Aby transport publiczny był publiczny
: śr wrz 22, 2010 8:45 am
Symbolicznie – w Dzień Bez Samochodu – w Gdańsku rusza kampania społeczna mająca na celu uczynić miasto bardziej ekologicznym, czystym i przyjaznym. Chodzi o wprowadzenie bezpłatnego transportu publicznego.
Dzisiaj zostanie złożona w Radzie Miasta Gdańska petycja w tej sprawie a lokalni działacze rozpoczynają akcję informacyjną oraz zbieranie podpisów poparcia pod tym pomysłem. Sprawie patronuje szkocki portal www.freepublictransport.org. Po południu, o 17.00 w Centrum Społecznym Młodych Socjalistów w Gdańsku (ul. Jana z Kolna 8, róg Gdyńskich Kosynierów) odbędzie się prezentacja, obejrzysz film o tym pomyśle oraz dyskusja.
Jak napisano w materiałach informacyjnych:
„Darmowe przejazdy komunikacją miejską to poważny krok w polityce samorządu. W ogromnym stopniu zmniejszają one ruch samochodów osobowych i emisję dwutlenku węgla. Powodują także mniejsze obciążenie NFZ i służb ratunkowych. Wiadoma rzeczą jest, że im więcej samochodów na drogach, zwłaszcza prowadzonych przez niezawodowych kierowców, tym więcej wypadków.
Darmowa komunikacja miejska wpłynęłaby na rozluźnienie korków, co byłoby dobre dla gospodarki, ponieważ problemy w ruchu zmniejszają produktywność. Od zawsze i rząd i samorząd ma ten sam problem do rozwiązania: remonty i modernizacja dróg. Miasto Gdańsk corocznie przekazuje środki na modernizację, remonty i unowocześnienie dróg miejskich. Przekazuje ich naszym zdaniem za mało, ponieważ drogi są w stanie katastrofalnym. Ciągłe remonty dróg przekładają się na utrudnienia ruchu drogowego i w rezultacie w mieście mamy permanentne korki, co dla „przeciętnego Kowalskiego” jest bardzo uciążliwe. Czy nie prościej zamiast leczyć skutki, spróbować usuwać przyczyny?
Skierujmy ten ruch, który można, do komunikacji publicznej. Niech ktoś, kto sam jedzie samochodem do pracy – ma możliwość pojechać tam komunikacją publiczną! Zachęćmy go do tego darmowymi przejazdami, a dywidendę od tej inwestycji odbierzemy w mniej zniszczonych i bezpieczniejszych ulicach oraz w zmniejszeniu zanieczyszczenia środowiska!
Dzięki oszczędnościom na remontach miejskich dróg będzie można przeznaczyć większą ilość środków na budowę, rozbudowę i unowocześnienie ścieżek rowerowych.
Darmowa komunikacja miejska zmniejszy także zależność Polski od zanikających rezerw ropy: 67% produkcji światowej ropy naftowej jest używana na potrzeby transportu, a każda osoba posiadająca samochód korzysta z tych rezerw. Zmniejszając ilość samochodów jeżdżących po drogach zmniejszamy automatycznie potrzebę korzystania z rezerw ropy.”
Wolne Media
Dzisiaj zostanie złożona w Radzie Miasta Gdańska petycja w tej sprawie a lokalni działacze rozpoczynają akcję informacyjną oraz zbieranie podpisów poparcia pod tym pomysłem. Sprawie patronuje szkocki portal www.freepublictransport.org. Po południu, o 17.00 w Centrum Społecznym Młodych Socjalistów w Gdańsku (ul. Jana z Kolna 8, róg Gdyńskich Kosynierów) odbędzie się prezentacja, obejrzysz film o tym pomyśle oraz dyskusja.
Jak napisano w materiałach informacyjnych:
„Darmowe przejazdy komunikacją miejską to poważny krok w polityce samorządu. W ogromnym stopniu zmniejszają one ruch samochodów osobowych i emisję dwutlenku węgla. Powodują także mniejsze obciążenie NFZ i służb ratunkowych. Wiadoma rzeczą jest, że im więcej samochodów na drogach, zwłaszcza prowadzonych przez niezawodowych kierowców, tym więcej wypadków.
Darmowa komunikacja miejska wpłynęłaby na rozluźnienie korków, co byłoby dobre dla gospodarki, ponieważ problemy w ruchu zmniejszają produktywność. Od zawsze i rząd i samorząd ma ten sam problem do rozwiązania: remonty i modernizacja dróg. Miasto Gdańsk corocznie przekazuje środki na modernizację, remonty i unowocześnienie dróg miejskich. Przekazuje ich naszym zdaniem za mało, ponieważ drogi są w stanie katastrofalnym. Ciągłe remonty dróg przekładają się na utrudnienia ruchu drogowego i w rezultacie w mieście mamy permanentne korki, co dla „przeciętnego Kowalskiego” jest bardzo uciążliwe. Czy nie prościej zamiast leczyć skutki, spróbować usuwać przyczyny?
Skierujmy ten ruch, który można, do komunikacji publicznej. Niech ktoś, kto sam jedzie samochodem do pracy – ma możliwość pojechać tam komunikacją publiczną! Zachęćmy go do tego darmowymi przejazdami, a dywidendę od tej inwestycji odbierzemy w mniej zniszczonych i bezpieczniejszych ulicach oraz w zmniejszeniu zanieczyszczenia środowiska!
Dzięki oszczędnościom na remontach miejskich dróg będzie można przeznaczyć większą ilość środków na budowę, rozbudowę i unowocześnienie ścieżek rowerowych.
Darmowa komunikacja miejska zmniejszy także zależność Polski od zanikających rezerw ropy: 67% produkcji światowej ropy naftowej jest używana na potrzeby transportu, a każda osoba posiadająca samochód korzysta z tych rezerw. Zmniejszając ilość samochodów jeżdżących po drogach zmniejszamy automatycznie potrzebę korzystania z rezerw ropy.”
Wolne Media