Płyty z Grasdorfu
: wt paź 19, 2010 5:15 am
Dziwna historia płyt z Grasdorfu ma już 19 lat na karku i do dzisiaj budzi wiele pytań. Ale zacznijmy po kolei .
23lipca 1991r. niedaleko miejscowości Grasdorf powstał piktogram o długości 150 i szerokości 100 metrów, wieczorem poprzedniego dnia jeszcze go tam nie było, tyle jest pewne. Rankiem został on zauważony poprzez świadków którzy uprawiali tam jogging. Właściciel pola powiadomił o tym paru ludzi we wsi , wiadomość rozeszła się błyskawicznie, po trzech dniach przyjechali różni dziennikarze a po pięciu masa ludzi zwaliła się na pole by to widowisko własnymi oczami podziwiać.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e94b4ae9916f4289.html
Piktogram niedaleko Grasdorfu
Na początku było ich tam nawet do 200-tu dziennie, właściciel oszacował że było ich ogólnie razem około 2000, jeden ze znajomych właściciela został tam zatrudniony jako dozorca żeby zainteresowani nie poczynili jeszcze więcej szkód. Na wzór niektórych angielskich rolników dozorca kasował wstęp (5 marek) co wprawdzie nie uwiarygadnia powstania agroznaku ale jak się póżniej okaże obecność dozorcy dużo wniosła do całej opowieści. Sześć tygodni po powstaniu piktogramu pojawił się na polu pewien pan, w tych dniach na pole rzadko już kto zaglądał, około 10 ludzi w ciągu dnia. Człowiek ten oświadczył dozorcy że ma pozwolenie właściciela i zabrał się od razu do roboty, swoim wykrywaczem metalu zaczął obchodzić piktogram, w miejscach gdzie doszło do zarejestrowania czegoś metalicznego jako znak kładł chusteczki higienicze i szedł dalej. W sumie znalazł 3 takie miejsca, z samochodu wyciągnął wiadro i łopatę i zaczął kopać w zaznaczonych miejscach , na głębokości 40-50 cm. W każdym miejscu znalazł metalowe płyty które wykazywały już "ząb czasu". Zdumionemu dozorcy jak i innemu świadkowi ( panu M. Knackstedt) oznajmił że musi szybko pojechać do właściciela pola by mu pokazać znaleziska. Wszystko odbyło się tak szybko że nawt dozorca pozostał jak wryty i nie oponował, jak się okazało ów odkrywca skarbu nigdy nie dotarł do właściciela pola. Trzeba w tym miejscu powiedzieć że jak dozorca a także drugi świadek obserwowali poczynania tego pana od początku i zrobiono mu nawet parę zdjęć, także ci obaj widzieli te płyty na których znajdowały się symbole, byli także pewni że gleba w tym miejscu nie była wzruszona (co potwierdziły inne zdjęcia).
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e4890ef825e610e3.html
Orginalne zdjęcie wydobywania srebrnej płyty
Jakiś czas póżniej rolnik otrzymał zdjęcie jednej z płyt oraz przeprosiny tego człowieka że się u niego nie pojawił ponieważ "musiałem pojechać do domu by je wyczyszcić" to jego słowa.
Okazało się że na płycie był wzór dokładnie tego samego piktogramu który się tam ukazał.
Informacja ta rozpowszechniła się z czasem, jednym z badaczy tego fenomenu stał się pan Liftas który pewnego razu pojawił się w pobliżu tego pola ale już po tym jak zboże zostało skoszone , przy rozmowie z innymi gapiami mówiono między innymi o tym jakby można się do tych płyt dostać, jeden z rozmówców powiedział że tego pana co tam kopał zna i mógłby się postarać o kontakt, ktoś inny znów przystał na to i powiedział że mógłby nawet pewną sumę zapłacić, wymieniono się numerami telefonów i czas płynął dalej.Po pewnym czasie ten pan zaineresowany kupnem zadzwonił do pana Liftasa i oznajmił mu że udało mu się nawiązać kontakt i że kupił dwie z trzech płyt. Jedna była z brązu druga z srebra a trzecia miała być złota , tej jednak nie kupił ponieważ była mu za droga (sprzedawca żądał 60.000 marek ).
