Paranormalne.eu

inż. Andrzej Kraśnicki pisze:



Mówi się dużo o różnych rodzajach energii ze źródeł odnawialnych /Free Energy/ jak wiatru, słońca, wody rzek i fal morskich oraz energii atomowej. Ta ostatnia jest bardzo niebezpieczna w eksploatacji a inne są mało wydajne. Jednak nie zdarzyło się, by ktoś profesjonalnie powiedział o niewyczerpalnym źródle, darmowej, krystalicznie czystej i ogólnie dostępnej energii grawitacji. Jest to temat tabu! Może, dlatego, że jest to problem niezmiernie trudny, przekraczający możliwości intelektualne większości współczesnych uczonych. Nie ma dotychczas spójnej, naukowej teorii grawitacji uwzględniającej jej związek z teorią względności i fizyką kwantową.Należy tu bliżej określić, czym jest ten fenomen przyrody. Na pewno nie jest tylko tym, co trzyma nasze nogi przy ziemi. Przyciąganie ziemskie jest, bowiem jedynie widomym przejawem istnienia tej siły, tak jak prąd elektryczny jest przejawem istnienia całego systemu pól elektromagnetycznych. Grawitacja jest wielką, pierwotną siłą przyrody utrzymującą w równowadze cały, istniejący, ogromny Megaświat. Jest parametrem czasoprzestrzeni, a może najważniejszym jej składnikiem.



WIĘCEJ



Kilkukrotnie prosiłem Pana Andrzeja o spotkanie na czacie, jednak jego obowiązki nie pozwalają mu na to. Zgodził się jednak na inną formę komunikacji z Wami. W tym temacie możecie zadawać pytania Panu Andrzejowi, na które będzie starać się jak najszybciej odpowiadać. Oczywiście możecie też komentować jego teorie do czego również będzie się ustosunkowywać.



Zapraszam do zadawania pytań!

To bardzo ciekawe, o czym Pan pisze. Wprawdzie brzmi to jak s-f, ale chyba ma Pan rację w swoich hipotezach. Bardzo bym chciała, aby stało sie to mozliwe do wykonania. Może zabrzmi to infantylnie, ale mozliwośc pozyskiwania darmowej energii, błyskawicznego przemieszczania się (teleportacji) to ostatnie niespełnione marzenie z mojego dzieciństwa.Zapewne pamięta Pan seriale telewizyjne z początku lat sześciedziatych (uwaga! młodzi nie smiac się!) takie jak: "Niewidzialny człowiek", "Czarownice" co pstryknięciem palców właczały telewizor, pstryknięciem palców mieszkanie samo się sprzątało, samochody fruwały itd. oraz "Koń który mówi". To dopiero były filmy pobudzające dziecięcą wyobraźnię... A teraz na poważnie. W jaki sposób ma Pan zamiar realizowac swój projekt? Czy Pańskim projektem interesuje się świat nauki?

[quote name='Katarzyna_1' post='78922' date='05 styczeń 2011 - 23:15']To bardzo ciekawe, o czym Pan pisze. Wprawdzie brzmi to jak s-f, ale chyba ma Pan rację w swoich hipotezach. Bardzo bym chciała, aby stało sie to mozliwe do wykonania. Może zabrzmi to infantylnie, ale mozliwośc pozyskiwania darmowej energii, błyskawicznego przemieszczania się (teleportacji) to ostatnie niespełnione marzenie z mojego dzieciństwa.Zapewne pamięta Pan seriale telewizyjne z początku lat sześciedziatych (uwaga! młodzi nie smiac się!) takie jak: "Niewidzialny człowiek", "Czarownice" co pstryknięciem palców właczały telewizor, pstryknięciem palców mieszkanie samo się sprzątało, samochody fruwały itd. oraz "Koń który mówi". To dopiero były filmy pobudzające dziecięcą wyobraźnię... A teraz na poważnie. W jaki sposób ma Pan zamiar realizowac swój projekt? Czy Pańskim projektem interesuje się świat nauki?[/quote]



Miła Pani Katarzyno!

Niestety - pies z kulawą nogą nie interesuje się moimi propozycjami.

Dopiero jak dmuchnie jakiś nowy wulkan i uziemni całą lotniczą flotę - zajmą się szukaniem innych rozwiązań.

Miałem wielkie zamiary ale odbiły się od ludzkiej ignorancji.

Na pewno ktoś/wojsko?/pracuje nad tym tematem ale o tym sza...

Dopiero nasi młodzi Przyjaciele- Administratorzy tej strony podejmują mój temat.

Co z tego wyniknie - zobaczymy...

Pozdrawiam-

Andrzej Krasnicki

Czyli rozumiem, że jak narazie projekt utknął w martwym punkcie ? Jeśli tak to szkoda bo to bardzo ciekawa sprawa, pewnie będziemy musieli czekać aż skończą się wszystkie zasoby i dopiero wtedy państwo nagle wprowadzi nowe płatne źródło energii.

