Strona 1 z 1
Bitwa Francuzów z policją. Gaz na ulicach
: śr paź 20, 2010 9:24 pm
autor: Rysiek23
Krzyki, uciekający ludzie, gaz łzawiący i śmigające w powietrzu kamienie - tak Francja demonstruje przeciw reformie emerytalnej Nicolasa Sarkozy'ego. Policja odbiła część zablokowanych od kilku dni stacji benzynowych. W targanej konfliktem Francji zaczyna brakować paliwa.
<object width="640" height="385"><param name="movie" value="
http://www.youtube.com/v/Q2chWW7ov00?fs ... ram><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="
http://www.youtube.com/v/Q2chWW7ov00?fs=1&hl=pl_PL" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="640" height="385"></embed></object>
XXI wiek?
Re: Bitwa Francuzów z policją. Gaz na ulicach
: czw paź 21, 2010 10:28 am
autor: ADAX
Rewolucje to oni maja we krwi

. Ale poważnie, to na te problemy, typu zamieszki, wpływają jak sądzę mniejszości, wystarczy sięgnąć pamięcią wstecz kiedy to zamieszki z podpalaniem aut włącznie wywołali imigranci...
Re: Bitwa Francuzów z policją. Gaz na ulicach
: czw paź 21, 2010 4:30 pm
autor: Darth_Luk
Tam niewielu było rodowitych francuzów, bo kto widział walecznego żabojada?
Większość to pewnie emigranci, napływowi obywatele bądź mieszańcy.
Francuzi i walka o coś. Ze śmiechu sturlałem się na ziemie.

Re: Bitwa Francuzów z policją. Gaz na ulicach
: wt lis 09, 2010 8:43 pm
autor: VIP
I bardzo dobrze, niech policja leje tą biedotę bez pojęcia o ekonomii. Sarkozy dobrze robi.
Re: Bitwa Francuzów z policją. Gaz na ulicach
: śr lis 10, 2010 11:53 am
autor: Przemek
Bardzo dobrze, że walczą. Najłatwiej jest podnosić wiek emerytalny. Zdecydowanie łatwiej niż prowadzić polityke pro rodzinną. Tylko, że to jest krótkotrwałe za chwile się okaże również w Polsce, że trzeba bedzie pracować do 70 tki. Wtedy bedziesz chodził do lekarza i do roboty. Coraz wiecej rent na , które młodzi będą harować. W Polsce tak samo ludzie powinni wyjść na ulice i za chwile pewnie wyjdziemy, jak podatki będą ciągle szły do góry, jak wiek emerytalny bedzie podnoszony i ceny wciąż rosły. Niestety w tym zestawieniu nie ma pensji. Państwo powinno stwarzać ludziom warunki do tego by decydowali się na dzieci, a nie zaczynać reformy od tyłu. Bo skonczy się to jeszcze gorzej niż obecnie. Popieram zdecydowanie Francuzów. Polacy nie mamy jaj. Potrafilismy tylko raz wyjsć na ulice podczas strajków. Teraz cieszymy się z tego, że możemy spokojnie mówić co chcemy. I to by było na tyle z naszej aktywności.