Paranormalne.eu

Avebury/ 16 kwietnia ukazał się pierwszy piktogram tego roku .

W kwitnącym rzepaku na Lurkeley Hill w sercu krainy angielskich piktogramów.



[ external image ]

Charles Mallett, brytyjski badacz piktogramów wziął pod lupę ten najnowszy agroznak, według jego opini " Piktogram wykazuje ślady mechanicznego działania (uszkodzenia ) roślin"

Zdjęcia:

http://silentcircle.co.uk/cc2912.html

więc fałszywka zadziwiajace ,że tam już rzepak kwitnie .

Las Perdices/ Argentyna

Krąg mierzący 25m średnicy, odkryty 25 kwietnia

http://grenzwissenschaft-aktuell.blogspot....n-entdeckt.html



http://www.youtube.com/watch?feature=playe...p;v=WjYJYX7iUpo

ten chyba też nie wygląda na autentyk ,taki hmm zmierzwiony ? nie jest gładki , na filmie nie widziałem zbliżenia ale wygląda że źdźbła są złamane a nie wygięte.

Szczeze mówiąc trochę z tymi ''nie złamanymi kłosami'' to taki mit ponieważ badałem kilka prawdziwych moim zdaniem piktusiów i kłosy były połamane ale m.in nosiły słynne ''dziury'' w kolankach tutaj mówię o PZ w Połajewku 2003 rok.



Nigdy nie badałem kręgu czy pz w kukurydzy acz był taki bo wiem, że badał go Jarek Krzyzanowski kikla lat temu.

Dawno nie badałem na żywo piktogramu/kręgu ale jednak skupiam się na tym co jest pod kłosami czyli czy grudy są zadeptane poniewż tworząca osoba/osoby krąg/pz muszą używać jakiegoś nacisku mechanicznego a zatem to co zalega pod kłosami musi być uszkodzone. Co ciekawe spotkałem sie z nie uszkodzonymi grudami ziemi ale nie tylko były tam nie wciśnięte spore kamienie, zdechłe ptactwo a nawet kości zwierząt polnych te ostatnie znalazłem w PZ k/ Rzeszowa 2006 Wysoka Głogowska gdzie co ciekawe w 1976 roku w tym samym miejscu też odkryto pojedynczy krąg około 6 m.

[quote name='arek' post='96475' date='18 kwiecień 2012 - 11:49']zadziwiajace ,że tam już rzepak kwitnie .[/quote]



Rzepak już od kilku tygodni się żółci tutaj. W ogóle wegetacja inna, szybsza.

Holandia. 24 kwietnia

http://www.robbertvandenbroeke.nl/graancir...e_Formatie_12/1

informacje od Roberta van den Broeke raczej nie należą do wiarygodnych,sądzę ,że sam tworzy kręgi które potem "odkrywa"

Także uważam że ten człowiek może być szarlatanem i to z najwyższej półki. Nie wiem czy go kiedyś przyłapano na tym, ale jego "skłonności" do przewidywania i odczuwania pojawień się kręgów są tak dziwne że każdemu co z nim współpracuje zalecam mieć szeroko otwarte oczy