Paranormalne.eu

Astroida 2005 YU55 przeleci w pobliżu Ziemi



onet.pl



Radary NASA bacznie obserwują przestrzeń kosmiczną pomiędzy Ziemią i Księżycem. Powodem niepokoju naukowców będzie obiekt, przelatujący niezwykle blisko naszej planety. 2005 YU55, bo tak nazwano kosmiczną skałę, "muśnie" Ziemię w okresie od 8 do 9 listopada ? informuje nasa.gov.



Naukowcy obserwujący 2005 YU55 obliczyli jej trajektorie lotu, z której wynika, że kosmiczna skała o wielkości prawie 400 metrów zbliży się do Ziemi na odległość 324.600 km, czyli mniejszą, niż średnia odległość Księżyca od Ziemi - w kosmicznej skali obiekt będzie niezwykle blisko Ziemi.



Pierwsze zdjęcia tej skały pochodzą z 19 kwietnia tego roku. Wówczas naukowcom udało się ustalić, że kosmiczna skała zmierza w kierunku Ziemi. Obiekt oznaczony jako 2005 YU55 ma w przybliżeniu kulisty kształt i obraca się wokół własnej osi wykonując pełny obrót co 18 godzin. Naukowcy twierdzą, że pole grawitacyjne naszej planety nie wpłynie na tor lotu obiektu tak, by doszło do kolizji z Ziemią.



Kosmiczne zderzenie z Ziemią obiektu o takiej wielkości miałoby katastrofalne skutki dla naszej planety ? czytamy na stronach NASA.



* * * * * * * * * * * *



A jak widzi to infografika ze space.com?



[ external image ]

Source: SPACE.com: All about our solar system, outer space and exploration

jak widać prawdziwy problem będzie czekał Ziemian 13 kwietnia 2029 roku .Apofis fajne imię.

Przez wiele stuleci, jeśli nie liczyć przypadku tunguskiego (1908), który skończył się w miarę szczęśliwie, ludzkości udawało się uniknąć konfrontacji z zagrożeniem z kosmosu. Przeciętny człowiek o tym nie myśli, bo sama statystyka mówi, że upadek wielkiego ciała kosmicznego zdarza się raz na wiele tysięcy lat, a więc na pewno "nie za życia pana X czy Y". Mało kto zdaje sobie także sprawę z permanentnego bombardowania nas okruchami z kosmosu. Problem w tym, że ta sama statystyka mówi, że w końcu nadleci ku nam coś, co będzie sprawiać zagorżenie i wtedy pojawi się spory problem.



Do czasu przylotu Apophisa będziemy mieli jeszcze sporo czasu na obronę, choć pewnie odpowiednie służby będą musiały wziąć się za ten problem nie w 2030 tylko znacznie wcześniej. Kto wie, czy nie już. Obecnie astronomowie mają przedziwną manierę - są w stanie serwować wnioski dotyczące całych galaktyk, życia w kosmosie a nawet powstania wszechświata. Tymczasem jedna wcale nie duża skała mogłaby zmienić wszystko, jeśli wydarzenia potoczyłyby się nieprzychylnie dla ludziej rasy. Czy to nie paradoks?

Widać brak u tych naukowców pokory w skali wszechświata jesteśmy tak naprawdę niczym i żeby to zmienić właśnie przydało by się pomyśleć nad potencjalnym zagrożeniem , póki nie będzie za późno.

Najnowsze zdjęcie obiektu lecącego koło Ziemi



"Kosmiczny radar" zainstalowany w kalifornijskim Goldstone wykonał kolejne zdjęcia przelatującego w okolicy Ziemi 400-metrowego obiektu oznaczonego jako 2005 YU55. Ostatnie zarejestrowane tego typu zjawisko, gdy "kosmiczna skała" była tak blisko Ziemi, miało miejsce w 1976 roku.



[ external image ]

fot. NASA/Onet.pl

A co z Eleni, o której dosć głośno było tam i ówdzie ? Ponoc to "tajemnicze ciało" miało być planetą X, kapsułą czasu, oraz końcem naszej egzystencji. W pierwszej chwilli oglądając newsa, na oneciku, myslałem, że właśnie chodzi o Eleni, no ale nestety

[quote name='ADAX' post='90993' date='08 listopad 2011 - 16:57']A co z Eleni, o której dosć głośno było tam i ówdzie ? Ponoc to "tajemnicze ciało" miało być planetą X, kapsułą czasu, oraz końcem naszej egzystencji. W pierwszej chwilli oglądając newsa, na oneciku, myslałem, że właśnie chodzi o Eleni, no ale nestety [/quote]



Jakiś czas temu pisaliśmy o komecie Elenin:



http://www.paranormalne.eu/forum/index.php?showtopic=6989



Z tego co wiem zdezintegrowała się w wyniku wybuchu na słońcu.

To już wiem wszystko co chciałem wiedzieć, dzięki Rysiek.



[quote name='arek']jak widać prawdziwy problem będzie czekał Ziemian 13 kwietnia 2029 roku[/quote]

Patrząc na tego olbrzyma w okolicach Księżyca to rok wczesniej też. Ciekawe co by było gdyby choć jedna z nich była w kolizji z naszym naturalnym satelitą...

a tu fotka wraz z opisem:

http://apod.nasa.gov/apod/ap111109.html