Chupacabra grasuje na Wschodzie
: sob lip 30, 2011 11:57 am
CHUPACABRAS GRASUJE NA WSCHODZIE
Jak co roku latem dochodzą do nas informacje o aktywnosci mitycznej - "chupacabry", tj. stworzenia, które z indiańskich legend z Ameryki Łacińskiej przekształciło się w rozpoznawanego na całym świecie potwora, będącego współczesnym wampirem. Mieliśmy już doniesienia z Ukrainy, Polski, Rosji z poprzednich lat. Jak się okazuje, tajemnicze stworzenie ponownie odwiedziło naszych wschodnich sąsiadów w roku 2011, o czym donoszą tamtejsze media.
Pies zagryzł Chupacabrę na Ukrainie
Jak podał ukraiński kanał telewizyjny 1+1, Ukraiński pies, wyeliminował dwa mutanty polujące na domowe zwierzęta - takie wiejści podają ukraińskie media. Do zdarzenia doszło we wsi Wowkiwcy k. miasta Sumy. Jej przerażeni mieszkańcy byli świadkami, jak nieznane zwierzę zakrada się do ich gospodarstw oraz w pobliże domostw. Złapane zwierze, które posiadało długo ogon i kończyny przystosowane do poruszania się jak zając lub kangur, zostało zagryzione przez psa.
Władymir Litowka - nauczyciel biologii i badacz Chupacabr stwierdził, że może być to efekt czyichś zabaw z genetyką. Zwierze wygląda jak krzyżwówka, lisa, psa i królika, w dodatku jest w stanie otwierać zawiasy w klatkach zwierząt, które zabija.
Zdjęcie resztek stworzenia można znaleźć - tutaj -
Kozodój w Nowosybirsku
Angielskojęzyczne Moscow News donoszą, że nowosybirskie kozy giną w dziwnych okolicznościach, a jedno z wyjaśnień wskazuje, że za ataki odpowiedzialny być może "demon zwany chupacabras".
"Przerażeni rolnicy i mniejsi gospodarze znajdują rano ciała swych zwierząt zupełnie pozbawione krwi i noszące na szyi punktowe ranki. Miejscowi policjanci niechętnie patrzą jednak na hipotezę o wampirze i czekają na oficjalne potwierdzenia."
"Miejscowa kobieta, tak mówi o swoich doświadczeniach w wywiadzie dla gazety Komsomolskaja Prawda: - Była noc 10 czerwca. Spałam a moja córka siedziała przed komputerem i surfowała po Internecie. Około 2 w nocy usłyszała dziwne dźwięki na podwórku, coś w rodzaju wycia. Pies, który strzeże podwórka wył przez 15 minut, a potem się uspokoił. Jego zachowanie wzbudziło uwagę mojej córki, ale nie wiedziała ona, co może tam dziać się w rzeczywistości. Myślała, że gdyby był to ktoś obcy wchodzący na podwórze, pies zacząłby warczeć a wycie traktowała ona jako normalne zachowanie psa w księżycową noc. Rankiem stało się jasne, dlaczego pies wył. Wstałam rano, aby wydoić kozę. Kiedy dochodziłam do obory, ujrzałam zwierzę z nienaturalnie przekrzywioną głową. Na szyi miało coś w rodzaju śladu po ugryzieniu, brzuch był rozdarty przez coś wyposażonego w duże pazury. Wróciłam z krzykiem, aby zobaczyć, czy z dziećmi wszystko w porządku."
"Cokoliwek zabiło zwierze, nie tknęło jego mięsa, lecz wypiło krew. Wieści o tym przypadku rozeszły się wśród mieszkańców wsi Krasnoginnoje koło Nowosybirska. Jak się potem okazało, ucierpiały także inni gospodarze we wsiach Tołmaczewskoje i Czick."
"Mieszkańcy Tołmoczewskoje mówią: - To diabelskie stworzenie. Widziałem je. Mój brat, kiedy mieszkał koło Petersburga, zrobił przed siedmiu laty zdjęcie chupacabry przez okno, i to przypadkiem. Nagle zobaczył demoniczną twarz zaglądającą przez okno. Była szaro-czerwona i miała nieprzyjemny wyraz. Stworzenie posiadało także skrzydła i pazury. Mój bratk pokazał mi to zdjęcie, ale na polecenie rodziny, spalił je - mówi jeden z mieszkańców."
"- Wszyscy są przerażeni i boją się, że stworzenie w końcu zaatakuje dzieci - mówi miejscowy sołtys. - Zorganizowaliśmy nocne sześcioosobowe patrole, ale nie przyniosły rezultatu."
Co dalej?
Nie należy zapominać, że informacje o Chupacabrze jakoś dziwnie pojawiają się zwykle w sezonie ogórkowym, po czym znikają w odmętach mediów do następnego lata. Podobnie jak Chupacabra z Sochaczewa, która okazała się wielkim babolem Fundacji Nautilus, także powyższe doniesienia są raczej mało wiarygodne. Należy pamiętać, że rok temu Chupacabry molestowały Ukraińców, po czym okazywało się, że mogą być one albo rosomakami, albo innymi mało spotykanymi zwierzętami.
Ciekawe jest jednak to, że jaki kraj, taka Chupacabras. Za każdym razem podawany jest inny rysopis a jedyne co po niej pozostaje, to zwykle wyliniałe zwłoki. Sama "nauka" nie jest jednak bez winy. Gdyby choć raz udało się zidentyfikować w 100% rzekomego "nadprzyrodzonego" agresora, położyłoby to kres legendzie...
