Paranormalne.eu

Rosyjski uczony Leonid Ksanfomaliti, pracownik Instytutu Badań Kosmicznych Rosyjskiej Akademii Nauk, twierdzi, że na zdjęciach z Wenus odkrył poruszające się obiekty, które - jego zdaniem - świadczą o tym, że na planecie tej istnieje życie - informuje yahoo.com.



Zapomnijmy o aktualnych teoriach o nieistnieniu życia na Wenus. Charakterystyki morfologiczne wskazują na to, że część znalezionych obiektów ma właściwości żywych istot - napisał Ksanfomaliti w artykule opublikowanym w magazynie "Solar System Research".

Zdjęcia, których analizą zajął się rosyjski uczony, pochodzą z lat 80. Wykonała je sonda kosmiczna Wenera-13. Przedstawiają trzy tajemnicze obiekty, które - jak opisuje je Ksanfomaliti - przypominają "dysk", "czarną klapę" i "skorpiona".



Uczony zwraca uwagę na to, że ze zdjęć - wykonywanych z różnych wysokości i pod różnym kątem wynika - że obiekty te "pojawiają się, zmieniają położenie i znikają".





Wenus to planeta o podobnej wielkości do Ziemi. Panuje na niej 92 razy wyższe ciśnienie niż na naszej planecie, nie ma wody, a powierzchnia pokryta jest wulkanicznymi kraterami. Temperatura sięga ponad 460 stopni Celsjusza.





Planeta ta ma bardzo grubą warstwę atmosfery, składającej się głównie z dwutlenku węgla i azotu, a jej powierzchnię przysłania warstwa chmur z dwutlenku siarki. Naukowcy twierdzili dotychczas, że istnienie życia na Wenus jest mało prawdopodobne, choć nie wykluczają, że w jakiejś mikroskopijnej formie może ono tam przetrwać.



Źródło:SFORA

dlaczego to zawsze musi być rosyjski uczony hmm...

Przedstawiają trzy tajemnicze obiekty, które - jak opisuje je Ksanfomaliti - przypominają "dysk", "czarną klapę" i "skorpiona".

to przecież oczywiste Wenusjanie to skorpiony latające na dyskach (żeby ogona w lawie nie umoczyć). Klapę widział bo jednemu się dysk zepsuł i musiał maskę podnieść.



Ciekawe co zobaczył by na teście Rorschacha

Jeśli by to miało być życie oparte na związkach węgla to nie miałoby szans przetrwania na Wenus. Poza wysoką temparaturą panuje tam ogromne ciśnienie jak już było zresztą wspominane w pierwszym poście. Jeśli już miałoby być jakieś życie to może w warstwach atmosfery a nie na powierzchni. Trzeba czekać na więcej danych na temat tego "wiekopomnego" odkrycia.

Dlaczego nie miałoby sie rozwinąć ? Na Ziemi a właściwie pod nią nawet 1km pod potrafią żyć bakterie ,na dnie oceanów gdzie cisnienie jest ogromne a jest całkowity brak światła też jakoś sie rozwinęło W gorących siarkowo-wodnych oczkach też .Więc czy to jest naprawdę tak niemożliwe że aż niemożliwe ?

Ciekawostką jest to ,że na Wenus jest tak gęsta atmosfera ,mimo że znajduje się blisko Słoneczka ,więc i skutki burz slonecznych powinny byc wieksze ,w porównaniu do Marsa który miał gestą atmosferę a ja stracil .

Pewnie za przemieszczenie tego czegos (kawalka skaly ), odpowiada wiatr ale sądzę że to na Wenus a nie na Marsie powinny skupić sie astro naukowcy .

Ale jak widać zapał państw do eksploracji kosmosu to raczej nie czeka nas w tej materii zmiana wiedzy. Zabawne ,że tyle kasy wydaje sie na filmy typu AVATAR czy" kosmiczne zombi " po których nic nie pozostaje ,a tak mało na eksploracje kosmosu który posuwa rozwój cywilizacji i techniki do przodu .

Czytam ostatnio książkę o naskalnych rysunkach, niestety jest tak że przeważnie interpretacja rysunków więcej mówi o przekonaniach autora niż o interpretacji.