Paranormalne.eu

[ external image ]Czytaj więcej o ACTA:

- Zasady ACTA (Wikipedia)

- Nowy front walki o Internet (polityka.pl)

- Czym jest ACTA (rp.pl)

- Czy Polska podpisze ACTA? (gazeta.pl)

- Minister Kultury za ACTA (gazetaprawna.pl)

- Tusk pokonany przez hakerów? (gazetaprawna.pl)

- Analiza prawna ACTA (teukros.wordpress.com)



__________________



Środowiska internetowe w Polsce są niemile zdziwione tym, że prace wokół zaakceptowania ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement) postępowały w Polsce poza konsultacjami i w sposób nie do końca jawny. Na świecie toczy się merytoryczny spór o to, jak z jednej strony zapewniać powszechność i łatwość dostępu różnych treści w internecie, a z drugiej strony dbać o prawa własności, o własność intelektualną i przeciwdziałać piractwu.



Porozumienie ACTA zostało już zaakceptowane przez Komisję Europejską i Radę Unii. Czeka obecnie na ratyfikację przez Parlament Europejski. Podpisanie umowy przez poszczególne kraje ? w tym przez Polskę ? oznacza jednak zgodę na zmianę niektórych przepisów karnych w prawie krajów członkowskich.



Podpisanie dokumentu ma wprawdzie nastąpić 26 stycznia, jednak z powodu protestów na świecie może się to przesunąć.



CZYM JEST ACTA:

W największym skrócie, jest to międzynarodowy pakt który, w założeniu o bardzo pozytywnym działaniu, może skutkować w realnej cenzurze internetu i niebezpiecznym ograniczeniu funkcjonalności takich serwisów jak YouTube, Twitter, Facebook etc. Więcej na ten temat można dowiedzieć się między innymi w tych miejscach.(nagranie na końcu)



DLACZEGO PROBLEM JEST POWAŻNY?

Ponieważ Polska już 26 Stycznia (tak, za mniej niż tydzień!) ma w planach podpisanie tego paktu, jednocześnie godząc się na związane z nim pomysły i plany.



CO MOŻEMY ZROBIĆ?

Na szczęście, aby pakt ten przeszedł, musi zostać przegłosowany w Parlamencie Europejskim. Tutaj wkraczamy my, internauci z Polski, którzy cenią wolność internetu i, będąc przeciwni piractwu i zabronionym praktykom, uważają że Niecenzurowa Sieć to nie tylko jedno z najważniejszych osiągnięć teraźniejszości, ale również jedyna droga w przyszłość.



Sytuacja nie wygląda dobrze, ale biadoleniem nic nie zdziałamy. Dlatego już teraz wykonaj następujące kroki:



1) przygotuj treść swojego apelu do polityków. Pamiętaj, aby brzmiał oficjalnie, unikaj kolokwializmów, zadbaj o odpowiedni ton. Podkreśl jak ważny jest dla Ciebie, i dla świata, wolny internet i zacytuj argumenty z materiałów o ACTA które najbardziej do Ciebie przemówiły.

2) wybierz przynajmniej kilku europarlamentarzystów, i wyszukaj ich dane kontaktowe ? możliwie nie dane do ich biur, a raczej te teoretycznie bezpośrednie (lista naszych przedstawicieli w europarlamencie poniżej)

3) wyślij im wiadomość, prosząc o to, by zagłosowali przeciw ACTA



Jeśli wiele osób wykona te kroki, być może nadal nie uda się nam osiągnąć celu ? ale gdy opadnie pył i okaże się czy ACTA przeszła, czy też nie, każdy z was będzie mógł powiedzieć, że nie siedział z założonymi rękoma i zadziałał wtedy, gdy była taka potrzeba.



Zaproście znajomych, przyjaciół, rodzinę. Im nas więcej, tym większą siłę stanowimy (lista i adresy europosłów w linku poniżej).



Alternatywą dla tej akcji jest np. podpisanie Petycji w tej sprawie, co można zrobić za pośrednictwem Facebooku pod tym adresem: http://www.petycjeonline.pl/petycja/nie-dl...zynarodowej/608 Oczywiście jeśli wysyłasz e-maila do parlamentarzystów, możesz również podpisać się tutaj. Jedno drugiemu nie zaszkodzi.



Wydarzenie na Facebooku: https://www.facebook.com/events/288668957857948/



<iframe width="560" height="315" src="http://www.youtube.com/embed/kZOK-O15li8" frameborder="0" allowfullscreen></iframe>



[left]"https://www.facebook.com/events/288668957857948/"[/left]



Źródło:Nacjonalista

SOPA została wstrzymana. Może Anonymous coś zdziałają i przed głosowaniem nabałaganią. Jeżeli petycja przejdzie, jedyne o czym będzie można rozmawiać w internecie to... [KOMENTARZ ZABLOKOWANY PRZEZ ACTA ZA ŁAMANIE PRAW AUTORSKICH!]



Welcome to the brand new world.

Najgorsze jest to, że to lobby medialne jawnie na naszych oczach pisze prawo. W Stanach szacuje się straty [sic!] producentów audio-wizualnych.



