Dereniówka Panowie!
Nawet nie wiedziałem że w Polsce istnieje i z powodzeniem jest w ogrodach hodowany owoc derenia jadalnego. Smakuje jak połączenie wiśni z ananasem a ma kształt i pestkę jak oliwka!
Rok temu kolega mnie tematem zaraził i zrobiłem wg przepisu staropolskiego.
Owoce zasypujemy cukrem na 3 tygodnie potem zalewane spirytusem (rozrobionym z wodą żeby było +/- 70 Volt) zamknięte w słojach na 3 miesiące.
i do butelek
ponoć im dłużej stoi tym zacniejsza
ja nie dałem rady i miałem też niewiele - goście na degustacjach spili ze mną wszystko
pierwsza liga!
smak nie do opisania
tylko nie wolno przesadzać