Podobno fińscy uczeni z uniwersytetu w Tampere, potrafią redukować siłę grawitacji.

I odkryli to już na początku lat '90.

Jest o tym nawet w artykule na fińskiej wikipedii o tym uniwersytecie,

...więc raczej rzeczywiście coś takiego miało miejsce, tylko nie wiadomo czy to błąd pomiaru, inne oddziaływanie, czy faktycznie coś odkryli.

Ale czemu w takim razie jest o tym cicho?



Chodzi tu o zawieszony w polu magnetycznym wirujący 5000obr/min. nadprzewodnik o

średnicy 30cm.



ktoś kto ma dostęp do nadprzewodników mógłby spróbować.



Cały artykuł wraz z opisem eksperymentu jest tu:



http://boberov.maszyna.pl/Kippin/!a-en...yka/grv-003.htm

Jeszcze przy okazji podaję linka do innych artykułów pana Andrzeja:



http://www.sm.fki.pl/Krasnicki/Krasnicki.php



Oczywiście do tych artykułów także możecie odnosić się w swych pytaniach.

Myślę Panie Andrzeju ,że odpowiedż na pytanie dlaczego nie dla tego rozwiązania jest raczej oczywista.Motywacja decydentów ,jest podobna do blokady pomysłu zderzka Łągiewki.Kasa się liczy ,nie ogólny pożytek ,czy zdrowie i życie ludzkie.

Robert,opracowanie Finów ,jako żywo przypomina eksperyment Podkletnowa.Tak jakoś wszystko kręci się w kółko.Moim zdaniem, to rozwiązanie może mieć sens w przypadku ,gdy na obwodzie koła znajdować się będzie duży potencjał elektrostatyczny związany z wyrzycaniem ładunków na zewnątrz.Przy odpowiedno dużej prędkości potencjał będący w ciągłej zmianie może spowodować efekt zmiejszenia ciężaru.To nie półprzewodnik powinien być elementem wykonawczym.Ale odbiegłem od tematu Pana Andrzeja(za co przepraszam)

[quote name='Andrzej 58' post='79083' date='07 styczeń 2011 - 21:28']Myślę Panie Andrzeju ,że odpowiedż na pytanie dlaczego nie dla tego rozwiązania jest raczej oczywista.Motywacja decydentów ,jest podobna do blokady pomysłu zderzka Łągiewki.Kasa się liczy ,nie ogólny pożytek ,czy zdrowie i życie ludzkie.

Robert,opracowanie Finów ,jako żywo przypomina eksperyment Podkletnowa.Tak jakoś wszystko kręci się w kółko.Moim zdaniem, to rozwiązanie może mieć sens w przypadku ,gdy na obwodzie koła znajdować się będzie duży potencjał elektrostatyczny związany z wyrzycaniem ładunków na zewnątrz.Przy odpowiedno dużej prędkości potencjał będący w ciągłej zmianie może spowodować efekt zmiejszenia ciężaru.To nie półprzewodnik powinien być elementem wykonawczym.Ale odbiegłem od tematu Pana Andrzeja(za co przepraszam)[/quote]



To własnie Podkletnow przeprowadzał ten eksperyment na uniwersytecie Finskim.

Ale to nie jest droga do zbudowania prawdziwego generatora sztucznej grawitacji.

Eksperyment ten potwierdza tylko, ze istnieje praktyczna mozliwosc wykorzystania energii grawitacji.

Pozdrawiam wszystkich moich czytelników /oby ich było jak najwięcej to może coś się ruszy w tej sprawie/.

A. Krasnicki

Tak, to prawda.Zgadzam się.Powiem tylko,że taką samą opinię przesłałem do pewnej łodzi podwodnej.Mój post nie został zamieszczony.Sternika podwodniaków zatrudniono w komercyjnej telewizji,dlatego z tej strony nie spodziewałbym się wsparcia.Propaganda jest na nie.Liczę ,że jednak wiedza o tym zagadnieniu dotrze do szerszej opini publicznej.Szczerze

pozdrawiam.

.Specjalnie używam tych wodniackich określeń-na tym forum wszyscy wiedzą o kogo chodzi.

[quote name='Pantanal' post='79120' date='08 styczeń 2011 - 01:08']Ale panowie, więcej szczegółów - może mniej technicznych, ale nieco więcej treści. Chodzi wam, jak mniemam, że istnieje już coś mogące pozwalać nam czerać energię z grawitacji. Pomysł całkowicie Teslowy, ale odchodząc od wspomnianych wyżej eksperymentów, czy pan Kraśnicki, powiem wprost, posiada zestaloną wizję takiego przedsięwzięcia? Jeśli tak, to skąd oponenci?[/quote]



Odpowiedz mozna znalezc w moich artykułach, ale najpierw trzeba je przeczytać-

AK