Baza obcych na Merkurym?
: pt kwie 01, 2011 4:25 am
Baza obcych na Merkurym?
Na jednym ze zdjęć powierzchni Merkurego, które przesłała na Ziemię sonda Messenger, znajduje się szczególnie dziwny obiekt, który po raz kolejny wywołał lawinę komentarzy. Czyżby szykowała się powtórka legendy o marsjańskiej twarzy?
Zdjęcia sondy Messenger ujawniające szczegóły powierzchni Merkurego wzbudziły szczególne zainteresowanie zwolenników teorii spiskowych, którzy twierdzą, że widoczne tam struktury przypominają wyglądem pozaziemskie bazy.
Widoczny na jednej z fotografii "budynek" stał się źródłem dywagacji na angielskojęzycznych forach i blogach. Według niektórych ma to być kolejny dowód na sztuczne struktury, których śladów dopatrywano się do tej pory na Księżycu czy Marsie.
- Słynna "Marsjańska twarz" okazała się jedną wielką mistyfikacją. Być może i tu mamy do czynienia z czymś podobnym - mówi Martin Poorman z Goodard Space Flight Center. Ludzki mózg posiada specyficzną zdolność do dopatrywania się znajomych dla niego rzeczy tam, gdzie ich nie ma - dodaje.
Obiekt z Merkurego rzeczywiście wygląda dość znajomo i może wzbudzać różne skojarzenia. Nie dziwi fakt, iż stał się źródłem tak wielu kontrowersji. Uczeni uspokajają jednak - niemożliwe jest, aby na Merkurym istniało życie. Panują tam zwyczajnie zbyt wysokie temperatury.
ZOBACZ ZDJĘCIE W DUŻEJ ROZDZIELCZOŚCI
- Nie wiemy, czy istoty zamieszkujące w tym budynku są przedstawicielami inteligentnej rasy lub czy w ogóle posiadają jakąś inteligencję. Może to rodzaj wyjątkowo twardych kosmicznych pasożytów, być może nawet emigrantów z Ziemi - żartuje Robert Woodman z SETI Institute dodając jednak, że nawet najbardziej gruboskórne kreatury nie wytrzymałyby warunków życia panujących na tej planecie. - Być może na Merkurym dlatego jest tak pusto, gdyż organizmy te wyssały z niego co się dało - zastanawia się Woodman.
Na jednym ze zdjęć powierzchni Merkurego, które przesłała na Ziemię sonda Messenger, znajduje się szczególnie dziwny obiekt, który po raz kolejny wywołał lawinę komentarzy. Czyżby szykowała się powtórka legendy o marsjańskiej twarzy?
Zdjęcia sondy Messenger ujawniające szczegóły powierzchni Merkurego wzbudziły szczególne zainteresowanie zwolenników teorii spiskowych, którzy twierdzą, że widoczne tam struktury przypominają wyglądem pozaziemskie bazy.
Widoczny na jednej z fotografii "budynek" stał się źródłem dywagacji na angielskojęzycznych forach i blogach. Według niektórych ma to być kolejny dowód na sztuczne struktury, których śladów dopatrywano się do tej pory na Księżycu czy Marsie.
- Słynna "Marsjańska twarz" okazała się jedną wielką mistyfikacją. Być może i tu mamy do czynienia z czymś podobnym - mówi Martin Poorman z Goodard Space Flight Center. Ludzki mózg posiada specyficzną zdolność do dopatrywania się znajomych dla niego rzeczy tam, gdzie ich nie ma - dodaje.
Obiekt z Merkurego rzeczywiście wygląda dość znajomo i może wzbudzać różne skojarzenia. Nie dziwi fakt, iż stał się źródłem tak wielu kontrowersji. Uczeni uspokajają jednak - niemożliwe jest, aby na Merkurym istniało życie. Panują tam zwyczajnie zbyt wysokie temperatury.
ZOBACZ ZDJĘCIE W DUŻEJ ROZDZIELCZOŚCI
- Nie wiemy, czy istoty zamieszkujące w tym budynku są przedstawicielami inteligentnej rasy lub czy w ogóle posiadają jakąś inteligencję. Może to rodzaj wyjątkowo twardych kosmicznych pasożytów, być może nawet emigrantów z Ziemi - żartuje Robert Woodman z SETI Institute dodając jednak, że nawet najbardziej gruboskórne kreatury nie wytrzymałyby warunków życia panujących na tej planecie. - Być może na Merkurym dlatego jest tak pusto, gdyż organizmy te wyssały z niego co się dało - zastanawia się Woodman.
Swoją drogą, ciekawe kiedy Hołdys stanie się ekspertem od spraw kosmicznych. Od wszystkich innych jest!