Paranormalne.eu

Oglądając filmy przyrodnicze zwróciłem uwagę na jeden szczegół.

Jest sobie w morzu czy oceanie bardzo liczna (tysiące) ławica ryb. (np. jakiejś drobnicy).

Wszystkie powoli, majestatycznie płyną w jednym kierunku jak by stanowiły jedność.

I teraz coś je nagle spłoszy, np kamień wpadnie do wody.

I wszystkie nagle jednocześnie robią zwrot w dokładnie tym samym kierunku.

Nie ma żadnego chaosu - wszystkie robią dokładnie to samo (jak by były jedną całością)

Skąd wiedzą że mają zrobić zwrot dokładnie w tym kierunku i z taką prędkością?

, i czemu na tyle tysięcy, praktycznie żadna się nie pomyli, nie zderzy z innymi,

ale w jakiś sposób wie, co zrobi reszta? podczas gdy w grę wchodzą milisekundy albo i mniej?

Podobnie szyk stada ptaków, roju pszczół itp..mrówki dzielą się pracą i chodzą jak w zegarku..Jakaś komunikacja natychmiastowa..coś....a co myslicie o odruchach bezwarunkowych, jako reakcji na jakiś sygnał?

Byc moze uzywaja jakiejs komunikacji ktorejnie jestesmy w stanie dostrzec

Czasami oglądam na Pulsie program "Goło i wesoło" głównie, aby popatrzec na odruchy bezwarunkowe mężczyzn. To dopiero jest ubaw - wszyscy robią takie same miny i prawie kazdy zaczyna drapac się w głowę - od razu kojarzą mi się pewne miłe zwierzątka.

Na ten temat powstało niemało prac naukowych. Jeśli dobrze pamiętam osobniki w takiej grupie jak np. ławica ryb czy duże stado antylop reagują łańcuchowo czyli na podstawie reakcji sąsiada poczynając od lidera. Działa to niezwykle szybko i rzeczywiście widowiskowo. A i u ludzi w dużej grupie (tłumie) podobne reakcje występują.

O! tak przejmowanie reakcji sąsiada, np. panika w tłumie i ludzie zachowuja się jak spłoszone rybki..i mrówki, które mnie bardziej interesują, bo obserwowałam ich prace na ścieżce, tak wyszkolone, ze wojsko taki równy krok musiałoby długo cwiczyc i zauwazcie kazda niesie duzy ciężar na plecach i maszeryje równiutko jedna za drugą..No a ludziom, tez zwykle potrzebny jest lider..