Dziwny zbieg okoliczności ws. tragedii w Rosji
: pn lip 11, 2011 6:47 pm
Co najmniej 208 osób znajdowało się na pokładzie statku "Bułgaria", który zatonął w niedzielę na Wołdze w Tatarstanie w Federacji Rosyjskiej. Zdziwienie budzi jednak fakt, że aż 36 dzieci, które znajdowały się na jego pokładzie, miało tę samą datę urodzenia - czytamy na newsru.com.
Na pokładzie zatopionego statku znajdowało się 36 dzieci, które urodziły się 30 grudnia 1999 roku. Tę informację potwierdza opublikowana lista pasażerów, którzy znajdowali się na pokładzie "Bułgarii".
Wcześniej poinformowano, że w czasie katastrofy na statku mogło być około 50 dzieci. W tym samym czasie pasażer statku, który zatonął, Nikołaj Czernow powiedział lokalnym mediom, że ok. 30 dzieci zabrano na pokład statku na chwilę przed katastrofą.
Na łodzi było 208 osób, co najmniej 25 z nich przebywało tam nielegalnie. Około 80 osób udało się uratować i jak dotąd wyłowiono ciała 41 pasażerów. Niestety po dokonaniu oględzin statku można powiedzieć, że praktycznie nie ma już nadziei na znalezienie żywych ludzi.
Rosyjskie media informują dzisiaj, że statek wypłynął z portu w Kazaniu z niesprawnym lewym silnikiem. Śledczy dodali, że otwarte iluminatory mogły wpłynąć na szybsze zatonięcie jednostki. Informowano także, że statek był przechylony na prawą burtę - możliwe, że paliwem napełnione zostały tylko zbiorniki po prawej stronie albo że nie opróżniono zbiorników kanalizacyjnych.
Źródło:ONET
Na pokładzie zatopionego statku znajdowało się 36 dzieci, które urodziły się 30 grudnia 1999 roku. Tę informację potwierdza opublikowana lista pasażerów, którzy znajdowali się na pokładzie "Bułgarii".
Wcześniej poinformowano, że w czasie katastrofy na statku mogło być około 50 dzieci. W tym samym czasie pasażer statku, który zatonął, Nikołaj Czernow powiedział lokalnym mediom, że ok. 30 dzieci zabrano na pokład statku na chwilę przed katastrofą.
Na łodzi było 208 osób, co najmniej 25 z nich przebywało tam nielegalnie. Około 80 osób udało się uratować i jak dotąd wyłowiono ciała 41 pasażerów. Niestety po dokonaniu oględzin statku można powiedzieć, że praktycznie nie ma już nadziei na znalezienie żywych ludzi.
Rosyjskie media informują dzisiaj, że statek wypłynął z portu w Kazaniu z niesprawnym lewym silnikiem. Śledczy dodali, że otwarte iluminatory mogły wpłynąć na szybsze zatonięcie jednostki. Informowano także, że statek był przechylony na prawą burtę - możliwe, że paliwem napełnione zostały tylko zbiorniki po prawej stronie albo że nie opróżniono zbiorników kanalizacyjnych.
Źródło:ONET