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f89341750fbd60c0.html
odkupione płyty
W póżniejszym czasie pan Liftas dostał te 2 płyty w celu zbadania, fachowcy byli zdumieni , na jego prośbę zrobili duplikaty które nie były jednak tak dobre i identyczne jak orginał. Ciekawe są wyniki jakim została poddana srebrna płyta w Federalnym Instytutucie Badań w Berlinie. Elektronowy mikroskop skaningowy pokazał zawartość srebrnej płyty, trzeba tutaj wspomnieć że przed badaniami naukowcy zaznaczyli że w wynikach będzie się znajdował ułamek żelaza, to dlatego że próbka była zeskrobywana żelaznym narzędziem. Mikroskop pokazywał bardzo niezwykłe struktury z którymi owi naukowcy dotąd się nie spotkali, fakt ten zaznaczyli parokrotnie i zadzwonili po swojego przełożonego by i ten rzucił okiem na wyniki pod mikroskopem, dla tego pana jednak nie było to nic nadzwyczajnego bo i nawet nie wiedział z czym ma do czynienia. Postawił szybko pieczątkę i wyszedł z pokoju. Wyniki pokazują że mniej niż 1 % to zanieczyszczenia (żelazo) a reszta to czyste srebro. Parę lat póżniej te same dość drogie badania zostały przeprowadzone w Dortmundzie i znów to samo, naukowcy byli zdziwieni taką zawartością szczerego srebra, jeżeli ktoś się więcej srebrem interesuje to może sprwdzić ile srebra rzeczywiście znajduje się w "srebrnym łańcuszku" niekiedy można się zdziwić. Jeden z jubilerów przy oglądaniu tej płyty zauważył że te małe żółtawe plamy na płycie pojawiają się dlatego że nasza ziemska atmosfera działa tak na srebro i za około 100 lat cała ta płyta będzie pokryta owymi plamami. Hisorycy mają także swoje zdanie na temat tych płyt, jedni uwżają że pochodzą od celtów a inni że od germanów, rozmowy w muzeach wniosły ciekawe wątki, germani wprawdzie produkowali srebrne przedmioty które wykazują czyste srebro w w 915% (z 1000), płyta z Grasdorfu wykazuje prawie całkowite 1000%.
Co stało się z złotą płytą?
Panu Roemerowi-Blum zostały przekazane zdjęcia na których złota płyta została przecięta na 2 części, jedna z części została sprzedana a druga stopiona, nie można nic więcej na razie o tej płycie powiedzieć.
Następne pytanie to : skąd wiedział ów człowiek gdzie ma szukać swoim radarem?
Jak on sam miał powiedzieć, jednej nocy miał sen czy też wizję, jak się rano obudził to już wiedział gdzie się ma udać, jego słowami "to był taki nakaz żeby pojechać tam do tego piktogramu i tam szukać"
I chociaż upłynęło już tyle czasu podstawowe pytania zostają bez odpowiedzi....................
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a1602d175c0f3bac.html
na zdjęciu zaznaczone miejsca skąd wydobyto płyty
film z polskimi napisami.
http://www.youtube.com/watch?v=xxY98buBw2o
poniżej film który został nagrany i wyświetlony w austriackiej telewizji w tym roku, zaproszeni goście to pan Liftas i pan Roemer-Blum, oczywiście obie płyty także zostały zaproszone
http://www.alpenparlament.tv/playlist/241-kornzeichen-teil-1
ciekawe fragmenty tego filmu wyodrębniłem poniżej
czas filmu. opis
03.52 właściciel pola opowiada o tym co się wydarzyło
14.22 zdjęcie przedstawia środek jednego z kółek gdzie póżniej wykopano jadną z 3 płyt
15.10 na zdjęciu pokazane jest "znakowanie" obszaru gdzie wykrywacz metalu pokazał anomalię
15.22 zdjęcie pokazuje wykopywanie przedmiotów, (zdjęcie zrobił świadek)
15.37 na zdjęciu srebrna płyta zostaje wydobyta (zdjęcie zrobił świadek)
17.29 nagranie immego świadka (M. Knackstedt) który obserwował wydobycie płyt i fotografował czyny pana z wykrywaczem metalu
18.33 wydobycie jednej z płyt
19.19 w tych miejscach znaleziono owe płyty
21.31 pan Liftas pokazuje płytę z brązu (3.5 kg.)
22.34 widok z tyłu
24.25 pan Liftas poazuje srebrną płytę .(5 kg.)
