swojego życia uwiera ich ta tajemnica i wtedy puszczają farbę.Nie dziwię się ,że wersje oficjalne są ze sobą niespójne.tworzone są pod konkretne przypadki i skierowane do w większości mało kumatego audytorium.Kilka głupawych filmów fajans fiction,kilka wersji podobnych do tych jakie tworzy sternik FN i otacza nas ogórkowa atmosfera.A problem zostaje .Możemy sobie tłumaczyć postępowanie najwyższych czynników motywami ekonomicznymi(obrona interesów korporacyjnych),ale istnieć może jeszcze inny imperatyw a mianowicie jest to technologia dla ludzkości zakazana(jeżeli uwzględnić motywy historyczno mitologiczne oraz religijne).Jestem przekonany ,że rozwiązanie zagadki NOLi mamy przed nosem,tylko nie potrafimy tego dostrzec.

Re: Churchill zataił przypadek zauważenia UFO

: sob sie 14, 2010 5:09 pm
autor: Rysiek23
[quote name='Andrzej 58' post='72248' date='14 sierpień 2010 - 18:22']Jestem przekonany ,że rozwiązanie zagadki NOLi mamy przed nosem,tylko nie potrafimy tego dostrzec.[/quote]



Hah Andrzeju z pewnością! Tylko że być może owe niezbite dowody nie istnieją, i z tym faktem wielu nie może się pogodzić. Chyba już pora przyznać, że zajmujemy się zjawiskiem nieudowadnialnym, nieprzewidywalnym oraz całkowicie irracjonalnym.

Re: Churchill zataił przypadek zauważenia UFO

: sob sie 14, 2010 6:59 pm
autor: Andrzej 58
A może Ryśku nieprawidłowo podchodzimy do tematu.Szukamy tam gdzie zawsze można coś zakwestionować.Myślę, że wiele do tematu może wnieść indywidualne sprawdzanie zjawisk fizycznych , z którymi spotykamy się w realu.Jak dziwnie brzmią słowa jednego z profesorów uniwersytetu Princetown, króry mówi ,że grawitacja, której doświadczamy na co dzień, to wynik oddziaływania termodynamicznego, co po uzupełnieniu naszej wiedzy o brak podstaw do określenia zjawiska masy(poszukiwanie cząsteczki Higgsa) stanowi lukę ,którą należy wypełnić.W tej sytuacji wspomnę moją relację z Emilcina ,gdzie opisywałem jak moja znajoma przyciągała butelkę twierdząc, żę wykonalne jest to przy niewielkiej różnicy temperatur.Doświadczenie z przeciążoną cewką(prezentowane przez Boyda Buschmana)znana wielu ektrykom od zawsze, a do której nie stworzono jeszcze teorii.Lewitacja wysokonaładowanego kondensatora(zjawisko Browna) -gdzieś poszła w zapomnienie.Do dziś tak naprawdę nie wiemy jak powstaje pole magnetyczne ziemi.Dla wielu to co podają encyklopedie to pewnik a tak po bliższym przyjrzeniu się, to tylko teoria,która nie odpowiada rzeczywistości(tak przy okazji przebiegunowienie trwa już od ponad trzystu lat).Dlatego Ryśku jestem dobrej myśli, co do możliwości udowodnienia fizycznego istnienia obiektów NOL.

Re: Churchill zataił przypadek zauważenia UFO

: sob sie 14, 2010 7:14 pm
autor: Reaper
[quote name='Andrzej 58' post='72248' date='14 sierpień 2010 - 20:22']Myślę Pantanalu ,że sedno sprawy zawiera inny cytat a mianowicie wypowiedź Kellera (ten od bomby H ).Jako jeden z najlepiej poinformowanych ludzi ,podobnie jak Braun wypowiedział się kiedyś na temat katastrofy w Roswell.Powiedział mniej więcej tak- rzeczywiście w Roswell miała miejsce katastrofa obiektu latającego, ale nie pochodził on z kosmosu( i nie chodzło o balon szpiegowski).Churchill i wielu innych decydentów przeszłego i współczesnego czasu znało odpowiedź na nurtujące wielu zagadnienia związane z UFO .Zna te odpowiedzi wielu z poza tego kręgu ,zwłaszcza naukowców zajmujących się fizyką w zakresie jednolitej(jednorodnej) teorii pola.Ludzie ci ,żeby prowadzić swoje badania muszą iść na układy z dysponentami środków ,ale przeważnie w pewnym etapie swojego życia uwiera ich ta tajemnica i wtedy puszczają farbę.Nie dziwię się ,że wersje oficjalne są ze sobą niespójne.tworzone są pod konkretne przypadki i skierowane do w większości mało kumatego audytorium.Kilka głupawych filmów fajans fiction,kilka wersji podobnych do tych jakie tworzy sternik FN i otacza nas ogórkowa atmosfera.A problem zostaje .Możemy sobie tłumaczyć postępowanie najwyższych czynników motywami ekonomicznymi(obrona interesów korporacyjnych),ale istnieć może jeszcze inny imperatyw a mianowicie jest to technologia dla ludzkości zakazana(jeżeli uwzględnić motywy historyczno mitologiczne oraz religijne).Jestem przekonany ,że rozwiązanie zagadki NOLi mamy przed nosem,tylko nie potrafimy tego dostrzec.[/quote]





Według ogólnie panującej i najstarszej legendy o Braunie on sam powiedział podobno tylko jeden raz że znaleźli zwłoki istot, które były zdaje się gado-podobne. Zresztą o Braunie krąży tyle legend a praktycznie żadna z nich nie okazała się jeszcze faktem. I owe legendy, nawet jeśli kiedykolwiek okażą się prawdą, to bardziej prawdopodobne jest że ten kto ową legendę wymyślił po prostu zgadł.

Re: Churchill zataił przypadek zauważenia UFO

: pn sie 16, 2010 4:18 pm
autor: UFOWORLDNEWS
Ciekawe, może faktycznie te dokumenty reprezentowały sobą jakąś wartość skoro trzymano ją tyle lat.Czy to przypadek, że inne relacje w archiwach zostały zniszczone a tą trzymali ponad 60 lat pod suknem?Z pewnością dokument historyczny ale nie rozwiązuje sprawy.....Być może sensacyjny dla kogoś kto nie ma do czynienia z ufo bajkami na co dzień jak my...