Jak co roku latem dochodzą do nas informacje o aktywnosci mitycznej - "chupacabry", tj. stworzenia, które z indiańskich legend z Ameryki Łacińskiej przekształciło się w rozpoznawanego na całym świecie potwora, będącego współczesnym wampirem. Mieliśmy już doniesienia z Ukrainy, Polski, Rosji z poprzednich lat. Jak się okazuje, tajemnicze stworzenie ponownie odwiedziło naszych wschodnich sąsiadów w roku 2011, o czym donoszą tamtejsze media.
Pies zagryzł Chupacabrę na Ukrainie
Jak podał ukraiński kanał telewizyjny 1+1, Ukraiński pies, wyeliminował dwa mutanty polujące na domowe zwierzęta - takie wiejści podają ukraińskie media. Do zdarzenia doszło we wsi Wowkiwcy k. miasta Sumy. Jej przerażeni mieszkańcy byli świadkami, jak nieznane zwierzę zakrada się do ich gospodarstw oraz w pobliże domostw. Złapane zwierze, które posiadało długo ogon i kończyny przystosowane do poruszania się jak zając lub kangur, zostało zagryzione przez psa.
Władymir Litowka - nauczyciel biologii i badacz Chupacabr stwierdził, że może być to efekt czyichś zabaw z genetyką. Zwierze wygląda jak krzyżwówka, lisa, psa i królika, w dodatku jest w stanie otwierać zawiasy w klatkach zwierząt, które zabija.
Zdjęcie resztek stworzenia można znaleźć - tutaj -
Kozodój w Nowosybirsku
Angielskojęzyczne Moscow News donoszą, że nowosybirskie kozy giną w dziwnych okolicznościach, a jedno z wyjaśnień wskazuje, że za ataki odpowiedzialny być może "demon zwany chupacabras".
"Przerażeni rolnicy i mniejsi gospodarze znajdują rano ciała swych zwierząt zupełnie pozbawione krwi i noszące na szyi punktowe ranki. Miejscowi policjanci niechętnie patrzą jednak na hipotezę o wampirze i czekają na oficjalne potwierdzenia."
"Miejscowa kobieta, tak mówi o swoich doświadczeniach w wywiadzie dla gazety Komsomolskaja Prawda: - Była noc 10 czerwca. Spałam a moja córka siedziała przed komputerem i surfowała po Internecie. Około 2 w nocy usłyszała dziwne dźwięki na podwórku, coś w rodzaju wycia. Pies, który strzeże podwórka wył przez 15 minut, a potem się uspokoił. Jego zachowanie wzbudziło uwagę mojej córki, ale nie wiedziała ona, co może tam dziać się w rzeczywistości. Myślała, że gdyby był to ktoś obcy wchodzący na podwórze, pies zacząłby warczeć a wycie traktowała ona jako normalne zachowanie psa w księżycową noc. Rankiem stało się jasne, dlaczego pies wył. Wstałam rano, aby wydoić kozę. Kiedy dochodziłam do obory, ujrzałam zwierzę z nienaturalnie przekrzywioną głową. Na szyi miało coś w rodzaju śladu po ugryzieniu, brzuch był rozdarty przez coś wyposażonego w duże pazury. Wróciłam z krzykiem, aby zobaczyć, czy z dziećmi wszystko w porządku."
"Cokoliwek zabiło zwierze, nie tknęło jego mięsa, lecz wypiło krew. Wieści o tym przypadku rozeszły się wśród mieszkańców wsi Krasnoginnoje koło Nowosybirska. Jak się potem okazało, ucierpiały także inni gospodarze we wsiach Tołmaczewskoje i Czick."
"Mieszkańcy Tołmoczewskoje mówią: - To diabelskie stworzenie. Widziałem je. Mój brat, kiedy mieszkał koło Petersburga, zrobił przed siedmiu laty zdjęcie chupacabry przez okno, i to przypadkiem. Nagle zobaczył demoniczną twarz zaglądającą przez okno. Była szaro-czerwona i miała nieprzyjemny wyraz. Stworzenie posiadało także skrzydła i pazury. Mój bratk pokazał mi to zdjęcie, ale na polecenie rodziny, spalił je - mówi jeden z mieszkańców."
"- Wszyscy są przerażeni i boją się, że stworzenie w końcu zaatakuje dzieci - mówi miejscowy sołtys. - Zorganizowaliśmy nocne sześcioosobowe patrole, ale nie przyniosły rezultatu."
Co dalej?
Nie należy zapominać, że informacje o Chupacabrze jakoś dziwnie pojawiają się zwykle w sezonie ogórkowym, po czym znikają w odmętach mediów do następnego lata. Podobnie jak Chupacabra z Sochaczewa, która okazała się wielkim babolem Fundacji Nautilus, także powyższe doniesienia są raczej mało wiarygodne. Należy pamiętać, że rok temu Chupacabry molestowały Ukraińców, po czym okazywało się, że mogą być one albo rosomakami, albo innymi mało spotykanymi zwierzętami.
Ciekawe jest jednak to, że jaki kraj, taka Chupacabras. Za każdym razem podawany jest inny rysopis a jedyne co po niej pozostaje, to zwykle wyliniałe zwłoki. Sama "nauka" nie jest jednak bez winy. Gdyby choć raz udało się zidentyfikować w 100% rzekomego "nadprzyrodzonego" agresora, położyłoby to kres legendzie...