Cień, postać, złudzenie?
: pt kwie 15, 2011 1:52 pm
Była godzina około 23, kilka dni temu. Zgasiłem światło, położyłem się na łóżku na boku. Noc była wyjątkowo ciemna, było tak ciemno, że z otwartymi oczami nie było dosłownie nic widać, nawet wyglądając za okno. Leżałem tak kilka minut patrząc przed siebie mniej więcej w stronę routera położonego na komputerze jakieś 50 cm nad podłogą 3-4 metry od łóżka. Przy braku oświetlenia diody w routerze świecą naprawdę mocno i tak patrząc zobaczyłem jakby coś przed nimi przeszło. Jestem pewien, że router się nie rozłączył, bo wtedy zacząłby się od nowa łączyć z siecią i wtedy trzy ikonki z czterech zaczęłyby migać, jednak tak się nie stało, no po prostu jakby ktoś przeszedł przed tym routerem. Od razu wyostrzył mi się wzrok, leżałem może jeszcze ze 3-5 sekund po czym w mgnieniu oka wstałam i zapaliłem światło. Oczywiście niczego nie zauważyłem, jednak wystraszony byłem. Chwilę postałem i znów położyłem się spać. Nic już potem się nie wydarzyło.