Paranormalne.eu

Często oglądam i analizuję statystyki odwiedzin strony

i zauważyłem że tam nie ma przypadkowości, ale ludzie wchodzą grupami.

Np w odstępie kilku sekund jest kilka wejść na dane hasło z wyszukiwarki,

a potem nawet godzina przerwy.

Zjawisko obserwuje od początku.

Wejścia są z różnych adresów IP, z różnych miast.

Czy ktoś to jeszcze zauważył?



Czyżby ludzie nieświadomie przekazywali sobie myśli i wpisywali jednocześnie tą samą fraze w google?



Może zaraźliwość ziewania jest czymś podobnym?

Często oglądam i analizuję statystyki odwiedzin strony

i zauważyłem że tam nie ma przypadkowości, ale ludzie wchodzą grupami.

Np w odstępie kilku sekund jest kilka wejść na dane hasło z wyszukiwarki,

a potem nawet godzina przerwy.

Zjawisko obserwuje od początku.

Wejścia są z różnych adresów IP, z różnych miast.

Czy ktoś to jeszcze zauważył?

hmm, sądze, że to przypadek, lub wynik tematów na forum onetu ( nie raz widzę linki czy to do forum, serwisu a nawet do twojej strony), na którym jak wiemy zagląda masa ludzi, np. nagle 1000 osób czyta wpis, a później z tego 500 odwiedza stronę, a 250 w jednym momencie, i później się to powtarza. Z wyszukiwarką można w ten sposób też działać, wystarczy wpisanie jakiejś frazy, tagu, który może być umieszczony w danym artykule, czy stronie głównej. O telepatii, można było by pisać, jeśli dotyczyło by to kilku niezależnych stron, w których miały by miejsce podobne przypadki, ale jak na razie jest to trochę takie przeświadczenie, o "wyjątkowości" strony.

Czyżby ludzie nieświadomie przekazywali sobie myśli i wpisywali jednocześnie tą samą fraze w google?

Wiesz, wcale o to nie trudno, na świecie jest masa ludzi, i na przykład mogą jednocześnie odwiedzić stronę w tym samym czasie, o tym pisałem wyżej.

Może zaraźliwość ziewania jest czymś podobnym?

Z tego co mi wiadomo, naukowcy na ten temat mają zdanie takie, że ziewanie i zarażanie nim drugą osobę, jest odziedziczone od naszych przodków, którzy pilnując ogniska czy schronienia, za pomocą ziewania, pobudzali organizm by ten nie przysnął, jak i jego współtowarzysze, których organizm odczytywał "znak" i powtarzał to samo. Co innego gdyby ktoś ziewał za wygłuszoną i zasłoniętą ścianą a obok stała by inna osoba i zrobiła to nieświadomie w tym samym momencie lub sekundę po, ale jak zapewne zauważyłeś, ziewamy gdy ktoś ziewnie a my to widzimy i słyszymy

Też uważam, że te statystyki to przypadek, wynik tematów z onetu, wp itd..Ale dziekuję Robertowi za ten nieprzypadkowy według mnie wpis.

Robertcb, a może na wesoło; http://www.youtube.com/watch?v=sz0dWjY_VuA...feature=related

Tak, na pewno to była telepatia, przecież np. jak wsiadam do autobusu, czy do tramwaju, to w około jest pełno ludzi, też chcących wsiąść ! A o kasowaniu biletu nie wspomnę... Wniosek, że ludzie już dawno korzystają z telepatii.

To jakaś grubsza sprawa i spisek...

Teraz pewnie jakiś czas nie będzie aż takich grupowych wejść , tak dla niepoznaki, a potem wszystko wróci do normy...