Wywrotowa "Biblia z Ankary"
: wt lut 28, 2012 10:05 am
Biblia z Ankary
[ external image ] Oto co mówi o odkryciu Christian Post:
"Watykan nie zgłosił oficjlnych roszczeń wobec liczącej sobie 1500 lat Biblii (zobacz zdjęcie w pełnym rozmiarze) wartej obecnie 28 milionów dolarów, która znajduje się w rękach tureckiego rządu w Ankarze. Istnieją spekulacje, że może być ona kopią "Ewangelii Barnaby" - opowieści o czynach Jezusa, która dla muzułmanów stanowi część uznanych ewangelii.
Unikatowy jest nie tylko wiek znaleziska, ale również sposób jego wykonania: księgę spisano złotymi literami na skórze w języku syriackim (syryjskim) - dialekcie aramejskiego, którym posługiwał się Jezus. Sam aramejski jest językiem niemalże wymarłym i posługują się nim nieliczni mieszkańcy Bliskiego Wschodu.
Ewangelia Barnaby nie znalazła miejsca w przyjętej wersji Nowego Testamentu. Jej pierwsza europejska wersja pochodzi z XVII w. (choć pierwsze wzmianki o niej pochodzą z ok. VII w.). Jest z nim momentami sprzeczna i wykazuje cechy muzułmanskiej interpretacji roli Jezusa. Barnaba wspomina nawet historię, w której Jezus przepowiada nadejście proroka Mahometa. Dla wielu muzułmanów brak uznania ze strony chrześcijan dla tej ewangelii jest dowodem na "ukrywanie faktów".
Prof. Ömer Faruk Harman twierdzi: "Muzułmanie mogą być zawiedzeni tym, że w księdze tej [tj. 1500-letniej Biblii] nie znajduje się to, z czym wiążą nadzieje i nie ma ona też nic wspólnego z zawartością Ewangelii Barnaby.
Turecki rząd wszedł w posiadanie zabytkowej Biblii w 2000 r., kiedy schwytano grupę przemytników antyków. Obecnie księga przechowywana jest w Pałacu Sprawiedliwości, skąd zostanie przetransportowana do Muzeum Etnograficznego w Ankarze. Przedstawiciele Watynaku wyrazili nadzieje na możliwość zbadania tego niezwykłego zabytku."
Tureckie media podają wiadomość o Biblii z Ewangelią Barnaby, aby nieco "upiększyć historię". Gdyby księga rzeczywiście powstała 1500 lat temu, w okolicach roku ~500, proroctwo Barnaby o narodzinach Muhammada wyprzedzałoby narodziny tej religii, co de facto stanowiłoby dla muzułmanów powód do rozpętania religijnej dysputy.
[ external image ] Oto co mówi o odkryciu Christian Post:
"Watykan nie zgłosił oficjlnych roszczeń wobec liczącej sobie 1500 lat Biblii (zobacz zdjęcie w pełnym rozmiarze) wartej obecnie 28 milionów dolarów, która znajduje się w rękach tureckiego rządu w Ankarze. Istnieją spekulacje, że może być ona kopią "Ewangelii Barnaby" - opowieści o czynach Jezusa, która dla muzułmanów stanowi część uznanych ewangelii.
Unikatowy jest nie tylko wiek znaleziska, ale również sposób jego wykonania: księgę spisano złotymi literami na skórze w języku syriackim (syryjskim) - dialekcie aramejskiego, którym posługiwał się Jezus. Sam aramejski jest językiem niemalże wymarłym i posługują się nim nieliczni mieszkańcy Bliskiego Wschodu.
Ewangelia Barnaby nie znalazła miejsca w przyjętej wersji Nowego Testamentu. Jej pierwsza europejska wersja pochodzi z XVII w. (choć pierwsze wzmianki o niej pochodzą z ok. VII w.). Jest z nim momentami sprzeczna i wykazuje cechy muzułmanskiej interpretacji roli Jezusa. Barnaba wspomina nawet historię, w której Jezus przepowiada nadejście proroka Mahometa. Dla wielu muzułmanów brak uznania ze strony chrześcijan dla tej ewangelii jest dowodem na "ukrywanie faktów".
Prof. Ömer Faruk Harman twierdzi: "Muzułmanie mogą być zawiedzeni tym, że w księdze tej [tj. 1500-letniej Biblii] nie znajduje się to, z czym wiążą nadzieje i nie ma ona też nic wspólnego z zawartością Ewangelii Barnaby.
Turecki rząd wszedł w posiadanie zabytkowej Biblii w 2000 r., kiedy schwytano grupę przemytników antyków. Obecnie księga przechowywana jest w Pałacu Sprawiedliwości, skąd zostanie przetransportowana do Muzeum Etnograficznego w Ankarze. Przedstawiciele Watynaku wyrazili nadzieje na możliwość zbadania tego niezwykłego zabytku."
Tureckie media podają wiadomość o Biblii z Ewangelią Barnaby, aby nieco "upiększyć historię". Gdyby księga rzeczywiście powstała 1500 lat temu, w okolicach roku ~500, proroctwo Barnaby o narodzinach Muhammada wyprzedzałoby narodziny tej religii, co de facto stanowiłoby dla muzułmanów powód do rozpętania religijnej dysputy.