CHINY: UFO "atakuje" wioskę!
: czw paź 14, 2010 7:46 pm
CHINY: UFO "znikło" wioskę!
Nim informacja ta przerodzi się w niewiadomo jaką legendę, warto zapoznać się z czego powstała. Ale na początek najważniejsze: wioska położona w górach Qin Ling w prowincji Shaanxi zniknęła. Cała sprawa związana ma być oczywiście z UFO, a w dodatku całe makabryczne wydarzenie udało się nagrać, choć z oddali.
<font size="1">FORUM INFRA</font>
Z pewnością rodzi się nam jakaś nowa internetowa sensacja, choć jak zauważymy, wyrasta z niczego, ale pewnie zaprocentuje czymś. Oczywiście scenariusz jest jak najbardziej kolorowy i fascynujący i przypomina opowieść o Anjikuni albo historię batalionu Norfolk, tj. przypadki, gdzie UFO (bo któż inny) porwało nie wiadomo jak i gdzie grupę ludzi. A jak się dowiadujemy, w Chinach, które stają się ufologicznym rajem, porwało cała wioskę (niektórzy mówią, że nawet wioski i nie zniszczyło, a spaliło).
Do wszystkiego doszło na oczach ludzi i w dodatku całkiem niedawno. Jak doniosły chińskie źródła*, pewna wioska położona w górach Qin Ling we wschodnich Chinach... niespodziewanie zniknęła w ciągu jednej nocy. Na miejscu od razu zjawiło się wojsko, które odcięło do niej dostęp. Oczywiście znaleźli się od razu świadkowie, którzy widzieli przyczyny w pojawieniu się UFO. Inni jednak wskazują, że całe zajście może mieć związek z nuklearną bazą, która w górach się znajduje. Wioska miała zniknąć 13 października b.r. Cokolwiek się kryje pod tą lapidarną, choć nieco makabryczną informacją, wywołało zamieszanie wśród chińskich dziennikarzy.
Na samym początku powiedzieć należy, że trudno o informacje z pierwszej ręki. Większość to tłumaczenia z chińskiego serwisu, o których trudno cokolwiek powiedzieć. Pojawiają się w nich dwa słowa, które idealnie do siebie pasują: "UFO" i "tajemnicze zniknięcie". Oczywiście wszystko wskazuje, że jeśli incydent rzeczywiście miał miejsce, mógł być dość makabrycznym wypadkiem, nie zaś masowym uprowadzeniem (zastosujmy tu brzytwę Ockhama).
Nieco wcześniej, bo 10 października mieszkańcy Xianyang - stolicy prowincji Shaanxi, w której znajdują się góry Qin Ling, obserwować mieli kilka niezidentyfikowanych wirujących obiektów. Miejscy reporterzy wspominali rzekomo, że widać było dwa obracające się świetliste obiekty, które widoczne były przez długi czas. Niestety raport jest na tyle chaotyczny, że nie pozwala na wysnucie jakichkolwiek wniosków.
Kolejnym elementem zagadki jest dość tajemniczy film przypominający kilka innych, jakie wykonano w Państwie Środka i które, jak się okazało, związane były z testami pocisków balistycznych, w których coś poszło nie tak. Podobne wątki militarne eksponowano w słynnym przypadku "zamknięcia" przez UFO lotniska.
Pora teraz powrócić do tematu oznaczonego *. Źródłem informacji wydaje się być chińskie internetowe forum, ale bariera językowa nie pozwala sprawdzić, co jest komentarzem i dywagacją, a co rzeczywistością. Nie przeszkodziło to jednak użytkownikom You Tube?a spłodzić dziesiątki filmików o tytule oscylującym wokół: "UFO attack".
<object width="640" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/GnCQ2O1w3yQ?fs ... ram><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/GnCQ2O1w3yQ?fs=1&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="640" height="385"></embed></object>
Wygląda na to, że jeśli rzeczywiście coś się stało, zostało skutecznie przybrane w szaty ataku UFO, tym bardziej, że przedstawiciele amerykańskiego Ufo-folkloru po raz kolejny wyznaczyli datę przybycia UFO na dzień, w którym w Chinach coś się rzekomo stało.
Groch z kapustą po chińsku w europejskim wydaniu. Wydarzeń tu opisanych oczywiście nie należy brac na serio. Pewnie wszystko się w tej sprawie zmieni, ale warto pewne sprawy zauważyć już na początku. Internet i wiara potrafią działać cuda.