26.17 duplikat płyty z brązu ,zrobiony ówcześnie
35.50 pokazuje żółtobrązowe ślady (to siarka która zawarta jest w powietrzu), na początku tych śladów nie było, za 100 lat cała płyta bądzie nimi pokryta
23lipca 1991r. niedaleko miejscowości Grasdorf powstał piktogram o długości 150 i szerokości 100 metrów, wieczorem poprzedniego dnia jeszcze go tam nie było, tyle jest pewne. Rankiem został on zauważony poprzez świadków którzy uprawiali tam jogging. Właściciel pola powiadomił o tym paru ludzi we wsi , wiadomość rozeszła się błyskawicznie, po trzech dniach przyjechali różni dziennikarze a po pięciu masa ludzi zwaliła się na pole by to widowisko własnymi oczami podziwiać.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e94b4ae9916f4289.html
Piktogram niedaleko Grasdorfu
Na początku było ich tam nawet do 200-tu dziennie, właściciel oszacował że było ich ogólnie razem około 2000, jeden ze znajomych właściciela został tam zatrudniony jako dozorca żeby zainteresowani nie poczynili jeszcze więcej szkód. Na wzór niektórych angielskich rolników dozorca kasował wstęp (5 marek) co wprawdzie nie uwiarygadnia powstania agroznaku ale jak się póżniej okaże obecność dozorcy dużo wniosła do całej opowieści. Sześć tygodni po powstaniu piktogramu pojawił się na polu pewien pan, w tych dniach na pole rzadko już kto zaglądał, około 10 ludzi w ciągu dnia. Człowiek ten oświadczył dozorcy że ma pozwolenie właściciela i zabrał się od razu do roboty, swoim wykrywaczem metalu zaczął obchodzić piktogram, w miejscach gdzie doszło do zarejestrowania czegoś metalicznego jako znak kładł chusteczki higienicze i szedł dalej. W sumie znalazł 3 takie miejsca, z samochodu wyciągnął wiadro i łopatę i zaczął kopać w zaznaczonych miejscach , na głębokości 40-50 cm. W każdym miejscu znalazł metalowe płyty które wykazywały już "ząb czasu". Zdumionemu dozorcy jak i innemu świadkowi ( panu M. Knackstedt) oznajmił że musi szybko pojechać do właściciela pola by mu pokazać znaleziska. Wszystko odbyło się tak szybko że nawt dozorca pozostał jak wryty i nie oponował, jak się okazało ów odkrywca skarbu nigdy nie dotarł do właściciela pola. Trzeba w tym miejscu powiedzieć że jak dozorca a także drugi świadek obserwowali poczynania tego pana od początku i zrobiono mu nawet parę zdjęć, także ci obaj widzieli te płyty na których znajdowały się symbole, byli także pewni że gleba w tym miejscu nie była wzruszona (co potwierdziły inne zdjęcia).
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e4890ef825e610e3.html
Orginalne zdjęcie wydobywania srebrnej płyty
Jakiś czas póżniej rolnik otrzymał zdjęcie jednej z płyt oraz przeprosiny tego człowieka że się u niego nie pojawił ponieważ "musiałem pojechać do domu by je wyczyszcić" to jego słowa.
Okazało się że na płycie był wzór dokładnie tego samego piktogramu który się tam ukazał.
Informacja ta rozpowszechniła się z czasem, jednym z badaczy tego fenomenu stał się pan Liftas który pewnego razu pojawił się w pobliżu tego pola ale już po tym jak zboże zostało skoszone , przy rozmowie z innymi gapiami mówiono między innymi o tym jakby można się do tych płyt dostać, jeden z rozmówców powiedział że tego pana co tam kopał zna i mógłby się postarać o kontakt, ktoś inny znów przystał na to i powiedział że mógłby nawet pewną sumę zapłacić, wymieniono się numerami telefonów i czas płynął dalej.Po pewnym czasie ten pan zaineresowany kupnem zadzwonił do pana Liftasa i oznajmił mu że udało mu się nawiązać kontakt i że kupił dwie z trzech płyt. Jedna była z brązu druga z srebra a trzecia miała być złota , tej jednak nie kupił ponieważ była mu za droga (sprzedawca żądał 60.000 marek ).