Co mnie zastanawia, to jak mogą to być straty? Cytując (z pamięci) jednego z trzeźwo myślących użytkowników onetu, z którym się w 100% zgadzam:



"Jeśli mój pociąg spóźni się o godzinę, a u celu podróży mógłby być ktoś, kto da mi milion złotych, ale za godzinę już go tam nie będzie, to czy mam pozwać PKP za stratę miliona złotych z powodu spóźnienia pociągu?"



Ludzie, przecież nie można mówić o stratach, jeśli nie było w ogóle zysku. Czy oni myślą, że jeśli ktoś nie będzie miał możliwości ściągnąć płyty, czy filmu, to od razu pójdzie do sklepu i kupi CD lub DVD? Na jakim świecie oni żyją. Jeśli cokolwiek, to sprzedaż dramatycznie spadnie. Ja - osobiście - ściągam wszystko z netu i mam gdzieś, co kto o mnie myśli. Różnica jest taka, że jak mi się kapela podoba, to kupię koszulkę, płytę, pojadę na koncert. Kota w worku nie kupuję.

Co do praw autorskich to jest to jakaś komedia. Większość artystów jest pozbawiana praw autorskich (lub ich części) do własnej twórczości w momencie podpisania kontraktu z wytwórnią. Ba, często to jest jeden ze wstępnych warunków, inaczej nie ma umowy.



Najgorzej mierzi mnie to, że najbardziej o prawach autorskich krzyczą ci, którzy z samym procesem tworzenia czegokolwiek nie mają nic wspólnego (tak, jak prawicowi politycy w PL o narkotykach - banda pajaców).

Niedźwieć, pójdziemy do pudła jak nic.



Jak to przejdzie, to żegnaj 4chanie i żegnajcie zagraniczne serwisy, które czytam regularnie. Tak się śmiałam z biednych Koreańczyków, a za tydzień okaże się, że mamy z nimi wiele wspólnego.



P.S. Teoretycznie, można pozwać PKP za opóźnienia pociągów.

W przypadku utworów muzycznych i filmowych częściowo sobie poradzimy......wyciągniemy z szaf czy pawlaczy analogowe magnetofony czy magnetowidy i będziemy ściągać na kasety z taśmą co prawda nie z netu ale z odbiorników radiowych czy telewizyjnych ....chyba , że tego też zabronią .

To jest tylko jeden z powodów - nie piractwo nie bezpieczeństwo a kontrola ludzi ! Teorie o NWO wcale nie są pozbawione sensu na przykładzie ACTA

Anonymous przyłączyli się do walki. wszystkie strony rządowe nie działają.



http://nt.interia.pl/internet/bezpieczenst...us,1749608,1276

A tak będzie wyglądać YouTube, jak nasz rząd podpisze ACTA.<object width="420" height="315"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/6OVfJ-6o2nY?ve ... ram><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/6OVfJ-6o2nY?ve ... n_US&rel=0" type="application/x-shockwave-flash" width="420" height="315" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object>

Ciągle się nad tym zastanawiam i doszedłem do wniosku, że jeśli chodzi o szeroko pojętą sztukę, to może nawet wyjść in plus. Ludzie oleją mainstream i zwrócą się ku niezależnym twórcom, którzy będą się w internecie udostępniać za darmo bez praw autorskich i tym zdobędą popularność. Pewnie potem ktoś wywęszy kasę i będzie chciał na tym położyć łapsko i wąż Uroboros zje swój ogon

Nie podzielam spokoju ministra Nałęcza i radości, że toczą się jakieś konsultacje. Mamy do czynienia z jakąś konspiracją elit i rządów przed własnymi społeczeństwami i to w sprawie fundamentalnej, czyli wolności słowa - mówił Jacek Kurski z Solidarnej Polski - Ja byłem jedną z pierwszych ofiar piractwa, mój film "Nocna zmiana" już w połowie lat '90 wisiał w internecie i z niego korzystano. Zrozumiałem wtedy, że piractwo jest jak zjawisko przyrodnicze, dopóki kopia cyfrowa jest tak dobra, jak oryginał, to nie da się tego powstrzymać. (...) Obawiam się, że pod pretekstem ochrony własności intelektualnej będzie próba ograniczenia wolności internetu. Szczególnie boję się tego w kraju takim jak Polska, gdzie ośmiu ludzi z ABW potrafiło wejść do internauty (...). Jeżeli to, co mówi pan minister Siwiec, że już w listopadzie podjęto decyzję, to znaczy że PO prowadzi konspirację przeciwko własnemu społeczeństwu."



- To kolejny przykład totalitarnych ciągot Platformy Obywatelskiej. Z inicjatywy prezydenta ograniczono prawo do zgromadzeń, teraz próba sparaliżowania internetu. Dodać można jeszcze poklepywanie Orbana po ramieniu przez premiera Tuska, które jest skandaliczne i stoi w opozycji do zachowania całej Europy - mówił Janusz Palikot - Trzeba dmuchać na zimne, bo szykuje nam się kolejny rodzaj ograniczenia w swobodnej debacie politycznej w Polsce.