Nim informacja ta przerodzi się w niewiadomo jaką legendę, warto zapoznać się z czego powstała. Ale na początek najważniejsze: wioska położona w górach Qin Ling w prowincji Shaanxi zniknęła. Cała sprawa związana ma być oczywiście z UFO, a w dodatku całe makabryczne wydarzenie udało się nagrać, choć z oddali.
<font size="1">FORUM INFRA</font>
Z pewnością rodzi się nam jakaś nowa internetowa sensacja, choć jak zauważymy, wyrasta z niczego, ale pewnie zaprocentuje czymś. Oczywiście scenariusz jest jak najbardziej kolorowy i fascynujący i przypomina opowieść o Anjikuni albo historię batalionu Norfolk, tj. przypadki, gdzie UFO (bo któż inny) porwało nie wiadomo jak i gdzie grupę ludzi. A jak się dowiadujemy, w Chinach, które stają się ufologicznym rajem, porwało cała wioskę (niektórzy mówią, że nawet wioski i nie zniszczyło, a spaliło).
Do wszystkiego doszło na oczach ludzi i w dodatku całkiem niedawno. Jak doniosły chińskie źródła*, pewna wioska położona w górach Qin Ling we wschodnich Chinach... niespodziewanie zniknęła w ciągu jednej nocy. Na miejscu od razu zjawiło się wojsko, które odcięło do niej dostęp. Oczywiście znaleźli się od razu świadkowie, którzy widzieli przyczyny w pojawieniu się UFO. Inni jednak wskazują, że całe zajście może mieć związek z nuklearną bazą, która w górach się znajduje. Wioska miała zniknąć 13 października b.r. Cokolwiek się kryje pod tą lapidarną, choć nieco makabryczną informacją, wywołało zamieszanie wśród chińskich dziennikarzy.
Na samym początku powiedzieć należy, że trudno o informacje z pierwszej ręki. Większość to tłumaczenia z chińskiego serwisu, o których trudno cokolwiek powiedzieć. Pojawiają się w nich dwa słowa, które idealnie do siebie pasują: "UFO" i "tajemnicze zniknięcie". Oczywiście wszystko wskazuje, że jeśli incydent rzeczywiście miał miejsce, mógł być dość makabrycznym wypadkiem, nie zaś masowym uprowadzeniem (zastosujmy tu brzytwę Ockhama).
Nieco wcześniej, bo 10 października mieszkańcy Xianyang - stolicy prowincji Shaanxi, w której znajdują się góry Qin Ling, obserwować mieli kilka niezidentyfikowanych wirujących obiektów. Miejscy reporterzy wspominali rzekomo, że widać było dwa obracające się świetliste obiekty, które widoczne były przez długi czas. Niestety raport jest na tyle chaotyczny, że nie pozwala na wysnucie jakichkolwiek wniosków.
Kolejnym elementem zagadki jest dość tajemniczy film przypominający kilka innych, jakie wykonano w Państwie Środka i które, jak się okazało, związane były z testami pocisków balistycznych, w których coś poszło nie tak. Podobne wątki militarne eksponowano w słynnym przypadku "zamknięcia" przez UFO lotniska.
Pora teraz powrócić do tematu oznaczonego *. Źródłem informacji wydaje się być chińskie internetowe forum, ale bariera językowa nie pozwala sprawdzić, co jest komentarzem i dywagacją, a co rzeczywistością. Nie przeszkodziło to jednak użytkownikom You Tube?a spłodzić dziesiątki filmików o tytule oscylującym wokół: "UFO attack".
<object width="640" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/GnCQ2O1w3yQ?fs ... ram><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/GnCQ2O1w3yQ?fs=1&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="640" height="385"></embed></object>
Wygląda na to, że jeśli rzeczywiście coś się stało, zostało skutecznie przybrane w szaty ataku UFO, tym bardziej, że przedstawiciele amerykańskiego Ufo-folkloru po raz kolejny wyznaczyli datę przybycia UFO na dzień, w którym w Chinach coś się rzekomo stało.
Groch z kapustą po chińsku w europejskim wydaniu. Wydarzeń tu opisanych oczywiście nie należy brac na serio. Pewnie wszystko się w tej sprawie zmieni, ale warto pewne sprawy zauważyć już na początku. Internet i wiara potrafią działać cuda.