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f89341750fbd60c0.html
odkupione płyty
W póżniejszym czasie pan Liftas dostał te 2 płyty w celu zbadania, fachowcy byli zdumieni , na jego prośbę zrobili duplikaty które nie były jednak tak dobre i identyczne jak orginał. Ciekawe są wyniki jakim została poddana srebrna płyta w Federalnym Instytutucie Badań w Berlinie. Elektronowy mikroskop skaningowy pokazał zawartość srebrnej płyty, trzeba tutaj wspomnieć że przed badaniami naukowcy zaznaczyli że w wynikach będzie się znajdował ułamek żelaza, to dlatego że próbka była zeskrobywana żelaznym narzędziem. Mikroskop pokazywał bardzo niezwykłe struktury z którymi owi naukowcy dotąd się nie spotkali, fakt ten zaznaczyli parokrotnie i zadzwonili po swojego przełożonego by i ten rzucił okiem na wyniki pod mikroskopem, dla tego pana jednak nie było to nic nadzwyczajnego bo i nawet nie wiedział z czym ma do czynienia. Postawił szybko pieczątkę i wyszedł z pokoju. Wyniki pokazują że mniej niż 1 % to zanieczyszczenia (żelazo) a reszta to czyste srebro. Parę lat póżniej te same dość drogie badania zostały przeprowadzone w Dortmundzie i znów to samo, naukowcy byli zdziwieni taką zawartością szczerego srebra, jeżeli ktoś się więcej srebrem interesuje to może sprwdzić ile srebra rzeczywiście znajduje się w "srebrnym łańcuszku" niekiedy można się zdziwić. Jeden z jubilerów przy oglądaniu tej płyty zauważył że te małe żółtawe plamy na płycie pojawiają się dlatego że nasza ziemska atmosfera działa tak na srebro i za około 100 lat cała ta płyta będzie pokryta owymi plamami. Hisorycy mają także swoje zdanie na temat tych płyt, jedni uwżają że pochodzą od celtów a inni że od germanów, rozmowy w muzeach wniosły ciekawe wątki, germani wprawdzie produkowali srebrne przedmioty które wykazują czyste srebro w w 915% (z 1000), płyta z Grasdorfu wykazuje prawie całkowite 1000%.
Co stało się z złotą płytą?
Panu Roemerowi-Blum zostały przekazane zdjęcia na których złota płyta została przecięta na 2 części, jedna z części została sprzedana a druga stopiona, nie można nic więcej na razie o tej płycie powiedzieć.
Następne pytanie to : skąd wiedział ów człowiek gdzie ma szukać swoim radarem?
Jak on sam miał powiedzieć, jednej nocy miał sen czy też wizję, jak się rano obudził to już wiedział gdzie się ma udać, jego słowami "to był taki nakaz żeby pojechać tam do tego piktogramu i tam szukać"
I chociaż upłynęło już tyle czasu podstawowe pytania zostają bez odpowiedzi....................
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a1602d175c0f3bac.html
na zdjęciu zaznaczone miejsca skąd wydobyto płyty
film z polskimi napisami.
http://www.youtube.com/watch?v=xxY98buBw2o
poniżej film który został nagrany i wyświetlony w austriackiej telewizji w tym roku, zaproszeni goście to pan Liftas i pan Roemer-Blum, oczywiście obie płyty także zostały zaproszone
http://www.alpenparlament.tv/playlist/241-kornzeichen-teil-1
ciekawe fragmenty tego filmu wyodrębniłem poniżej
czas filmu. opis
03.52 właściciel pola opowiada o tym co się wydarzyło
14.22 zdjęcie przedstawia środek jednego z kółek gdzie póżniej wykopano jadną z 3 płyt
15.10 na zdjęciu pokazane jest "znakowanie" obszaru gdzie wykrywacz metalu pokazał anomalię
15.22 zdjęcie pokazuje wykopywanie przedmiotów, (zdjęcie zrobił świadek)
15.37 na zdjęciu srebrna płyta zostaje wydobyta (zdjęcie zrobił świadek)
17.29 nagranie immego świadka (M. Knackstedt) który obserwował wydobycie płyt i fotografował czyny pana z wykrywaczem metalu
18.33 wydobycie jednej z płyt
19.19 w tych miejscach znaleziono owe płyty
21.31 pan Liftas pokazuje płytę z brązu (3.5 kg.)
22.34 widok z tyłu
24.25 pan Liftas poazuje srebrną płytę .(5 kg.)
26.17 duplikat płyty z brązu ,zrobiony ówcześnie
35.50 pokazuje żółtobrązowe ślady (to siarka która zawarta jest w powietrzu), na początku tych śladów nie było, za 100 lat cała płyta bądzie nimi pokryta